Absurdalny problem, ale nie wiem co robić. Podoba mi się pewien chłopak i czuję, że ja również jemu się podobam. Chodzi o to, że raz to wyraźnie pokazuje, a raz udaje, że między nami nic więcej nie będzie prócz przyjaźni, po prostu się z tego wycofuje i tak jest na zmianę. Czy mam o niego walczyć?
Nie jestem wujcio dobra rada. Mam swoje problemy których nie umiem rozwiązać więc jakim prawem mogę ci doradzać? ;p