@Artur147896321

Wioślarz Odyseusza.

Ask @Artur147896321

Sort by:

LatestTop

Ależ okropny wiatr. Nieprawdaż ?

szyszers’s Profile PhotoOliwia.
Przeminęło z wiatrem? Czy wciąż mogę wskoczyć w ślady mojego "ja" sprzed laty? Czy to co wyd(r)eptane muszę zostawić i uklepać dla siebie nową pościółkę?
Czy jeśli zostałbym na tym samym klepisku czy nie byłoby to wówczas podobne do tworzenia muzyki w stylu Mozarta czy Beethovena? Że wysiłki i owoce, i to z tego wyszłoby, byłoby sztuczne, na siłę, krępujące?
Wyrywanie z korzeniami, wyrywany wstyd, jak wyrywany ząb?
Czuję się niemal jak ten grecki bóg czy heros, który został zapomniany przez Olimp, ale!, jednak przypominają sobie o nim!, i w ramach kary za te anty-boskie figle musi odpokutować swoje winy.
Albo jak gdyby zapomniany przez Śmierć człowiek, trochę w stylu Łazarza, powstaje z martwych, co prawda śmierdzący i zatęchły, ale jest nadzieja!
Brzmi to trochę jak takie pseudo-sentymentalizowanie albo przynajmniej jak jakaś wielkanocna pocztówka, która przyszła z dłuuuugim opóźnieniem (ach ta Poczta Polska!...)
Ale z drugiej strony... ad fontes, powrót do korzeni, robienie lepszej roboty niż do tej pory?, jakiś taki "rachunek sumienia", ale na swój sposób?
Kiedyś jak prowadziłem aska tutaj, miałem wrażenie, że przynajmniej w tamtym wieku więcej było mi wolno i więcej będzie mi wybaczone; odpuszczone.
Ale teraz? Z tym doświadczeniem? Czy mogę zachowywać się jak wtedy i pisać tak jak wtedy? Nie powinienem udowodnić, że "nooo już swoje przeszedłem i czas pokazać swoje teoretyczne umiejętności, w praktyce?"
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Póki co, czuję, że może w końcu Ask wskrzesi we mnie (jak tego biednego Łazarza, nie wybaczy mi człowieczek, że go tak namiętnie wykorzystuję do tłumaczenia swoich słabości!) te chęci do pisania. Niech nawet będzie to tylko krasomówstwo!
I muszę być mniej patetyczny, bo zaczyna się to robić żałosne. Zobaczymy na ile mam w sobie mocne postanowienie poprawy.
Jezu, to faktycznie brzmi jak spowiedź, ale w bardziej uniwersalnym wydaniu!

View more

Ubierz się.

preczystienka’s Profile PhotoS
Stałem w tylnej części statku, ogłoszono, że za chwilę będą roznosić kaszę manną. Pamiętam, że zawsze ją lubiłem. Jedni narzekali jakie to nudne, mleczne i bez smaku, a ja zawsze pochłaniałem jej smak. Z początku sypałem dużo cukru, kakaa i topionego masła, ale z czasem jadłem bez żadnych dodatków. I smakowało mi.
https://justpaste.it/4vsmg
Ubierz się

People you may like

Sujocik’s Profile Photo carolina
also likes
pay11’s Profile Photo Papi
also likes
TakChce’s Profile Photo Mood
also likes
Ahmeddoma940’s Profile Photo ahmed
also likes
FurqanUlHaq’s Profile Photo Furi
also likes
narmowen’s Profile Photo Morana Niemand
also likes
StephenInd’s Profile Photo Stephen Ind
also likes
Gigi0110’s Profile Photo GG
also likes
psalmist6156588’s Profile Photo Sky
also likes
ristny_aa14’s Profile Photo unicorn
also likes
bshahid7’s Profile Photo Bilal
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Czy wybaczanie przychodzi Ci z łatwością?

mennnin’s Profile PhotoMenni
Oj, asku, asku, czy Ty naprawdę sądzisz, że żaden i żadna z nas nie widział nagiej kobiety i zabraniasz publikowania gifa, który delikatnie to ciało pokazuje? Zawodzę się na tym portalu...
***
Wdrapałem się na drugie piętro i wszedłem do mieszkania. Chociaż z perspektywy czasu nie pamiętam czy przypadkiem nie był to dom jednorodzinny...
https://justpaste.it/7hswh
https://www.youtube.com/watch?v=qm2Lab-8UtoArtur147896321’s Video 148823544264 qm2Lab-8UtoArtur147896321’s Video 148823544264 qm2Lab-8Uto
https://www.youtube.com/watch?v=GYvqE-eOXhEArtur147896321’s Video 148823544264 GYvqE-eOXhEArtur147896321’s Video 148823544264 GYvqE-eOXhE
https://www.youtube.com/watch?v=FWDXwrgdm9wArtur147896321’s Video 148823544264 FWDXwrgdm9wArtur147896321’s Video 148823544264 FWDXwrgdm9w
Czy wybaczanie przychodzi Ci z łatwością

tak, chyba o to już kiedyś pytałem jak coś tam mówiłeś Artur o Krakowie, ale zapomniałem xD

LukaszGorka’s Profile PhotoNieznajomy.
Stałem przed krzesłem. Nie chciałem siadać. Wykonałem parę skłonów, żeby się rozruszać. On stał przed swoją biblioteczką. Tyłem do mnie, a z otwartego okna po lewej wkradał się do pokoju letni wiatr, który poruszał firanki (wyglądało to jak ciało jakiegoś owada z milionem oczu lub smoka. Coś je jednak ograniczało i nie umiało się wzbić na suficie pokoju.)
https://justpaste.it/4f1pn
https://www.youtube.com/watch?v=YLfuR7m2uFkArtur147896321’s Video 148120764360 YLfuR7m2uFkArtur147896321’s Video 148120764360 YLfuR7m2uFk
tak chyba o to już kiedyś pytałem jak coś tam mówiłeś Artur o Krakowie ale

Cześć! 🐣

"Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile"
~ Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Tamtego wieczoru nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić. Postanowiłem, że wybiorę się do Opery. Grali "Ucieczkę z Seraju" Mozarta. Zapłaciłem za bilet w loży.
https://justpaste.it/7fiig
https://www.youtube.com/watch?v=EAE0VZRHNlo&t=5sArtur147896321’s Video 149195400392 EAE0VZRHNloArtur147896321’s Video 149195400392 EAE0VZRHNlo
Cześć

🌷

Siedziałem w amerykańskiej restauracyjce, zjadłem swój posiłek, miałem jechać do Alice. Zaprosiła mnie do siebie. Czego mogła chcieć ode mnie? Bliskości i czułości czterdziestoparoletniego mężczyzny?
https://www.youtube.com/watch?v=jTMSguDFlMI&t=2573sArtur147896321’s Video 148525721032 jTMSguDFlMIArtur147896321’s Video 148525721032 jTMSguDFlMI
https://justpaste.it/2k2z7
https://www.youtube.com/watch?v=u2ymU278HIcArtur147896321’s Video 148525721032 u2ymU278HIcArtur147896321’s Video 148525721032 u2ymU278HIc
Siedziałem w amerykańskiej restauracyjce zjadłem swój posiłek miałem jechać do

Co gra w twojej duszy? ☆

Ostatnio wróciłem z Warszawy. Trochę pozwiedzałem. Można powiedzieć, że wyruszyłem z pustką skórzaną teką pod pachą i piórem z kałamarzem w bagażu, a wróciłem z porozrzucanymi papierami i poplamionymi od atramentu palcami.
https://www.youtube.com/watch?v=_fuIMye31GwArtur147896321’s Video 148067980232 _fuIMye31GwArtur147896321’s Video 148067980232 _fuIMye31Gw
https://justpaste.it/1ipjf
Co gra w twojej duszy

Przyjemnie się czyta Twojego aska:>

Mogłem wejść do windy i pojechać do jego mieszkania, ale zdecydowałem się pójść schodami. Widziałem pajęczyny w kącikach ścian, lekko ubłocone schody, które szeptały między sobą i prosiły mnie, bym przysłał im jakąś sprzątaczkę. Nie chcą być zaniedbane; chcą się podobać sobie nawzajem, ale przede wszystkim zachwycać ludzkie oko!
https://justpaste.it/1h87q
https://www.youtube.com/watch?v=9rJoB7y6Ncs&t=3216sArtur147896321’s Video 147225714120 9rJoB7y6NcsArtur147896321’s Video 147225714120 9rJoB7y6Ncs
Przyjemnie się czyta Twojego aska

Z czym najbardziej utożsamiasz siebie?

Zaprowadziłem ich do tego pokoju. Oddzielał od siebie ich tylko stół. Ona siedziała bokiem, oparta o poręcz krzesła, on patrzył w przeciwnym kierunku, w lewo. Można powiedzieć, że nic ich wówczas nie łączyło. Oni sami tego nie chcieli.
Dwa zupełne przeciwieństwa, a jednak dzieli ich tylko stół; w dodatku drewniany. Jeden cios potężnego, atletycznego mężczyzny i nie ma go.
https://justpaste.it/1glmd
https://www.youtube.com/watch?v=llb2HRu3aQkArtur147896321’s Video 146419982024 llb2HRu3aQkArtur147896321’s Video 146419982024 llb2HRu3aQk
Z czym najbardziej utożsamiasz siebie

Hej hej obserwuje,świetny ask!😇

AgniesiaMisia’s Profile Photo#MP Śmieszka Agnieszka
Jedni zazdroszczą pieniędzy, drudzy drogich, ekskluzywnych samochodów, a ja zazdroszczę ludziom snu.
Nie - wysypiam się. Nie mam problemów ze snem. Rzadko kiedy śpię mniej niż sześć godzin. Prawie wcale.
Opętała mnie mania pytania ludzi o sen. Dźwięczą liczby, czasami dwucyfrowe - wsłuchuję się. Sam chciałbym spać tyle. Zazdroszczę im.
Śmieją się. Wzruszam ramionami. Jesteś dziwny. A to już wiem od dawna!
https://justpaste.it/1ga8a
Hej hej obserwujeświetny ask

Witam, obserwuje

Na schodkach wiodących do wieżyczki siedział stary mężczyzna z bialutkimi włosami i krótką brodą.
- Usiądźcie ze mną.
Rozejrzeliśmy się wokół i usiedliśmy na omszonych kamieniach. Spojrzałem na czoło starca - jego tętniąca żyła podpowiadała mi, że chciał coś opowiedzieć, ale z drugiej strony się wstrzymywał. Wahał się.
https://justpaste.it/1fyw1
Witam obserwuje

Witaj ponownie, ziomek. Dawno mnie tutaj nie było.

LukaszGorka’s Profile PhotoNieznajomy.
Pamiętam dzień, w którym siódemka zamieniła się w ósemkę przy jedynce i takim sposobem stałem się dojrzały; pełnoletni. Uśmiechałem się, że stałem się legalny, dozwolony, a może... w pewien sposób wyzwolony?
Ale... z czego wyzwolony? W jaki sposób stałem się legalny? Ot tak? Ot tak nic się nie dzieje.
https://justpaste.it/1fdmg
https://www.youtube.com/watch?v=cnGW8NR-toEArtur147896321’s Video 145959278280 cnGW8NR-toEArtur147896321’s Video 145959278280 cnGW8NR-toE
Witaj ponownie ziomek Dawno mnie tutaj nie było

Witaj! ♥ Postanowiłam wrócić tutaj po dosyć długiej przerwie, w związku z tym zaczynam od nowa z czystą kartą. Jeżeli wciąż tu jesteś i chcesz pomóc mi w reaktywacji, proszę, zostaw po sobie ślad w pytaniu :) Chętnie poczytam ciekawe blogi, zareklamuj mi siebie i znajomych w pytaniu. Z góry dziękuję

iamdyingsorry’s Profile PhotoKwiat północy
Nie zabrała za sobą jedynie szala. Chciałem pobiec na dół, oddać jej go, ale... jednak postanowiłem go zatrzymać.
Zaproponowała wyjście na Dni Teatru, które miały wkrótce się rozpocząć. Odpowiedziałem, że jak najbardziej, chyba że wypadnie mi coś naglącego.
https://justpaste.it/1f544
Witaj  Postanowiłam wrócić tutaj po dosyć długiej przerwie w związku z tym

Hej, Ty! Komu nigdy nie otworzysz drzwi własnego domu? Dosłownie bardziej niż w przenośni. Dlaczego padło akurat na tego, a nie innego, nieszczęśliwca?

Witaj Tulpo!
Stałem na krawędzi chodnika i pewna krawcowa znad przeciwka zaproponowała mi, żebym przychodził do jej lokalu. "Codziennie widzę Cię jak spacerujesz po mieście. Czekasz na autobus? Możesz u nas posiedzieć, żeby nie marznąć na dworze".
Zaskoczyła mnie tym, bo jeszcze pół godziny wcześniej myślałem, gdzie można byłoby "przeczekać", te codzienne pół godziny na autobus. Urząd gminy? Bank? Może jakaś klatka schodowa?
Jakiś czas temu po mojej wsi chodzili świadkowie jehowy, nazwani na Śląsku pogardliwie "kocią wiarą". Nigdy nie dociekałem, dlaczego zostali nazwani tak, a nie inaczej.
Nikt im nie otwierał drzwi prócz jednego Polaka (istnieją jeszcze wioski na Śląsku, gdzie niezbyt mile wita się Polaków, ale to powoli zmienia się), który lubił z nimi rozmawiać.
Jak to stwierdziła moja babcia: "My momy swojö wiara. My ich nie poczebujymy".
Widziałem ich potem jak szli dalej przez wieś. Szkoda, że nie mogłem ich zaprosić do domu. Na herbatę, drugie śniadanie, być może kawę. Pogadalibyśmy o życiu, śmierci, miłości i sensie. Być może kiedyś będę miał taką możliwość.
Tamtego dnia chodziłem po parku miejskim i na drodze mijałem paru "żuli". Z paroma się przywitałem, zdziwieni być może spoglądali za mną.
Przystanąłem w oddali tak by jeden z nich nie mógł mnie zobaczyć. Jacy oni są szczęśliwi! Pogardza się nimi, to fakt. Ci wielcy panowie w żakietach, wielkie kobiety w garsonkach mówią, że są wolni.
Prychnąłem z ironią. Jaka wolność? Praca, praca i praca? Gdzie wolność? Pięć godzin na dzień? Wielka mi wolność.
Wielcy panowie w garniturach za parę tysięcy, drogie damy w lisich futrach - usiądźcie przy takim mężczyźnie. Może nie pachnie zbyt ładnie, ale czyż nie jest on symbolem wolności?
Nie kupi sobie butów za pół tysiąca ani takiego wymuskanego garniaczka, ale... on jest wolny. Nie musi dbać, jak wy, o pozory, o to, żeby ludzie go lubili. On jest wolny, naturalny. Nie liże nikomu dupy, nie musi fałszywie uśmiechać się. Nie musi marnować czasu na bankietach z żarciem.
Prostota takich ludzi mnie zdumiewa. Są biedni. Nie mają pieniędzy, ale są wolni. Prawdziwie wolni. Nie krępują ich pieniądze. Sztuczna moralność.
Muszę przyznać, Tulpo, że styl życia jaki promuje w swoich dziełach Haruki Murakami, przesiąka mój własny. Czuję się czasami głupio, że go kopiuję, ale nie mam takiego zamiaru! Ale to jest takie... inne niż dotychczas, takie melancholijne, takie magiczne... Że nie umiem stawiać oporu.
Ulegam mu mimowolnie, jak zakochana kobieta swojemu mężczyźnie. To jest takie kuszące...
"Tango" Sławomira Mrożka, zupełnie mnie rozbiło. Oglądam to już trzeci raz w przeciągu tygodnia. Po pierwszym razie czułem się tak beznadziejnie. Tak bezsensownie. Może dlatego, że bohater główny miał na imię Artur.
W związku z tym oglądałem stare sztuki z tamtych lat (lata 60 XX wieku.) i odkryłem pewne zdjęcie, które tak mi się podoba. Cholernie mnie zauroczyło. Złapało mnie za serce i nie chce mnie puścić...

View more

Hej Ty Komu nigdy nie otworzysz drzwi własnego domu Dosłownie bardziej niż w

Next

Language: English