Jaka jest Twoja główna zasada życiowa?
pamiętaj imiona tego, kto stawia Ci alkohol
jak jeszcze było normalnie i byłam na mieście i sobie siedziałam grzecznie ze znajomymi na ogródku
poszłam po dolewkę
i mnie zaczepił taki ktoś, przedstawił się i w ogóle
no i tak sobie siedziałam z nim trochę, znajomi mnie mieli gdzieś to mi nie przeszkadzali
nasza znajomość była na takim etapie, że zaczęliśmy pić szoty
i tak po którymś byłam tak zadowolona i on mnie tak rozśmieszał, że powiedziałam
„Hahha, Dawid przestań xD”
a on na to
„Mam na imię Hubert”
no i się obraził :/
jak jeszcze było normalnie i byłam na mieście i sobie siedziałam grzecznie ze znajomymi na ogródku
poszłam po dolewkę
i mnie zaczepił taki ktoś, przedstawił się i w ogóle
no i tak sobie siedziałam z nim trochę, znajomi mnie mieli gdzieś to mi nie przeszkadzali
nasza znajomość była na takim etapie, że zaczęliśmy pić szoty
i tak po którymś byłam tak zadowolona i on mnie tak rozśmieszał, że powiedziałam
„Hahha, Dawid przestań xD”
a on na to
„Mam na imię Hubert”
no i się obraził :/