@BaccatePlayer

Polski Borówczak

Ask @BaccatePlayer

Sort by:

LatestTop

Previous

Niestety ortografia nie jest moją mocną stroną

Nie szkodzi. Zasugerowałem tylko, że zwrócił moją uwagę Twój zapis słowa "objęta" i "kąta". Chciałem tylko Cię w tym uświadomić, bo, co niedawno tutaj rozważałem: każdy z nas wie coś i czegoś nie wie, więc nawzajem musimy się wspierać, by każdy z nas był co raz lepszy. Proszę, nie czuj się z tym źle.

Co sądzisz o masturbacji?

Ten portal uwrażliwił mnie do tego stopnia, że nie wiem teraz, czy jest to pytanie wysłane dla żartów, bo ktoś jest na tyle niedojrzały, że podnieca się czytając, jak ktoś inny porusza temat seksualności człowieka, czy może jakiś użytkownik o niskiej samoocenie próbuje uzyskać akceptację dla czynu, którego wstydliwie się dopuszcza licząc, że uspokoję jego sumienie. Gdyby jednak kogoś interesowała moja opinia na ten temat: nie popieram tej aktywności, jednakże moje zdanie zamyka się tylko na mojej osobie, więc logicznie nie ma to żadnej mocy i jest to tylko stwierdzenie mojej awersji do takiego zachowania jako ogólne podejście do zagadnienia.

Cześć wpadnij na nowy post 😉 https://nowezycie2000.wordpress.com/2018/05/09/bezdomni-to-tez-ludzie/

Witaj, Karolino. Naprawdę świetnie, że podjęłaś się tego tematu. Stereotypy faktycznie są krzywdzące dla wielu grup społecznych i żadnej nie można pomijać, mówiąc o szacunku i tolerancji. Niestety, dopatrzyłem się kilku dość konkretnych błędów ortograficznych, ale cały tekst moralizuje w bardzo przystępny, zrozumiały i treściwy sposób. Jest prawdą, że ludzie, którzy mają pieniądze i zapłacą więcej powinni żyć w standardach wyższej jakości, natomiast nikogo nie wolno dewaluować z uwagi na stan majątkowy, zdrowotny, psychiczny czy intelektualny.

Related users

Uważasz że dziewictwo powinno oddać się temu jednemu jedynemu?

Ponownie: nie sugeruję nikomu, co ma robić ze swoim ciałem. To zresztą bardzo oględnie powiedziane "temu jednemu jedynemu" - w ten sposób można mieć na myśli naprawdę różne stany: męża, narzeczonego, towarzysza życia, którego po prostu utożsamia się z partnerem na jak najdłuższy czas. Mogę jedynie powiedzieć, że mnie osobiście sypianie bez zobowiązań nie interesuje i dostrzegałbym w tym pewien brak szacunku do własnej godności, lecz powtarzam: nie wpływam na moralność innych i obyczajowość społeczeństwa również władzy nad moimi wyborami nie ma.

''Każda chwila jest tylko jedna'' zgadzasz się z tym? Masz jakąś ulubioną chwilę? Opiszesz mi ją?

Jeśli bym się z tym nie zgodził, to po prostu bezmyślnie zaprzeczyłbym prawdzie. Mam mnóstwo chwil, które uwielbiam i pewnie jeszcze nie jedną taką nabędę. Nie jestem w stanie wybrać jednej, ale myślę, że gdyby nie chwila mojego narodzenia - nie mógłbym nawet rozważać Twojego pytania, więc pewnie jeśli już, to obrałbym ten tok myślenia.

ja zaufałem wielu osobom i wiele osób zaufało mi :) nie zawiedli się, ani ja się nie zawiodłem :) trzeba dużo optymizmu by zaufać nawet za cenę rozczarowania, gdziekolwiek nie pójdziemy to też ryzyko jest wpisane czy tego chcemy czy nie :)

Niektórym ludziom to bardzo pomaga. Ja osobiście, wolę dość zamknięte, wąskie kręgi zaufania. Z wieloma sprawami potrafię sobie poradzić sam, a w wartości, których rzeczywiście wolałbym nie ryzykować - nie pozwalam wnikać już zupełnie nikomu. W relację jest wejść ze mną trudno - potrafię je szybko zawiązywać, ale i równie szybko je rozwiązać bez zbędnych wyrzutów. Rzadko się mylę w kontaktach międzyludzkich, ale mnie jakoś mało kto potrafi zaoferować coś interesującego i przez to moje grono jest zwykle dość specyficzne i to właściwe, najtrwalsze - rzadko ulega modyfikacji. Samotnicy to dla mnie ludzie najbardziej wartościowi, gdyż nieustanne szukanie atencji, mówienie o swoich problemach prędko, szczegółowo w słabo zażyłych relacjach i ogólne przejawy niskiej pewności siebie powodują, że stroniący od samotni usiłują zawierać znajomości w niestabilny, nienaturalny sposób: stulejarze, materialiści, rywalizujący o popularność itd. Człowiek z klasą, wiedzący, czego chce i nie będący typową ofiarą całego świata, której nieprzerwanie trzeba powtarzać, że jest kogoś warta - ma jeszcze jakąś szansę mnie do czegokolwiek przekonać, ale przeciwna strona - tylko cudem.

View more

wiem wiem, pytałem czy byłaby taka możliwość, gdyż zbieram pocztówki od niedawna

A więc to sugestia. Właściwie, nie mam nic przeciwko korespondencji w ten sposób, lecz biorąc pod uwagę, że pojawiasz się tutaj i wydajesz dość anonimowy - mam mieszane uczucia wobec tej propozycji. Wierzę, iż podzielasz moją pasję, natomiast moja miejscowość prawdopodobnie nawet nie widnieje na żadnej pocztówce, a ty sam jesteś dla mnie osobą obcą i trochę budzi to we mnie niepokój, bo znając życie - musiałbym rozpocząć tę inicjatywę.

W czym Ty widzisz problem edukacji szkolnej?

daria
Gruntowną wadą jest brak indywidualizacji nauczania. Przypisywanie do jednych grup osób, które łączy jedynie rok urodzenia, czasami poziom wykształcenia i rzadziej miejsce zamieszkania to moim zdaniem dość zgubna bariera. Ludzie, którzy przyszli na świat w styczniu są przecież niemal o cały rok starsze od narodzonych w grudniu tego samego roku. Charakter człowieka jest tak zróżnicowany między przypadkami, że wszystkie jednostki nie powinny być traktowane tym samym systemem.

co myślisz o pisaniu listów, kolekcjonowaniu pocztówek i znaczków pocztowych?

Raczej trudno, bym miał sceptyczne zdanie o pasji, którą sam kultywuję. Te znaki tradycji są dla mnie niesamowicie istotne. Otaczam sporym szacunkiem ludzi, którzy podejmują się jeszcze podtrzymywania tych zwyczajów. Sam często wymieniam się listami z osobami zza granicy, głównie Rosji i wszelkie pocztówki trzymam w gablocie w formie pamiątek. To naprawdę niezwykłe zajęcie, które wymaga znacznie więcej starań, niż komunikacja internetowa, a znamiona przeszłości w postaci telegrafów, gramofonów i właśnie znaczków pocztowych z różnych lat wywołują we mnie nostalgię. Pisanie listów to sztuka, która inspiruje mnie chyba najbardziej mimo, iż jestem też wielkim miłośnikiem malarstwa, kompozytorstwa, prozaiki i fotografii.

Co uważasz o @Themooth, @MalinoweZelki07 , @ThinkingPossibly , @bialy_97 ? 😊

Nie osądzam ludzi. Wymienione tutaj aski obserwuję i mam szacunek do ich prowadzących. Widzę, że to osoby, które niosą dosyć wartościowe treści i lubię czasami zapoznać się z ich wpisami, ale wypowiadać się o nich prywatnie nie zamierzam.

Jak myślisz dlaczego nie wszyscy rodzice opowiadają dzieciom, że nikomu nie wolno nikogo bić, trzeba kochać naturę itd?

daria
Każdy ma inny system wartości i fakt posiadania dziecka lub dzieci wcale nie wymusza na ludziach poczucia odpowiedzialności, czy moralności. Niektórzy wychodzą z założenia, że dziecku nie ma sensu niczego narzucać, więc powodów może być dużo, natomiast rzeczywiście, jeśli dziecko tego nie wie, nie rozumie tych zasad od najmłodszych lat - można się trochę zatrwożyć nad ich wychowaniem.

https://youtu.be/UrMRe3RqCRs Hej, może cie zainteresuje moja działalność gamingowa na yt , ewentualnie możesz napisać jakieś dobre i rady i co mogę poprawić;)

Supermaroo PL
Witaj. W zasadzie, dla mnie ta jakość jest absolutnie świetna. Nie mam zbyt dużych wymagań, jako widz, jak i akurat trafił do mnie dobór samej gry przez Ciebie. Naprawdę rewelacyjnie się ogląda i myślę, że wystarczy pracować nad charyzmą tak, by z każdym kolejnym nagraniem dało się odczuć ten kontakt, więź z Tobą, jako prowadzącym. Skup się na budowaniu swojej marki, byciu rozpoznawalnym i konsekwentnym w tym co robisz, a myślę, że osiągniesz spory sukces. Pozdrawiam Cię i obiecuję, że zostawię uzupełnienie mojej opinii w komentarzu.

"Człowiek nie jest bogaty tym, co posiada, lecz tym, bez czego z godnością może się obejść". Co jest w dzisiejszym świecie symbolem bogactwa? Bogactwo materialne czy duchowe? Co sprawia, że człowiek jest bogaty?

nieznany damian
Nie zapominajmy, że bogactwo może mieć wiele znaczeń. W gruncie rzeczy, domyślnie określamy tak wielość danego zbioru, jednak intuicyjne skojarzenia kierują nasze myśli w stronę zamożności. W tym przypadku symbol wydaje się oczywisty. Kruszce i waluty kryptograficzne wydają się nie móc konkurować z pieniędzmi w kontekście alegoryzowania bogactwa, pojmowanego w ten sposób. Zarówno odkrycie majętności, jak i zasobności spirytualnej drugiego człowieka wymaga poznania go dość blisko. Nie będę tutaj generalizował, w którą stronę bardziej skłania się świat, ale sam osobiście doceniam o wiele mocniej wartości nieprzemijające. Osoba, która zgromadziła ogrom czegokolwiek może być określona, jako bogata, zatem myślę, że sprawcą jest czas, ale i także zaangażowanie i doświadczanie wciąż nowych sytuacji. Bogacenie się o cokolwiek to przede wszystkim kwestia perspektywy i otwartego umysłu.

View more

Kiedy ostatnio byłeś/aś na dyskotece ? Lubisz tańczyć ? Sam czy z kimś ? 😘😏~Lajla 😍

♪Lajla ♪→ #Lxa
Mam wątpliwości, czy takie zdarzenie w ogóle miało miejsce. Nie chadzam na takie zabawy, dla mnie to zbyt tłumne i pozbawione klasy wydarzenia. Jasne, że taniec sam w sobie jest przeze mnie lubiany, lecz istotne są okoliczności jego wykonywania. Potrafię czerpać radość z tańca solo, jak i z tańca w duecie, jednak najbardziej komfortowy jest on w parze z osobą wyraźnie ze mną zażyłą. Co prawda, uwielbiam tańce towarzyskie, natomiast okazji do tego, by wykorzystać swoje umiejętności jest stosunkowo niewiele i jako typowy samotnik, rzadko mogę się w tym doskonalić. Na przyjęciach unikam raczej głośnych i zaludnionych miejsc, więc nie mam zbyt wiele do opisywania w tej kategorii.

Przeżyłbyś/przeżyłabyś trzy dzień bez telefonu komórkowego mając obok Siebie osobę na której Tobie zależy? 😇❣

TheMooth’s Profile Photo#WŁ Łukomsky
Bez względu na to, czy masz na myśli trzy dni (użyłeś słowa "trzy"), czy jeden dzień (wyraz "dzień" zapisałeś w liczbie pojedynczej) - to nie jest zbyt duże wyzwanie, bo tak to z Twojego pytania wybrzmiewa. Dla naprawdę ważnych dla mnie osób jestem w stanie zrobić o wiele więcej, a że sam dla siebie jestem też taką osobą, to zdarza mi się dość długo spędzać czas bez takich urządzeń nawet bez takiej motywacji z racji, że spędzanie przed ekranem sporej ilości czasu, to nie jest zazwyczaj najbardziej optymalne jego wykorzystanie.

Lubisz gotować?

daria
Owszem, lubię. Dość przydatne hobby i cieszę się, że potrafię znaleźć na nie czas. Oczywiście stwierdzam moją ogólną skłonność do sympatyzowania z tym zajęciem, jako że analizując poszczególne czynności i rozdrabniając się na konkretne dania, mogę ten proces odbierać różnie. Nie mniej, jak w każdym przypadku - neurodydaktyka mówi, iż chętnie podejmujemy się pasji, gdy towarzyszą jej interakcje z preferowanymi przez nas obiektami, tudzież przygotowywanie potraw, które nas raczą jest na pewno zjawiskiem przyjemniejszym, niż inicjowanie tego z niezbyt pozytywnie odbieranymi przez nas posiłkami w imię obowiązku lub dla samej chęci doskonalenia się w tym koniku.

Next

Language: English