(A no fakt. I test gimnazjalny [nie, wcale się nie śmieje]. Zdradź mi swoje imię jakie wybrałeś :} ) *Gdy byli już w garażu sama wysiadła. Od razu weszła do domu i stojąc w salonie oparła się o ścianę. Nie dlatego, że nie mogła utrzymać równowagi, po prostu czekała aż Prus na nią nawrzeszczy. Bo kto
( Behemot XD Nie no, nie.. Nie powiem. )
* Zgasił samochód i wysiadł. Ruszył do domu. Rozebrał się powolnie z kurtki i butów. Będąc w salonie, spojrzał na nią* Pewnie jesteś senna. Prześpij się w moim łóżku.*zaproponował, bez wyraźnego uczucia w głosie. Na zewnątrz był bardzo spokojny, jak to on. Jedynie wewnątrz serce biło mu trochę szybciej, bał się o nią. Ale co on może zrobić. Wie, że krzyk nie pomaga, a będąc w takim stanie, nie przemówi jej do rozsądku*
* Zgasił samochód i wysiadł. Ruszył do domu. Rozebrał się powolnie z kurtki i butów. Będąc w salonie, spojrzał na nią* Pewnie jesteś senna. Prześpij się w moim łóżku.*zaproponował, bez wyraźnego uczucia w głosie. Na zewnątrz był bardzo spokojny, jak to on. Jedynie wewnątrz serce biło mu trochę szybciej, bał się o nią. Ale co on może zrobić. Wie, że krzyk nie pomaga, a będąc w takim stanie, nie przemówi jej do rozsądku*
Liked by:
Mia Beilschmidt Aka Prusy
