Dlaczego niektórzy Zwykli ludzie mają na swych stronach przycisk „Obserwuj” zamiast „Dodaj do znajomych”?
Może nie szukają znajomych. Żyję już w Francji niecałe dwa tygodnie.. ogromnie mi się podoba to mieszkanie w którym mieszkam. Chciałabym w takim mieszkać na stałe, w lodówce jest wspólna butelka wina, a współlokatorzy - Francuzi w różnym wieku są przesympatyczni. Codziennie rozmawiam z nimi po francusku i podziwiają niezmiernie moje umiejętności gotowania, które niezwykle się rozwnięły. Market jest blisko, co prawda dyskont, ale wydaje mi się, że się ceny niższe niż w Polsce. Zaczęłam się uczyć gotować i już robię instagramowe potrawy - przede wszystkim le cordon de blue. Lubię gotować. uwielbiam swoich współlokatorów. Klasa francuska też jest spoko i dwóch Arabów za mną biega XD Jeden trochę starszy jest Analitykiem Danych i agnostykiem jak ja i robi piękne artystyczne zdjęcia i chce mnie wyciągać na randki. hahah ja dopiero tu przyjechałam. Przystojni Ci panowie, nie wierzący i jeszcze mieszkają we Francji od ponad 4 lat, więc niby spoko, ale trochę boję się różnic kulturowych.. no i nie po tu przyjechałam xd. W ogóle Francuzi są strasznie mili, bardziej uprzejmi, pomocni i uśmiechnęci od Polaków. Miasto jest piękne, powietrze czystsze, odżywiam się tu dużo zdrowiej i produktywniej spędzam czas niż w Polsce. Jeszcze nie miałam gorszego dnia we Francji i no pogoda jest piękna 12-15*C, na ulicach jest bezpiecznie, w nocnych autobusach jeździ nawet ochrona. Tylko alkohol drogi :P, ale od czego jest tanie wino ;) Wrocław na razie mi się nadal bardziej podoba i bardzo dużo opowiadam Francuzom o Polsce, zawsze są zdziwieni, że jednak jesteśmy rozwiniętym krajem. Kombinuje jak zostać tu rok, wysyłam CV, bo w sumie to jedyna taka możliwość w życiu. W ogóle przez to, że tylu tu emigrantów, poznaje inne kultury i różne opinie ludzi, co jest niesamowicie ciekawe i zmienia moje postrzeganie świata. W ogóle czuje takie odseparowanie od Polski jak tu jestem, ale z drugiej strony widzę, że w Polsce wiele rzeczy lepiej funkcjonuje. Podróże z Polski są niesamowicie tanie np, a administracja czy wynajem mieszkania nie sprawiają problemów, chyba też w miastach więcej się dzieje, ale nie jestem pewna. I w sumie też doszłam do wniosku, że mam teraz nawet lepsze relacje z rodziną, bo nikt na mnie nie krzyczy, a rozmawiamy przez skypa codziennie. Pranie, zmywanie, prasowanie czy gotowanie czy sprzątanie mnie nie przeraża, a wszyscy Francuzi są pod wrażeniem, bo sami najczęściej jedzą na mieście a od rzeczy powszednich mają pokojówki ;) Na 100% wiem, że wyprowadzka była jedną z najlepszych rzeczy, która mnie spotkała i myślę, że jak wrócę do Polski mam nadzieję, że na stałe dopiero w październiku też będę wynajmować mieszkanie.