@GizeLa12

mariesellarxcoach

Ask @GizeLa12

Sort by:

LatestTop

Previous

People you may like

opsmyarixo’s Profile Photo julcia
also likes
szeregowylucekpizdo’s Profile Photo mały dzieciak
also likes
dariakempik’s Profile Photo ᴅᴀʀɪᴀ
also likes
houseofwolvesx’s Profile Photo Martynka
also likes
olineKxdd’s Profile Photo ✨olciaaak
also likes
AnusiaOne’s Profile Photo Anusiaone
also likes
Zozolek1252’s Profile Photo Księżniczka●
also likes
buRashek’s Profile Photo Rashu
also likes
Patatato’s Profile Photo Pocahontas
also likes
KasiaLis897’s Profile Photo Kasia ❤
also likes
pjotruloo’s Profile Photo kruuul Piotruś
also likes
BarsAndMelodyInfoBaM’s Profile Photo Gonia :)
also likes
DagmaraOrkowska686’s Profile Photo Dagmara ✨
also likes
kamwit’s Profile Photo ♍Kamila♍
also likes
KrwawiacaSniezynka’s Profile Photo Śnieżka
also likes
K11_Offical’s Profile Photo Kinga
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Kto zabił Morze Martwe?

Jedna część Morza Martwego szybko się kurczy, a druga przeciwnie, zalewa nadbrzeżne hotele. Naukowcy próbują ratować ten unikalny akwen.
Gigantyczne jezioro leżące w największej ziemskiej depresji, którego wody są 10 razy bardziej słone niż oceaniczne, jest w tarapatach. Pół wieku temu zaczęło opadać. Tafla wody obniżyła się o 25 metrów. Trzy dekady temu z tego powodu rozpadło się na dwie części – większą i głębszą na północy oraz mniejszą i płytszą na południu. Dziś obie są oddalone od siebie o kilkanaście kilometrów. Południowa część dawno by wyschła, gdyby nie człowiek, który postanowił ją reanimować. Od końca lat 70. XX w. stale pompuje wodę z północy, czyli właściwego Morza Martwego.
Robi to jednak nie po to, by chronić zagrożoną przyrodę, lecz aby pozyskiwać potas, magnez i inne cenne pierwiastki. W tym celu zbudowano olbrzymie zbiorniki ewaporacyjne, w których woda intensywnie paruje, a wtedy znajdujące się w niej cenne surowce ulegają wytrąceniu. Największy ze zbiorników zwany Piątym Basenem zajmuje ok. 80 km kw. Jest zatem niewiele mniejszy od naszych Śniardw. To tam najpierw płynie woda z Morza Martwego. W ciągu roku na dnie odkłada się warstwa soli o grubości 20 cm. W efekcie w ciągu pięciu lat dno podnosi się o metr. W takim samym tempie podnosi się jednak tafla, ponieważ wciąż pompuje się wodę, aby utrzymać stałą głębokość około dwóch metrów. Łatwo można więc obliczyć, że w ciągu ponad 30 lat Piąty Basen powędrował w górę o 7-8 metrów.
Długo nie zawracano sobie tym głowy. Podwyższano jedynie wały wokół basenu. Jednak parę lat temu woda zaczęła zabierać plaże należące do wielkich hoteli zbudowanych przy brzegach zbiorników. Do kurortów, wśród których najbardziej znany jest izraelski Ein Bokek, co roku przybywają setki tysięcy turystów. Alon Tal, profesor Uniwersytetu Ben-Guriona, współautor opublikowanego w maju raportu na temat sytuacji w regionie, twierdzi nawet, że za pięć, dziesięć lat hotele w okolicy zostaną zatopione. W tej sytuacji proponuje, by wydobywać sól z dna największego zbiornika i taśmociągiem odsyłać do Morza Martwego.
Rzecz jest wykonalna, ale skala przedsięwzięcia byłaby olbrzymia. Co roku na dnie Piątego Basenu odkłada się bowiem około 20 mln ton soli. Koszty jej regularnego wydobywania oszacowano wstępnie na 2 mld dolarów w ciągu najbliższych 15 lat. Trwają negocjacje, kto ma wyłożyć te olbrzymie sumy. Jedni uważają, że powinna to zrobić kopalnia potasu. Ta jednak ripostuje, że gdyby nie pompy tłoczące wodę z Morza Martwego, nie byłoby również uzdrowisk i kurortów w okolicy Ein Bokek, ponieważ zamiast basenów ewaporacyjnych, w których kąpią się turyści i kuracjusze, byłaby sucha ziemia (a raczej wielkie solnisko).
Zaraz po ogłoszeniu raportu naukowców izraelskie ministerstwa środowiska i turystyki zadeklarowały, że na początek pokryją koszty usunięcia soli. Równocześnie postanowiono zainwestować setki milionów dolarów w infrastrukturę turystyczną zarówno nad zbiornikami ewaporacyjnymi.

View more

Next

Language: English