za dzieciństwem, gdzie całymi dniami siedziałyśmy z dziewczynami i bawiłyśmy się w "domek" na dworze, albo grałyśmy w piłkę na boisku. teraz to tylko dzieciaki cały Boży dzień przesiedziały by przed komputerem lub na mieście. paranoja.
wstałam o 8, pojechałam na 9 do kościoła, potem do rodzinki, bo dzisiaj były urodziny Franka, aw. siedzieliśmy, gadaliśmy, śmialiśmy się, mój brat tańczył, a Adrian to nagrywał haha xd sąsiad mi dokuczał, eh. ogólnie bardzo sympatycznie ;d
*Obs.*: Nie ma trzeciej wojny światowej, za to wszczęto ustawę o dorocznej nocy oczyszczenia (legalnym zabijaniu ludzi wyłącznie przez jedną noc). Kogo wybierasz jako swój pierwszy cel?
nie będę tego pisać publicznie. no co Ty, Daniel XD