spotkaliscie kiedys, kiedykolwiek innego motylka ? jak tak to jak wygladala ? gdzie ? kiedy to bylo ?
Niestety nigdy nie spotkałam prawdziwego motylka. :c Nikt nawet mnie nie rozpoznaje i nie wie czym jest dla mnie jedzenie. Wszyscy myślą, że to było takie głupie odchudzanie i już z tego wyrosłam. Nie. Czasami są takie dni, kiedy mam dość już walczyć, kiedy chce przestać jeść. Cały czas o tym myśle. Najgorsze jest to, że nie było takiej osoby, która by mi pomogła ( a nie zdania typu: jesteś pojebana. Masz to zjeeść). Już nie wiem. Próbuje znaleść sposób, żeby tego nie robić. Tego nie da sie wyleczyć do końca. Z Aną zostaje się na zawsze...