@BaccatePlayer

Polski Borówczak

Ask @BaccatePlayer

Sort by:

LatestTop

Previous

Witaj!🌷🌷 Co słychać? Jak samopoczucie, jak zdrówko? Jesteś osobą podatną na zaziębienia? Czy Twoja silna odporność nie pozwala na chorowanie?

$GHOST$
Witaj! Aura jest fantastyczna, mam fenomenalne towarzystwo w mojej osobie i kapitalny pomysł na spędzenie czasu. Ja czuję się świetnie. W dzieciństwie naprawdę często chorowałem, miałem obfite dawkowanie leków, ale obecnie rzadko dopada mnie choroba. Niestety jeśli już, jest mi ją okropnie ciężko przetrwać, natomiast do tej pory nie umarłem i ogólnie trzymam się w miarę. Dziękuję!

Related users

Jak minęły Ci wakacje? 😊

#AMM #BM Daria ;)
Po każdych "wakacjach" stwierdzam, że były najlepsze w moim życiu. Nie inaczej było tym razem. Choć paradoksalnie, to właśnie powinno być inaczej, skoro uznałem, że było jeszcze lepiej, niż ostatnio. Generalnie mi każdy czas mija rajsko odkąd przestałem czemukolwiek udzielać pozwolenia na manipulowanie moim nastrojem.

Co ma dla Ciebie większe znaczenie, przyjaźń czy miłość?

#AMM #BM Daria ;)
Dla mnie te pojęcia są równoznaczne. Uznaję tylko cztery stany: wróg, nieznajomy, sprzymierzeniec i towarzysz życia. Ktoś jest mi albo nieprzyjazny (co działa tylko w jedną stronę, bo ja nie mam chęci poświęcać uwagi na okazywanie nienawiści), albo obcy, albo jest dla mnie sojusznikiem, bez rozdrabniania się na: kolegę, kumpla, przyjaciela, chłopaka itd. Sprzymierzeniec może być też związany (relacja partnerska), ale to akurat poza moimi intencjami. Celibat jest dla mnie zbyt ważny, więc mamy tylko trzy opcje. Miłość to uczucie, którym darzę wszystkie osoby, a przyjaźń łączy mnie z tymi, którzy są po mojej stronie.

Czego nie tolerujesz w płci przeciwnej?

Nie ma takiego czegoś. Nie jestem w stanie ze swojej pozycji okazać czegoś takiego, jak nietolerancja. To, że coś tam bym powiedział, czy uznał, że mi coś nie pasuje - nie ma żadnej siły sprawczej. Nawet, gdyby mi coś bezwzględnie nie odpowiadało ludzie, jak zawsze podkreślam nie oddziałują na mnie tak mocno, bym mógł się tym przejąć.

Posiadasz jakieś uzależnienie?

Oczywiście: ask, gry wideo, hejtowanie Griezmanna za spamowanie celebracją "Take the L" po zdobyciu bramki, jak jakiś 12-letni amator Fortnite (którym prawdopodobnie jest) - czekałem, by odpowiedzieć w ten sposób na te pytania. Nikita odczuwa olbrzymią satysfakcję w tej chwili.

Brakuje Ci czegoś do szczęścia?

Mam nadzieję. Szczęśliwym ludziom inni zazdroszczą, w dodatku bardzo łatwo ich szczęścia pozbawić, więc obym był gdzieś w zawieszeniu. Niestety, jak przeczytałem "szczęścia", to mój mózg automatycznie skazał mnie na kolejny dzień molestowania mnie kołysanką Holandii Harmidomskiej:
"Nie płacz więcej, nie smuć nas.
Dosyć łez, na uśmiech czas.
Radość Twa niech wszystkim da
Szczęście, szczęście, szczęście!"

Chciałabyś mieć tatuaż? Jeśli tak to gdzie i jaki? 😊

Nie, z powodów, które nadmieniam za każdym razem:
-to jest na zawsze i choć wiele rzeczy jest na zawsze i ja bardzo chętnie sobie je przysposabiam, to to akurat jest zbędne i przeszkadzałoby mi z czasem,
-moja rodzina identyfikuje to z "bandziorstwem". Akuratnie w Niemczech, gdzie mnóstwo osób je nosi, "zwyrodnialstwo" jest szeroko powszechne,
-to ma charakter izolujący - nie można oddawać krwi (czego i tak nie mam w planach), utrudnia to pomoc medyczną,
-mnie na to bezwzględnie nie stać,
-jestem nadwrażliwy pod kątem bólu i nie ma szans, żebym dobrowolnie się jakiemukolwiek poddał.

Tradycja wigilijna mówi, by zostawić wolne miejsce przy stole dla zbłąkanego gościa. Jak myślisz, czy Twoja rodzina byłaby chętna do zaproszenia na ten czas niezapowiedzianego gościa? A może taka sytuacja miała już miejsce?

A nawet nie wiem, czy kiedykolwiek poważniej się nad tym zastanawiałem. Nic takiego się nie wydarzyło, lecz nie wyobrażam sobie, by moja rodzina była wrogo nastawiona do potrzebujących.

"I try to be me, but I’m turning into you" - dlaczego ludzie nie chcą być sobą? Czy uważasz, że można stać się kopią jakiejś osoby zarówno pod względem wyglądu jak i zachowania? Czy spotkałeś się z takim przypadkiem? A może sam uważasz siebie za czyjąś kopię?

Ludzie boją się być sobą. Świat im tego nie ułatwia. Z drugiej strony, przerażenie przed byciem sobą to też jakaś forma bycia sobą. Nie można. Da się jedynie nauczyć stwarzać pozory i mieć w nawyku imitować kogoś, co i tak nie będzie odzwierciedleniem jego, tylko obrazem nas, próbujących ów naśladować. Uważam siebie za sumę kopii pewnych schematów, jednak wolałbym nie być sobą. Nie dlatego, że sam siebie nie akceptuje, po prostu mój potencjał na niewiele mi pozwala, a że nikim innym bardziej by mi się nie opłacało być - nie jest to pesymistyczna wizja.

Masz plany na weekend? Jakie?

Miałem w sumie tego meczu nie oglądać (reprezentacji Polski po prostu nienawidzę), ale przy moim tacie to jest ewidentna rozkosz: "Technicznie to się wiesz, pismo na papierze technicznym robi", "Oni mają pomylone strony, nawet z autu ***je do tyłu podają" - kocham!

Jak wiele osób w swoim życiu doprowadziłeś do płaczu, a ile sprawiło, że sam przez nie płakałeś?

Wiele. Mama nawet mówi, że mam dar doprowadzania innych do płaczu. Czasem szczęścia, a czasem nie. Nie wiem, zimny jestem w obliczu takich sytuacji. Jeśli ja płaczę, to zawsze tłumaczę to czymś wyjątkowo błahym: porażką w grze, zawodem na siłowni, ale nigdy tym, że to z czyjegoś powodu płaczę. Ludziom nie należy się według mnie możliwość doprowadzenia mnie do łez. W moim rozumieniu są tak słabi, tak daremni, że nawet tyle nie potrafią mi zrobić.

Next

Language: English