@Fioletix

ZuZiacZek

Ask @Fioletix

Sort by:

LatestTop

Co robisz, gdy nie możesz spać w nocy?

Witajcie po długiej przewie, znowu Was opuściłam o obiecałam że tego nie zrobię, cóż życie płata czasem niezłe figle. Wiecie coś o tym Aniołki. ? :)
Gdy nie mogę spać w nocy, skupiam się nad czymś co wywołuje u mnie radość, czasem to są przyjemne wspomnienia które na wieki zostaną w mej pamięci.
Gdy nie mogę spać w nocy, zakładam na uszy słuchawki które są ze mną praktycznie wszędzie, i wchodzę w ten lepszy stan, w stan całkowitej obojętności.
Gdy nie mogę spać w nocy, biorę do ręki książkę, i zatapiam się w niej na kilka ładnych godzin.
Gdy nie mogę spać w nocy, dużo myślę nad życiem, sensem istnienia.
Gdy nie mogę spać w nocy, wchodzę tutaj i czytam wasze wspaniałe profile.
Gdy nie mogę spać w nocy, utulam się w łóżku i włączam film, w czym przed tym szukam jakiegoś który mógłby mnie zainteresować, gdyż w tym gustach jestem dość wybredną.
Gdy nie mogę spać w nocy, biorę pierwszy lepszy zeszyt i piszę co tylko mi wpadnie do głowy bądź rysuje.

View more

Co robisz gdy nie możesz spać w nocy

Czy blizny na ludzkim ciele mówią o jego sile i wytrwałości czy wręcz przeciwnie podkreślają że dana osoba jest osobą słabą i nieradząca sobie z przeciwnościami losu?

Oczywiście rozumiem, że chodzi o rany zadane same sobie.
Sądzę, że pokazują zarówno, że jest ktoś silny, jak i to, że nie radzi sobie z przeciwieństwami losu. Zależy jednak też, o jakie rany chodzi - świeże, wciąż wściekle czerwone czy o ledwo widoczne blizny. Blizny pokazują, że ktoś kiedyś zmierzył się z czymś, co przerosło go emocjonalnie i psychicznie. Taki rodzaj załamania to coś, czego nikomu nie życzę. Podczas gdy podstawowym instynktem człowieka jest przetrwania, zadawanie sobie cierpienia w formie pewnej samoobrony jest bardzo zawiłym aktem, który zrozumieją tylko nieliczni - i zazwyczaj tylko Ci, którzy przez to przeszli. Większość osób nie jest zdolna pojąć tragedii, jaka dzieje się w umyśle takiego człowieka. Postrzegają to albo jako przeszłość, albo jako głupotę, albo są na ten temat opryskliwi. I nie pojmą, ach, żeby tylko nie pojęli tego w przyszłości. Oby nigdy tego nie zrozumieli. Jednak blizny - blizny są przypomnieniem, zardzewiałą kotwicą, jądrem nihilizmu. I wcale nie są "cichym krzykiem". Są najgorszą formą płaczu. Jednak pełnią jakąś funkcję - przypominają nam tragedie, jakie przetrwaliśmy. Ból, jaki znieśliśmy i przeciwności losu, które ostatecznie nie odniosły zwycięstwa. Blizna mówi - przeżyłem. I może nie są powodem do dumy, może żałujemy, że powstały, wstydzimy się ich, jednak nigdy nie powinniśmy zapomnieć, jakie mają znaczenie.
Jednak te rany, które są wciąż świeże, świadczą o tym, że ktoś nie radzi sobie ze słabościami, które go dotykają. Samookaleczenie to niesamowicie pokrętne z psychicznego punktu widzenia zjawisko. I jeżeli chodzi o takie rany... Można tylko mieć nadzieję, że pewnego dnia staną się tylko starymi bliznami.
Podkreślam jednak, że nie mówię o debilach tnących się bo Zayn odszedł z OD, bo mama iPhone'a nie kupiła, bo Bieber zniósł jajko czy Internet się wyłączył na pięć minut. Takie osoby prezentują, jak bardzo nie rozumieją smutku i życia samego w sobie, a talerz, na którym wszystko im dotychczas podawano, powinien pierdolnąć im w twarz. Denerwuje mnie to niesamowicie, gdy takie coś czytam.
Dla osób okaleczających się należy pokazać zrozumienie. Ale jeśli nie potrafi się tego zrozumieć, lepiej tego nie udawać. Kto tego nie rozumie, niech się cieszy. Niech będzie apatycznym ignorantem. I niech odejdzie, a osoby, z których się śmieje, które krytykuje, jeszcze pewnie życzyłyby szczęścia. Denerwuje mnie tak samo to "cut4zayn" jak osoby wypowiadające się o cięciu, nie mając najmniejszego, nawet znikomego, pojęcia o tym, co się dzieje wtedy w ludzkiej psychice, a już na pewno same tego nie doświadczyły, bo mogły przejść nawet i to samo, ale należy pamiętać, że każdy ma inny próg bólu psychicznego. Jeden się po czymś podniesie, drugi nie. Ten pierwszy zazwyczaj tego nie rozumie, jeśli nie pokusi się o empatię.
Denerwują mnie także znikąd wzięte postulaty osób, które nagle postanawiają obwieścić, że nie rozumieją takich osób i że dla nich to jest [wstaw pięć dowolnych pejoratywnych czasowników].

View more

Czy blizny na ludzkim ciele mówią o jego sile i wytrwałości czy wręcz przeciwnie

O czym marzysz ?

W i e s z - o - c z y m - m a r z ę?
• O kochającym facecie, przy którym mogłabym się budzić.
• O tym, by wszystko się ułożyło tak, jak sobie to wyobrażę.
• O tym, by satysfakcjonowało mnie to, co lubię robić.
• O tym, by we własnym domu czuć się potrzebna.
• O tym, by robić to, na co mam ochotę.
• O tym, by móc do kogo wracać.
• O tym, by być szczęśliwa.
"Mam takie jedno marzenie. Chciałabym pewnego dnia wsiąść w pociąg.
Pojechać gdzieś daleko, zostawić rzeczywistość na chwile.
Wysiąść w innym mieście. Bez znajomych ludzi i widoków.
Odpocząć sobie trochę od tego wszystkiego.
I wrócić za kilka dni, aż poczuje się lepiej.”
O czym marzysz

Related users

Jak tam ? c:

F4LLEN_DREAMER’s Profile PhotoUpadły Marzyciel
Och.
Ona go kocha.
Ale ona mu tego nie powie.
On ją też kocha.
Ale on jej też tego nie powie.
Och.
Wypadek samochodowy.
O nie.
On umiera.
Ona płacze.
Tak bardzo chciałaby mu powiedzieć, ale on umiera.
Jest strasznie chory.
Nie ma czasu na miłość, na pewno.
O nie.
Drugi koleś się pojawia.
Och.
Jego najlepszy przyjaciel.
Pomaga mu, ale zerka na dziewczynę.
O nie.
On zerka.
Zerka.
Cały czas.
Ona też zerka.
Ona pokochała przyjaciela.
Przyjaciel ją.
Teraz oboje kłamią do chorego.
O nie.
Chory wyzdrowiał.
O.
Kupuje kwiatki dla panienki z początku.
Chce z nią być, w końcu jej powie.
Ojej.
Co tu się wyprawia.
Przyjaciel z panną się miziają w łóżeczku.
Och.
Zawód.
Kwiatki zdrowemu wypadają z rąk.
Panna wybiega za nim i mówi, że to tak nie miało wyjść.
Przyjaciel wybiega i nie wie, co zrobić, bo jest debilem.
Zdrowy ma focha.
Nadal ma focha.
Nadal.
Panna jednak zrywa z przyjacielem.
Idzie do zdrowego.
Zdrowy wybacza.
Są razem.
Och.
Wypadek samochodowy.
O nie.
Ona umiera.
On płacze.
Przyjaciel kierowca.
Dramat.

View more

Jak tam  c

Co Tobie przynosi szczęście? :)

Ludzie są różni, każdy inaczej postrzega szczęście. Jedni odnajdują je w książkach, ciszy, melancholii.
Inni poszukują go w przyrodzie. Tym osobom na twarzach maluje uśmiech- pierwszy śnieg, czy delikatne, promienie słońca przebijające się przez chmury, podczas wiosennego popołudnia. Niektórzy są szczęśliwi podczas dalekich,życiowych podróży, lecz są i tacy, którzy odnajdują szczęście we własnych czterech ścianach, a jedyną wycieczką, na którą są w stanie zdecydować się z uśmiechem, jest spacer na pobliską łąkę. Szczęście może dać słuchanie ulubionej muzyki, robienie zdjęć czy oglądnięcie ukochanego filmu.
Jedni odnajdą szczęście podczas masowej imprezy, latających staników, nowych ludzi; innym pozwoli je odnaleźć samotność na bezludnej wyspie. Widzicie, ile rodzai ludzi, istnieje na świecie? To,co sprawia nam szczęście jest odzwierciedleniem naszego charakteru i pasji, tak mi się wydaje.
Wystarczy spojrzeć na dzieci, gdy w przedszkolu Pani każe wykonać obrazek, na którym mają uwiecznić"szczęście", prace są różne. Część maluje zabawę z rodzicem czy pupilem. Inne maluchy rysują piłkę, morze, książkę z ulubionymi bajkami, najlepszą postać z kreskówki, , a wszystko zależy od tego,co człowiek ma w głowie. Lecz jedno jest pewne, wszystkim ludziom- spokojnym, nerwowym, towarzyskim i nieśmiałym, szczęście może dać jedno i to samo, wszyscy się z tym zgodzą- drugi człowiek. Bez względu na to czy jest to brat,siostra, babcia, mama, przyjaciółka a co za tym idzie - szczęście dają kontakty między ludzkie .

View more

Co Tobie przynosi szczęście

Daj jakiś obrazek xd = D

kajojeeekk’s Profile PhotoSzczęśliwy Człowiekieł xD =D
Bezduszny skurwiel znów wychodzi na łowy.
Nie musi, ale lubi to.
Zabija bez skrupułów.
Zadaje długo i bolesną śmierć.
Jego bronią jest s ł o w o
Największa broń wszechświata.
Z resztą najskuteczniejsza.
Jest mistrzem swojego fachu.
Nie zabija od razu.
Lubi patrzeć na twarze targane bólem.
Działa w ukryciu, by na końcu ukazać swoją twarz.
Działa etapowo.
Najczęściej używa swojej ulubionej broni - kłamstwa.
Mówią, że nie ma uczuć, nie współczuje.
Ponoć zabija z zemsty.
Masowe morderstwa za jedną ranę...
Ponoć sfiksował.
Słyszałam kiedyś, że nie zabija "ludzi z oczami".
Nie wiem co to znaczy.
Nie rozumiem go.
A chciałabym...
Daj jakiś obrazek xd  D

Co myślisz o przyjaźni i miłości na odległość ? Poznanej przez internet ? Mieszkają dobre kilka godzin od siebie. Czy takie przyjaźnie i związki mogą istnieć ? Co o tym sądzisz ? :) Miłego Wieczorku

ania3452’s Profile PhotoWeronicq
Co myślę o przyjaźni i miłości na odległość? Jest to jest coś wspaniałego. Przez internet można niesamowitych ludzi, nawet swoją bratnią duszę lub drugą połówkę.
Czy takie przyjaźnie i związki mogą istnieć? Owszem, mogą. Ale są dwa warunki:
Pierwsze - Obu osobom musi na sobie zależeć, bo inaczej bez tego to nie przetrwa.
Drugie - Obie osoby muszą być gotowe na to, na co się decydują, bo odległość nie jest niestety łatwa..
Co ja o tym sądzę? Sądzę, że to najlepsze, co może być jeszcze na tym świecie. Mimo kilometrów, które dzielą, możemy kogoś pokochać, nawet jak kogoś nigdy nie widzieliśmy na oczy..
Trzeba wierzyć w to, że to przetrwa! :3
Mam dobrego przyjaciela, który zawsze mi pomaga , mimo to , że mieszka daleko , dajemy radę ...
Pomagamy sobie ;3
Co myślisz o przyjaźni i miłości na odległość  Poznanej przez internet

Jak mija dzień ?

F4LLEN_DREAMER’s Profile PhotoUpadły Marzyciel
Jak się czuję?
Beznadziejnie?
Źle...
Chyba.
W sumie nie wiem.
Dziwnie jest.
Nie wiem nawet co mam napisać.... Po prostu jest kiepsko.
Jak mi minął dzień?
Hm.. Poranek był masakryczny. Tak bardzo "stresowy"....... -.-
Szkoła , testy ...
Potem było zajebiście "miło"....
Poszłam do domu, wyszłam na spacer z przyjaciółką. Troszkę mi się poprawiło :*
A teraz?... Teraz znów wszystko wraca. :)
Zaraz będę żałować tej odpowiedzi i pewnie ją usunę. :)
Nie wiem po co w ogóle to piszę... :o
Ogólnie stwierdziłam, że jestem dziwna. -.- Może troszku psychiczna....? Nie wiem.
Nie rozumiem sama siebie, więc Wy tym bardziej nie próbujcie. :*
A motto NEVER GIVE UP w ogóle do mnie nie pasuje... :(
Trzymajcie się Skarby! :*
Jak mija dzień

Od czego można się najłatwiej uzależnić?

F4LLEN_DREAMER’s Profile PhotoUpadły Marzyciel
Chyba od drugiej osoby.
Mówią, że tak łatwo wpaść w nałogi, uzależnić się np. od alkoholu,
ale wydaje mi się, że niemożliwe jest, żeby nie przywiązać się do kogoś.
Przyzwyczaimy się do jego obecności
i nie potrafimy wyobrazić sobie życia bez niego,
chodzi nam ciągle po głowie i takie tam,
prawda?
A jak nagle tego kogoś stracimy, jego brak odczuwamy bardziej niż brak czegokolwiek innego.
Od czego można się najłatwiej uzależnić

Co sądzisz o hejterach? :P

kajojeeekk’s Profile PhotoSzczęśliwy Człowiekieł xD =D
jejku.. wszyscy piszą o nich, że:
* nie mają swojego życia.
* mają za bardzo nudne życie więc zajmują się moim.
prawdą jest to, że każdy anonimowy hejter jest tchórzem, bo jak ktoś by mnie obraził w rzeczywistości i wyjebał mi całą prawdę to raczej poczułabym się nie fajnie, ale kiedy taka osoba hejtuje mnie na asku z anonima jest to śmieszne, serio! bo tak pisze, że jestem kurwą czy dziwką, a zna mnie czy coś, WĄTPIĘ! najlepsze w tym wszystkim jest to, że taki hejter po tym jak mnie obrazi uważa się za najlepszego i jest mu w jakiś sposób lżej, nie skądże.. BO JAK KTOŚ MA JAKĄŚ SPRAWĘ TO NIECH PODEJDZIE I NIECH POROZMAWIA.. JEJKU LUDZIE JEST XXI WIEK JEST COŚ TAKIEGO JAK IP, SERIO MOŻEMY SIĘ W TO ZABAWIĆ, ALE JA NIE BĘDĘ KAŻDEGO JEBANEGO HEJTERA OBRAŻAĆ NA ASKU PODEJDĘ DO NIEGO W SZKOLE, NA WSI DOSŁOWNIE WSZĘDZIE I NIE SĄDZĘ BYŁ TAK ODWAŻNY :>

View more

Co sądzisz o hejterach P

Opisz Siebie;3

Wikusia1365xd’s Profile PhotoWika
Jestem wrażliwą dziewczyną, dlatego wszystkie wydarzenia oddziaływają na mnie bardzo mocno. Szybko przywiązuję się do ludzi, co niekiedy prowadzi do rozczarowań i niepowodzeń. Wszyscy twierdzą też, że jestem nieśmiała, co jest po części prawdą, ponieważ niekiedy nie potrafię odnaleźć się w obcym mi towarzystwie. Jednak w stosunku do bliskich jestem zupełnie inna, otwieram przed nimi całe serce i całą siebie. Bardzo kocham swoich przyjaciół i jestem w stanie wiele dla nich poświęcić. W sobie, lubię to, że potrafię słuchać innych, zawsze staram się pomóc, doradzić; mam w sobie wiele empatii i cieszę się z tego powodu. Jestem bardzo sentymentalna, pamiętam nawet najmniejsze gesty i zdarzenia; bardzo często wspominam, osoby, których dziś przy mnie nie ma oraz wydarzenia, które miały duży wpływ na moje życie. Powtarzałam to już setki razy, ale nie mogę nie wspomnieć, że u chłopaków cholernie mocno doceniam kulturę i szacunek do dziewczyny :) Mam swoje słabe strony, jednak powoli poszukuję tych mocnych, szukam w sobie cech które pozwolą mi się w przyszłości wybić i spełnić marzenia. Jestem uzależniona od moich przyjaciół, bez nich nie poradziłabym sobie w życiu, jednak dla nich jestem w stanie zrobić wszystko i zawsze mogą na mnie liczyć. Jestem szczera do bólu, czasem nawet chamska i niemiła, przez to jednak ludzie wiedzą jacy są bo nie boję się powiedzieć tego czego inni nie potrafią. Jestem uparta, walczę o swoje zdanie i o swoje racje, nie pozwalam skrzywdzić swoich najbliższych. Mam swoje nałogi oraz nadal czekam na pewną osobę w życiu, która pozwoli mi poznać co to jest miłość~

View more

Opisz Siebie3

Ile waży łza, gdy serce boli?

K t o ś - z r o z u m i a ł - m i ł o ś ć, - p a t r z ą c - ś m i e r c i - w - o c z y,
k t o ś - p o c a ł o w a ł - ś m i e r ć, - n i e - z n a j ą c - m i ł o ś c i,
i n n y - p o c z u ł - w - n o c y - s e n s - o b e c n o ś c i,
z o s t a w i ł - l i s t - m i ł o s n y - d o - ś w i a t a - i - s k o c z y ł.
K t o ś - ż y c i e - t o c z y ł - s p o k o j n e - i - u p a d ł,
p o t k n ą ł - s i ę - o - g ł u p o t y - m y ś l i - n i e s w o i c h,
p o t e m - g o n i ł - p r z e s z ł o ś ć, - i d ą c - p o - t r u p a c h,
a ż - p o d o b n e - k o r d o n y - p r z e s z ł y - t u - p o - n i m.
K o g o ś - d z i ś - b o l i - z d r a d a - i - z a w i ś ć,
b y - p o t e m - k o i ł - g o - p r o c h - i - a l k o h o l,
n a - k o ń c u - d r o g i - w s z y s c y - t o - z n a m y,
g d y - k r e w - n a s z y c h - r a n - s p ł y w a - t ą - d r o g ą.
K t o ś - p ł a k a ł - c o - n o c, - b y - c o f n ą ć - w s k a z ó w k i,
b ł a g a ł - t a r c z ę, - b y - z m i e n i ł a - k i e r u n e k,
a - g d y - j u ż - z w ą t p i ł - w - s e n s - ł a m i g ł ó w k i,
t o - u m a r ł - s a m o t n y - n i e - c z e k a j ą c - n a - r a t u n e k.

View more

Ile waży łza gdy serce boli

Jak minął dzień ? :)

F4LLEN_DREAMER’s Profile PhotoUpadły Marzyciel
Niby silna,a jednak sobie nie radzi.
Niby mądra, a popełnia głupie błędy.
Niby szczęśliwa, a jednak płacze co noc.
Niby przyjacielska, a jednak nienawidzi ludzi.
Niby ma wspaniałe życie, a dzień w dzień śni, by je zakończyć.
Niby wiesz o niej tak dużo, a jednak nie wiesz nic, nie wiesz przez co musi przejść każdego dnia.
Jak minął dzień

może jakiś cytat ? :)

F4LLEN_DREAMER’s Profile PhotoUpadły Marzyciel
Jestem Zuzią,
mam lat 16.
Dotknęłam kiedyś miłości,
miała smak gorzki.
Jak filiżanka ciemnej kawy,
wzmogła.
Rytm serca.
Rozdrażniła.
Mój żywy organizm,
rozkołysała zmysły.
Odeszła.
Jestem Zuzią.
Na wysokim balkonie
zawisła.
Krzyczę wróć,
plamię.
Przygryzione wargi,
barwą krwi.
Nie wróciła.
Jestem Zuzią,
mam lat tysiąc
żyję -,-
może jakiś cytat

Jak tam minął dzień ? Dobrej nocki :)

ania3452’s Profile PhotoWeronicq
Nijak.
Wszystko jest takie obce.
Wszystko jest inne.
Rodzina,znajomi,przyjaciele..
Nie poznaje ich.
Niby rozmawiamy,dzwonimy do siebie,śmiejemy się,ale to wszystko jest takie sztuczne..
Nikt mnie nie rozumie.
Wszyscy myślą,że zapomniałam,i że muszę zakochać się od nowa.
Kiedy ja nie chce,a oni pchają mnie w miłość która nawet nie ma sensu.
Może teraz sobie myślą,że jestem egoistką, bo nie potrafię kogoś pokochać na siłę ?
I mówią mi,że jestem bez serca, że bawię się czyimiś uczuciami ?
A jak ktoś się moimi bawił to było dobrze ?
Nikt wtedy nie reagował.
Ale teraz tak myślę..
Może, i jestem bez serca.
Może jestem podła,okropna, bez uczuć, idiotką,kretynką, i tak dalej,
Ale ja NIE POTRAFIĘ.
Nie umiem poczuć tego pięknego uczucia na nowo.
Nie umiem wymusić na swojej twarzy szczerego uśmiechu.
Nie umiem.
Sama już nie wiem co czuję.
Miłość ?
A może to tylko przyjaźń..?
Gubię się w tym wszystkim.
Gdzie jest wyjście z tego labiryntu ?
A może nie ma ?
* * *
No dalej.
Napisz,że żałujesz,że mnie poznałeś.
Napisz,że nie tęsknisz.
Napisz,że nic do mnie nie czujesz i nie czułeś.
Napisz,że po prostu się mną zabawiłeś.
Napisz,że masz inną.
Napisz,że jestem dla Ciebie nikim.
Napisz,że te Twoje "obietnicy" były po to bym mogła mieć tą cholerną nadzieję.
Napisz,że nigdy nie myślałeś o nas poważnie.
Napisz,że te pocałunki,uśmiechy,piękne słówka, nic dla Ciebie nie znaczyły.
Napisz,że jak na mnie patrzyłeś to nic nie czułeś.
Śmiało.
Może wtedy zrozumiem,że muszę o Tobie zapomnieć.
Że moje łzy nie są Ciebie warte.
Że muszę zacząć żyć od nowa.
Ale,pamiętaj..
Zawsze będziesz zajmował 0,1% mojego serca,bo ja nie zapominam tak łatwo o ludziach, których kocham.

View more

Jak tam minął dzień  Dobrej nocki

ZuZiacZek

Wikusia1365xd’s Profile PhotoWika
Złap mnie za rękę.
Tak po prostu.
Jak matka łapie swoje dziecko,
przechodząc przez ulicę.
Nie bój się dotknąć mojej dłoni.
Złap ją mocno i nie puszczaj.
prowadź mnie.
Chroń mnie.
Wspieraj mnie.
Nie chcę Twojej miłości , ale
potrzebuję Twojego zrozumienia.
Podziel się ze mną odrobiną swojego
ciepła.
Szczyptą uśmiechu.
Pozwól istnieć, czy może raczej
Zaistnieć naszej przyjaźni.
Tak.
Chcę Ciebie.
Chcę przyjaciela, nie kochanka.
Bądź przy mnie, choć
od czasu do czasu.
Potrzebuję tego
Potrzebuję przyjaciela.
Potrzebuję Ciebie .
Proszę...
ZuZiacZek

najpiękniejsze miejsce na ziemi?

ania3452’s Profile PhotoWeronicq
Ciężko mi powiedzieć bo w wielu fascynujących miejscach nie byłam,
a trudno się wypowiadać o otoczeniu w którym się nie było.
Wrocław w nocy jest przepiękny.
Poza tym niezwykle miło wspominam las,
nawet nie wiem co to las,
przy którym się zatrzymywał w drodze w góry.
Pełno liściastych drzew, potok,
przebijające się promyki słońca,
coś pięknego.
Są takie miejsca na ziemi,
gdzie ból i smutek,
zdaje się znikać, a oczy i serce,
przepełnia radość i wola istnienia.
najpiękniejsze miejsce na ziemi

Czego najbardziej się boisz w swoim życiu?

ania3452’s Profile PhotoWeronicq
Przyszłości.
Każdego kolejnego dnia.
Tego, że nie dam sobie rady.
Że nie zdam matury, co z tego, że przede mną jeszcze egzamin gimnazjalny :v
Tego, że kiedyś zostanę sama.
Że nie będę miała wymarzonej pracy.
Że zawsze będę miała pecha.
Że całe życie będę taka jak teraz.
Że będę musiała znosić śmierć i odejście różnych osób.
Że będę dalej się męczyć.
Że umrę wcześniej niż myślę.
Boję się wielu rzeczy… Bardzo, ale najbardziej przeraża mnie śmierć.Nie, nie moja,ale bliskich mi ludzi, rodziny, przyjaciół.Bez niektórych osób nie wyobrażam sobie tygodnia, pf! Dnia! A co dopiero miesiąca, roku, reszty życia. Żadne słowa i łzy nie są wstanie wyrazić bólu, jaki czujemy, mając świadomość, że ktoś odszedł,że zostawił nas na zawsze,że już nigdy nie będziemy mogli zobaczyć tego człowieka i z nim porozmawiać... Gdy emocje opadną,zaczniemy odczuwać pustkę i żal do samych siebie, bo chciałoby się tyle powiedzieć,ale jest już za późno… Nikt nas nie usłyszy. Dlatego teraz każdy,kto to przeczyta, rusza tyłek i idzie wytulić najważniejsze osoby<3

View more

Czego najbardziej się boisz w swoim życiu

Jakiegi typu ludzi bie lubisz najbardziej? ;*

Wikusia1365xd’s Profile PhotoWika
- ludzi którzy myślą że tylko oni mają rację
- idiotów
- ludzi fałszywych
- ludzi którzy wpieprzają się w sprawy innych
- ludzi którzy śmieją się z człowieka który jest biedniejszy itp
- ludzi wrednych
- ludzi którzy każdemu rozkazują
- ludzi a zwłaszcza tych dziewczyn które myślą ze jak chłopak na nie spojrzy, to że od razu się w nich zakochał
-bez poczucia humoru
- z którymi nie da się gadać o niczym
- mają się za nie wiadomo kogo a prawda jest inna
- nudziarze
-nienawidzę ludzi którzy obrażają gust innych (muzyka, hobby itp.)
- udają patole żeby mieć więcej znajomych na osiedlu
- gangsta która jest mocna w grupie a pojedynczo odwraca wzrok
Nie lubię ludzi zakłamanych. Takich, którym wydaje się, że kłamstwo jest jakimkolwiek rozwiązaniem. Nie lubię, co więcej, nie szanuje takich ludzi, bo co jest wart człowiek wiecznie żyjący w kłamstwie?
Nie lubię ludzi, którzy mają się za niewiadomo kogo i myślą, że są najlepsi. Przez to nie szanują innych, myślą, że mogą poniżać drugą osobę.
Nie lubię egoistów. Myślą, że cały świat kręci się wokół nich i tylko oni się liczą. Nie mają w sobie za grosz współczucia i empatii w stosunku do innych.
Nie lubię ludzi, którzy wtrącają się w nie swoje sprawy i próbują ingerować w czyjeś życie. Nie wiedzą jak było naprawdę i kierując się subiektywnymi opiniami, próbują stworzyć i dowartościować swoją własną wersję wydarzeń.W tym miejscu chcę przypomnieć, że w katalogu praw człowieka i obywatela znajduje się prawo do PRYWATNOŚCI, ale niektóre tępe dzidy nie potrafią tego zrozumieć. Mają nudne życie, więc wtrącają się w cudze, cóż poradzić.
Nie lubię pustych panienek, które uważają się za najpiękniejsze i najmądrzejsze. Tak na marginesie : zgrabny tyłek, głęboki dekolt i tona makijażu na twarzy nie świadczą o inteligencji, a jedynie o tym, że jesteście puste i nic niewarte ;)
Nie rozumiem też ludzi, którzy prowadzą rozmowy ze znajomymi przez pytania i odpowiedzi na Ask'u. No nie potrafię zrozumieć jaki to ma cel i sens. Pokazanie ludziom jaki ma się z ta osobą dobry kontakt? Moim zdaniem to jakiś sposób zwrócenia na siebie uwagi, pokazania "ilu to ja nie mam znajomych i jak świetnie się z nimi dogaduję...". Szkoda, że wychodzi z tego znajomość jedynie na pokaz, a takie, według mnie, nic nie są warte. Ja rozmawiam ze znajomymi w realnym świecie, albo prywatnie, a nie publicznie na jakichś durnych portalach. Denne i żenujące zachowanie, ale jak kto woli.
Jest jeszcze wiele typów ludzi, których nie toleruję. Nie dam rady ich tu teraz wszystkich wymienić.
Na koniec dodam tylko, że LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ. Chociaż niejednokrotnie obiecują, to kończy się tylko na słowach.

View more

Jakiegi typu ludzi bie lubisz najbardziej

Jak sądzisz, dlaczego gdy mamy coś na wyciągnięcie ręki, to szybciej nam to ucieka ? Czy faktycznie łatwiej coś stracić, a trudniej docenić ?

ania3452’s Profile PhotoWeronicq
Zazwyczaj doceniamy coś jak już to tracimy lub straciliśmy. Ale jest za późno żeby cokolwiek zmienić. Kiedy mamy coś na co dzień to nie doceniamy tego, można powiedzieć ze tego nie zauważamy. Tak jak na przykład sprawność fizyczna, wiecie kiedy ludzie zaczynają ja doceniać, a właśnie wtedy kiedy mogą nie być już tacy sprawni jak dotychczas. I to jest smutne.
Kiedy mamy coś od tak zwanego zawsze to nie przejmujemy się tym nie dbamy o to bo skoro od początku było to i będzie z nami do końca, ale nie zawsze tak jest. Tak samo jak w związkach zaczynamy zauważać ze oddalamy się od kogoś jak już pojawi się ta 3 osoba ale zazwyczaj jest już za późno. Czasami człowiek nie potrafi dostrzec swojego błędu, musi wszystko stracić żeby zrozumieć jak był głupi. To wszystko co znajduje się wokół nas, to co posiadamy potrzebuje naszej codziennej uwagi nawet zwykła roślinka którą mamy w pokoju, ona tez potrzebuje naszego zauważenia. Wszystko co żyje w jakiś tam sposób potrzebuje chociaż chwili uwagi która może mu poświęcić inna istota, a jeśli jej nie otrzymuje odchodzi w taki lub inny sposób, zabierając z sobą wszystko to co wcześniej nam dawała.

View more

Jak sądzisz dlaczego gdy mamy coś na wyciągnięcie ręki to szybciej nam to ucieka

I Ty mówisz że ja mam świetny ask XD </3 masz bardzo fajne i przemyślane odpowidzie :) *OBS*

PastelowaMyszka’s Profile Photo♥PierceTheFallingBlackSirens♥
Wszyscy zarzucili aska opowieściami o szkatułkach.Przyszła i moja kolej.Wyciągam ręce i podaję Ci przedmiot.
Siadasz na ziemi.Przed Tobą leży szkatułka.Z zewnątrz przeciętnej wielkości pudełko,ale w środku tak pojemna,że...zresztą,po prostu spójrz i otwórz ją.
Wszędzie ma szufladki.Wyciągasz którąkolwiek z nich,widzisz maleńkie walizeczki,mieszczące się na dłoni kilkuletniego dziecka.Każda jest inna i ma bilecik z imieniem i nazwiskiem,albo pseudonimem.Każda inaczej ozdobiona,zupełnie jakby odwzorowywały duszę osób,które im przypisano.Otwierasz pierwszą.W środku są kartki,bardzo cienkie i w ogromnej ilości.Najbardziej oddalone wyglądają na bardzo stare,te tuż przy Tobie są zdecydowanie bielsze. Wyjmujesz jedną ze środka.Na górze widnieje data,niżej krótki opis,pięknie wykaligrafowany.Pod literami widzisz jakby nadrukowane zdjęcie...ale ono się rusza!To wspomnienia z tego dnia,związane z tą osobą.Wsuwasz stronę miedzy dwie inne,przytrzymane wcześniej palcem.Słusznie.Wszystko ma tu swoje miejsce i nie może się zgubić.Wyciągasz inną,dużo starszą.Każda zapisana jest w ten sam sposób,nie sprawdzaj.Data,opis,wspomnienia.Odkładasz ją na swoje miejsce...
Miło patrzeć na Ciebie,jak to odkrywasz,z ogromną dokładnością,zwracasz uwagę na każdy szczegół.Nic Ci nie ucieka,dlatego w mig wszystko pojmujesz.
Unosisz nieco wzrok.Patrzysz na pokrywę walizki,ale od wewnętrznej strony.Odsuwasz kieszeń i zaglądasz ciekawie.Na samym dnie znajdują się małe,naprawdę maleńkie karteczki.Spoglądasz na mnie pytająco.Z uśmiechem kiwam głową.Zanurzasz rękę i wyciągasz jedną z nich.Rozwijasz ją.Ma wielkość fiszki.Nie umyka Ci fakt,że nie widać śladu zgięć.W prawym górnym rogu znów data,pod spodem wspomnienie.Odwracasz kartkę i tam widzisz słowa.Po chwili zaczynają się rozmywać i całkowicie rozpływają.To słowa i myśli,których nigdy nie wypowiedziałam.Nie zobaczysz ich,bo to już przeszłość.'Jeśli myśli nie wypowiesz,nikt oprócz Ciebie ich nie ujrzy' szepcze głosik w Twojej głowie.Zamykasz powoli oczy,na znak zrozumienia i wrzucasz kartkę do środka,a ona spadając,sama się składa.
Znów ten pytający wzrok?Och...Nie,chętnie bym Ci pokazała,ale nie mam tu słów,ani sytuacji, które jeszcze nie miały miejsca.Gdybym je znała wcześniej,nie płynęłyby z serca,a z konieczności wypowiedzenia ich.Nie zareagowałabym kierowana uczuciem,tylko przeczuciem,że muszę to zrobić.Nie,tu nie ma przyszłości.Jest teraźniejszość i przeszłość.
Tak,teraźniejszość.Zasuń tą szufladę.Ach,nic już nie muszę mówić,jesteś sprytną i błyskotliwą osobą.Kierując się podświadomością,instynktownie przekręcasz przedmiot i otwierasz inną szufladę.Przebierasz palcami po walizeczkach,aż trafiasz na bilecik z Twoim imieniem.W ułamku sekundy trzymasz już stronę z dzisiejszą datą,a na obrazku widzisz siebie,postać siedzącą na ziemi z kartką w ręku.

View more

I Ty mówisz że ja mam świetny ask XD 3 masz bardzo fajne i przemyślane

Co cenisz najbardziej w ludziach ?? <3

Wikusia1365xd’s Profile PhotoWika
Cenię sobie jak ktoś:
#jest szczery
#jest odważny
#potrafi przyznać się do błędu
# używa słów i sformułowań, które zna
#stara się jak może
# próbuje do skutku
#ma silną wolę
#ma dystans do siebie
#pomaga innym
#dba o siebie z umiarem
#jest otwarty
#ma szacunek do innych
#nie próbuje zabłysnąć na siłę
#jest prawdomówny w 99% procentach, to znaczy woli w pewnych sprawach ukryć coś chociażby dla świętego spokoju
#opanowanie.
#dojrzałe zachowanie.
#rozsądne podchodzenie do niektórych spraw.
#oryginalność.
#stanowczość.
#dystans do siebie.
#poczucie humoru.
#ciekawy talent
Każdy człowiek ma w sobie coś wyjątkowego, coś co wyróżnia go z tłumu i daje poczucie własnej oryginalności. Ma w sobie jedna cechę która wybija go spośród innych ludzi i zwraca uwagę drugiej osoby.
Co cenisz najbardziej w ludziach  3

Czy chciałabyś być kimś innym niż teraz?

LucyRoseMichelle’s Profile PhotoDiaMaggie
Moim zdaniem nie chciałabym być kimś innym niż jestem teraz. Uważam że całe życie dążyłam do tego by czuć się dobrze sama z sobą i nie widzę argumentów które popierałyby decyzję by nie być sobą. Każdy powinien być sobą bo każdy ma inny charakter i to sprawia że jesteśmy niepowtarzalni. W XXI wieku coraz więcej ludzi próbuje się przymierzyć do określonych grup społecznych. Dlaczego? Ludzie uciekają od bycia sobą bo:
~chcą się przypodobać rówieśnikom,
~zyskać przyjaciół,
~nie czują się dobrze w swoim ciele,
Dzieje się tak dlatego że większa grupa ludzi napiera swymi ideami na mniejszą przez co mniejsza przyjmuje idee większej tracą swoje idee. ludzie boją się wyróżnić bo boją się min.:
~wyśmiania,
~odrzucania,
~samotności,
~utraty pozycji w grupie,
Idąc dalej tropem wcześniejszych przemyśleń możemy zadać sobie pytanie “Czy jestem jak reszta?“ to pytanie pozwoli nam na rozważenie innych pytań we własnym zakresie. Świat istnieje, ma przecudowne barwy, wszystko posiada swój określony smak, zapach i kształt (oprócz niektórych rzeczy które tak czy inaczej mają inną strukturę). Widzimy ten świat na co dzień, teraz wyobraźmy sobie że nasz świat traci smak, kształt, kolor i zapach. Jemy jedno jedzenie które smakuje tak samo, ludzie są identyczni. Jak myślisz, taki świat byłby lepszy? Ugrupowania społeczne przestały by istnieć, wszyscy byliby równi. Ale czy moglibyśmy cieszyć się życiem w takim jednoimiennym świecie? Moim zdaniem nie, dlatego mamy możliwość poznawania świata, różnych dziwactw, przecież gdybyśmy byli tacy sami byliśmy nudni. Weźmy np zwierzęta jest ich na prawdę dużo gatunków, a pojawiają się w nich “małe dziwactwa‘ które nas na prawdę zachwycają.

View more

Czy chciałabyś być kimś innym niż teraz

Co jest zepsute?

To zabawne, ale dzisiaj mój humor.
To chyba nie będzie zbyt dobra noc.
Są momenty w życiu, na które nie mamy wpływu. Marzenia, które siedział w nas od zawsze, które czasem idą w zapomnienie a czasem zostają z nami do końca; wszystko wspomnienia które chcą powrócić, lub które chcą być za wszelką cenę wymazane, czasem to wszystko daje nam motywację do życia a czasem wręcz przeciwnie, sprawia, że cały świat który nas otacza może stać się mętny, ponury, lub też kolorowy, radosny.
Nie kierujemy światem wokół nas, mamy możliwość kierowania swoim własnym, budowania tego kim chcemy być, tego jak ważni chcemy być dla innych, często angażując się zbyt mocno.
Są momenty, w których mamy wrażenie, że jesteśmy za bardzo oddani kilku kwestiom, ze to co robimy już powoli traci sens, że wszystko wokół jest bez sensu, bo po co żyć skoro codzienność jest rutyną a rutyna nie jest nowością; zbyt mocno do niej przyzwyczajeni zaczynamy być znudzeni,m szukamy nowych rzeczy, odkrywając to co odkryte,zdając sobie sprawę z tego, ze tak naprawdę nic nie osiągnęliśmy, ze to co robimy nie jest niczym nadzwyczajnym, bo wszystko zostało zrobione wcześniej.
ALE.
W tych wszystkich momentach musimy dostrzegać światło.
Czyjeś.
Nasze własne.
Obce.
Musimy wierzyć w to, że złość, którą trzymamy w sobie, wszystkie rzeczy zakazane, te o których dobrze wiecie, że nie powinniście, ze mieliście skończyć, że gdzieś w środku obiecaliście sobie, że przestaniecie; Musimy wierzyć w to, ze będzie to raz ostatni. Że nic nie zaczyna się od końca, ale od początku. Że po ostatnim, razie zaczynamy od nowa, nie to samo. Musimy zacząć coś nowego.
Mamy rzeczy, których nie zrobilibyśmy z paru powodów.
Spoglądając przez okno na deszcz, chcielibyśmy wyjść, ale nie wychodzimy - zmokniemy.
Patrząc na ciemne niebo w nocy, chcielibyśmy wyjść podziwiać z bliska, ale nie - strach.
Oglądając podłogę, przez myśl przechodzi nam by się położyć, tak po prostu - nie robimy tego, to nienormalne.
Dotykając włosów, myślimy, by zmienić coś - nie zmieniamy, narzucamy ograniczenie.
Patrząc na piłkę, chcemy zagrać - nie gramy sami.
Myśląc o spacerze, nie wychodzimy - jak wyglądałby samotny spacer.
Ale przecież, proszę, możecie robić wszystko. Możecie wyjść kiedy chcecie, przecież wrócicie, możecie być mokrzy, przecież wyschniecie, możecie ścinać włosy, przecież odrosną, możecie położyć się na zimnej podłodze, bo dlaczego nie, możecie iść, możecie grać skoro tylko tego chcecie.
Wszystko zależy od was.
Od nikogo nie jesteście uzależnieni.

View more

Co jest zepsute

Next

Language: English