Zakochałam się tak na prawdę raz , najmocniej jak tylko można i w moim sercu i pamięci to uczucie będzie zawsze , choć to zostaje tylko miłym wspomnieniem... Cóż ,żyję się dalej , bo taka kolej rzeczy i są jakieś pojedyncze zauroczenia lub przelotne uczucia , ponieważ ostatnio mam problem z stałymi uczuciami , lecz na prawdę zakochana chyba nie jestem , choć może gdy się trafi odpowiednia osoba to zakocham się bardzo mocno
Już nie , może niestety , może stety. Jest mi dziwnie ... ale cóż czasem tak bywa w życiu , jeśli się nie docenia tego co się ma to tak jest. Nie będę walczyć i na siłę kogoś zmieniać ... Niestety , ale było fajnie
Tak , często się nad tym zastanawiam. Sama mam problem z rozwinięciem tej zagadki. Ponadto wydaje mi się że jestem miłą osobą, starającą się wszystkim pomagać i znaleźć jakieś rozwiązanie , a cierpię często bardziej niż ludzie , którzy są tacy źli i nie zdają sobie nawet z tego sprawy. Niestety myślę że im ludzie bardziej są źli ,tym życie jest bardziej dla nich przychylne przynajmniej w pierwszej chwili.
Myślę , że tak. Ludzie mówią , że jest coś takiego jak nieśmiertelność i wydaje mi się że mają rację :) W życiu musimy bardzo dużo przejść żeby coś się polepszyło albo zepsuło. Jak dla mnie nie jest to bez powodu , bo jak to mówią "bez powodu się nic nie dzieje " Śmierć sama w sobie jest dla nas straszna jest to trudne wydarzenie , jednakże jest ona potrzebna i może właśnie dzięki niej ludzi doznają raju , którego nie mają tutaj na ziemi.