(Wybacz, ale sobie wyobraziłam takiego małego Gilbercika, który śpiewa nad telefonem) *Wyszła z łazienki po kwadransie i poszła do salonu. Tam usiadła na fotelu gdzie zwykle siadał Prus i opierając głowę na ręce przymknęła oczy*/julia
(Do komputera, w myślach, o północy)
*Nie znajdując nic co by go zadowoliło, telefon zostawił na szafce i poszedł wolnym krokiem do kuchni w celu wypicia herbaty. Dosyć niemrawy minął salon, ale zaraz zawrócił i spojrzał na dziewczynę, pytając* Jak się spało?
*Nie znajdując nic co by go zadowoliło, telefon zostawił na szafce i poszedł wolnym krokiem do kuchni w celu wypicia herbaty. Dosyć niemrawy minął salon, ale zaraz zawrócił i spojrzał na dziewczynę, pytając* Jak się spało?
Liked by:
Mia Beilschmidt Aka Prusy