Mój kochany dziadek którego nie zdążyłam poznać lubi mnie staraszyć jak jestem totalnie sama w domu ( mam 2 piętowy dom gdzie na dole mieszka babcia z wujkiem a na górze ja z braćmi i rodzicami) i kiedyś jak oni byli w innym kraju bo oboje tam pracowali to rodzice i mój brat (drugiego jeszcze nie było) poszli na cmentarz a ja ni chuja nie lubię tam łazić bo sama bym nie chciała żeby inni mi zakłócali mój święty spokój, ale wracając siedziałam w rogu pokoju przy gniastku i coś robiłam na telefonie i słyszę nad sobą jakby bicie ręką o ścianę no i ja se tak myślę "pewnie to ptak" czy coś ale po paru minutach znowu i tak mi pukało co parę minut i w pewnym momencie przestało i 10 minut później rodzice i brat przyjechali a innym razem jak też byłam sama w domu słyszałam rąbanie drewna w piwnicy i ogólnie do dziś czasami jak jestem w kuchni to coś magicznie spada/przewraca się Już pomijać fakt cię lubię oglądać filmy o duchach i innych nawiedzonych miejscach xD