czarna kawa jest dobra: pobudza, rozumie, nie zadaje zbędnych pytań, stawia na nogi, pomaga na brzuszek, gdy jest się pijanym i robi się niedobrze można zrobić czarną kawę z cytryną i będzie lepiej, to taka przyjaciółka
chyba nie będzie dobra do jedzenia, wiem, że są inteligentne, niektóre z nich potrafią zmieniać kolor jak kameleony, mają zdolność do rozumienia otoczenia i uczą się :^ niektóre zwierzęta są świetne i smaczne są ośmiornice XDDD
no ja wiem sporo czytalam na ten temat :) w sensie odnosnie tego jakie osmiorncie so supi, a nie na temat kocich kup... a szkoda teraz bym wiedziala czy so dobre xDDDD
nom, ale strasznie mnie interesuje ten temat w sumie... Wiedziales wgl ze osmiornice so mega supi intelgentne? o wiele bardziej od czlowiekow? fascynujacejeszcze godzina i do domu. umre ;x chce jesc nawet kocio kupe jak smakuje kocia kupa?
wolny weekebd - cos pieknego *-* kawa, nawet czorna. kocham (zartuje, ale ladnie pachnie) ksiunzki filmy i ludzie... ale tylko te takie za szybko wypuszczone z psychiatryka <3
tej nie nazekaj, mnie za to jak zobaczyla to stwierdzila ze czeka mnie tak bardzo bardzo straszny los ze woli mi o tym nie mowic. moze to byl ten moment gdy wyciagam piniundze i mowie " a moze 10 zl by pomoglo?" ale niestety nic nie wiem o zyciu, jestem ignorantem, nikcponiem i wyzanwco jednorozcow (tak, to tez) i zamiast tego powiedzialam "och... okei" i poszlam na piwo ;xx
gdy miałem roczek i mama była ze mną na spacerze zaczepiła ją cyganka i powiedziała, że chce piniondzuw, więc mama dała 10 ziko i usłyszała, że samochód uderzy w wózek, a dziecko kaput, kłamała
to ja jednak nie rezygnuje z czekolady, niech mnie moj wierny tuszcz chroni!! W takim razie czemu jestes fantazyjny, luksusowy? i czemu mi o tym mowisz? chcesz na to recepte or samfing...? xD
Kiedyś mnie to wkurzało, ale teraz jak już tak sobie poobserwowałam ludzkość i na spokojnie wszystko przemyślałam, doszłam do wniosku ze po prostu chwytamy się każdej okazji na to żeby z nudnego szarego dnia zrobić coś innego. Normalnie byście siedzieli w domu bo przecież niedziela a w niedziele się gnije przed tv. ale so walentynki jest motywacja/wymówka/ okazja by się ruszyć i gdzieś iść. i to jest spoko. rozumiem bardziej wkurza mnie teraz ten taki hejt na zakochanych niech se bedo i ido gdzie chco nic mi do tegotylko niech nie zajmujo mi miejsca w kinie to okrutne ;x
A dziękuje. piątek i sobota praca, teraz pije kawę i czytam. pozwulta ze wam cuś zacytuje bo mnie urzekło xDD"Wszystko zaczyna się od myśli. Bóg być może w pierwszy dzień stworzył niebo i ziemie oraz załączył światło ale biblia nie wspominał a o tym, ze musiał wcześniej o tym pomyśleć. Zanim Bóg STWORZYŁ niebo i ziemie, musiał wpaść na świetny pomysł zejścia ze swojego piedestału, i zrobienia czegoś kreatywnego. Nim rozpoczęło się 6 dni owej ciężkiej pracy, musiał siedzieć z nogami do góry, zastanawiając się nad tym, co by tu przetracić, gdy nagle wpadł mu do głowy świetny pomysł: Genialne. Planeta i jakaś przestrzeń. Jestem genialny. Absolutnie, kurwa, genialny. Rozsiadł się bardziej, i uświadomił sobie, ze jego myśl była dobra. Gdy przeczesywał brodę wpadła mu do głowy kolejna myśl. Zaraz zaraz..niech mnie kule bija, przecież mógłbyś stworzyć inne, hm... istoty , które mógłby by mówić MI, ze jestem genialny, i nie musiałbym mówić tego sam Sobie! Niezły ruch Boże! Stworze ich na mój obraz. Przewiduje problemy, Boże stworzysz sobie konkurencje. Hm...ale przecież nie chce jakiejkolwiek konkurencji dla Boga i najwyższej istoty... Znowu drapanie po brodzie. Wymyśle im jakiś nie dorzeczny test. Stworze parę takich mini wersji Mnie i powiem im, ze jest... nie wiem...hm... drzewo, które daje wiedzę (aby myśleli ze mogą stać się tacy mądrzy jak Ja, nawet jeśli - czego nie wiedza już tacy są). Zwabie ich w ta przeklęta pułapkę za pomocą jakiegoś węża. Oni oczywiście zjedzą coś z drzewa wiedzy i BANG, wypędzę ich na zawsze. Bóg klepnął się w nogę w uznaniu dla tak perfekcyjnego planu stworzenia mini-Bogów... W ten sposób resztę życia spędza na wielbieniu Mnie, dyskutowaniu ze Mna, i wierzeniu, ze nie istnieje nikt równy mnie, chociaż tak na prawdę oni tacy będą.
/Obs./ Dziś walentynki :D Jak zamierzasz je spędzić? :)))
Ubiorę się na czarno i pójdę do kina na komedie o singlach wezmę ze sobą okulary bo z Paulinowym plackiem zapomniałyśmy wcześniej ogarnąć bilety i trafiło nam się miejsce w odległej galaktyce. pójdziemy na kawę i może romantyczna kolacje do maka pewnie ktoś weźmie nas za lesbijki będzie supi. https://www.youtube.com/watch?v=VE2DB3sBPEc