Analizujac wszystkie mozliwe opcje snu, wiedzac, ze wstaje o 4:30 postanowilem odpuscic sobie sen (yolo) :p no wiec, skradajac sie po domu (ninja mode), aby rodzinka mogla spokojnie spac, przygotowalem posilek, ktory skladal sie z tostow i kawy ze smietanka (bez cukru, jesli ktos by niezbednie potrzebowal tej informacji). Teraz nastepuje wielkie pytanie... Czy istnieje nazwa posilku, ktory jemy w nocy? Jesli nie, to dlaczego swiat tego nie odkryl?! Z ta rozkmina i moim marnym jedzonkiem poczekam na poranek, dziekuje za uwage.
http://www.youtube.com/watch?v=Q_H77Ledl_I I say ya kill your heroes and fly, fly, baby don't cry. No need to worry cause everybody will die. Every day we just go, go, baby don't go. Don't you worry we love you more than you know.