Może to dziwne pytanie, ale dlaczego jesteś zmęczona życiem? Tak jak to twoja nazwa mówi.
Nie wytrzymuje dłużej tej presji. Wracam późno do domu i czegokolwiek bym nie zrobiła nie posiadam swojego prywatnego czasu. Choćbym starała się ze wszystkich sił. Moje życie to ciągłe obowiązki i zobowiązania. Każdy dzień jest monotonny i taki sam. Czasami po prostu nie wytrzymuję tej presji, załamuje się i zaczynam płakać. Pomaga mi w jakiś sposób się uspokoić. Płacz regeneruje we mnie moją straconą energię życiową.
Dlatego bardzo lubię płakać. Pomaga mi to w jakiś sposób przygotować się do następnego dnia. Tylko nie wiem jak daleko mogę zajść.. Ale dopóki tu jestem, tylko płacz trzyma mnie przy życiu. Za dużo pokładanych nadziei w mojej osobie bardzo mnie boli.... Boli mnie to kiedy nie potrafię komuś pomóc. To wszystko moja wina.
Dlatego bardzo lubię płakać. Pomaga mi to w jakiś sposób przygotować się do następnego dnia. Tylko nie wiem jak daleko mogę zajść.. Ale dopóki tu jestem, tylko płacz trzyma mnie przy życiu. Za dużo pokładanych nadziei w mojej osobie bardzo mnie boli.... Boli mnie to kiedy nie potrafię komuś pomóc. To wszystko moja wina.