Co trzeba zrobić, by trafić do grona Twoich obserwowanych? Masz jakieś kryteria/wymagania, które dany profili powinien spełniać czy to raczej przypadkowe działania?
Otóż staram się wchodzić - i często to robię - na profile, na które się natknę - nie na wszystkie, rzecz jasna. Czyli np. jeśli widzę, że ktoś mi od jakiegoś czasu lajkuje - taki wytrwał serduszkowicz, to czasem wchodzę (oczywiście wchodzę też na profile osób, które zostawią też jednego lajka, to kwestia przypadku). Tak samo wchodzę na profile osób, które lajkują moi obserwowani, czyli że ich odpowiedzi wyświetlają mi się na głównej. Wchodzę czasem na tych, którzy zadają mi lub moim obserwowanym pytania... jak mówię, tu nie ma reguły. Po prostu jak się na jakiś natknę, to czasem wejdę. Ale czasem. Ostatnio rzadziej. :D Natomiast kiedy ktoś już miał to (nie)szczęście i wszedłem na jego profil, to przeglądam kilka(naście?) ostatnich odpowiedzi. Jeśli odpowiada ciekawie czy coś to zaczynam obserwować. Po prostu.
Wyobraź sobie, że masz możliwość cofnąć się do niektórych momentów swojego życia i dokonać wtedy innych wyborów. Jednak pamiętaj, będzie to miało wielki wpływ na to, co jest teraz. Zaryzykujesz?
Buu. Ale i tak lecę. Pa. Pozdrów rodzinkę. P.S. Skierka mówi, że jej rodzice byli nad morzem. Od kiedy wy wiecie, kim jest wasza matka?! o.O Tak czy siak, pa.
A nic. A może i dużo? Tak ostatnie 2 tygodnie w skrócie (włącznie z dzisiaj). - Tatry, Rysy, Bałtyk. Fale. Piasek - nie. I w ogóle... Ja jestem zmęczony, więc raczej będę leciał. Jeśli chcesz, możesz o wszystkim poczytać na moim profilu - o ile chce Ci się zgłębiać jego mroczne zakamarki, bo na trochę odpowiedzi dziennie odpowiadam - choć w sumie może nie, tylko mnie się tak zdaje? A mniejsza. Ja lecę, pa wszystkim! Pozdrów rodzinkę.
Harry?! No, jak ja go kiedyś dorwę w swoje łapska... Dorobi się chłopak w końcu nowej blizny, jeśli nie przystopuję z tymi psikusami. Już ja wiem, że idzie w Wasze ślady, Wy Huncwoty jedne! ;)