^Af i jej głupie rozkminy^ Oglądam akualnie "Criss Angel. Uwierz w magię". Czy wierzysz w tego rodzaju sztuczki? Czy zastanawiasz się co się dzieje z królikiem, który zostaje zamieniony w gołębia? Chciał(a)byś wziąc udział w taki pokazie?
*pytaniepytaniepytaniejejeje* Załóżmy, że twój pracodawca każe Ci sprzedać niebieskiego słonia z ciałem flaminga, który jest samochodem, zmywarką i żelazkiem w jednym. Musisz najpierw jednak wymienić jego wady i zalety. Wypisz mi je tutaj :>
Zalety: + Wielofunkcyjność + Użyteczność + Poręczność Wady: - Załatwia się w domu
Truskawkowy placek zagłady staje w twoich drzwiach. Jako zakładnika trzyma baranka z waty cukrowej. Ulegasz plackowi i razem z nim smakujesz destrukcji, czy ratujesz baranka z pomocą admirała Sardynki?
Ja nieustannie jestem po stronie admirała Sardynki! Odbijamy go!
Dość dawno temu, szczerze mówiąc, nie pamiętam nawet dokładnie, kiedy. Jakoś na wakacje (te poprzednie od poprzednich). :D Konto było założone jako "Admin Lupin" ze strony "Co mi dasz w zamian, Severusie? Wszystko.". Jednakże tak się złożyło, że wszyscy mówili do mnie "Lupin", więc i tak zostało. Ot, cała fenomenalna, pełna nagłych zwrotów akcji historia.
Atak zmutowanych, różowych pomarańczy w fioletowe kropki na twój dom! Pomagają im pulpeciki! Czym walczysz? Masz do wyboru: cukrowych ludków, krążki hokejowe lub Admirała Sardynkę z jego tuńczykową armią. Opisz przebieg bitwy, żołnierzu B|
Wybieram Admirała Sardynkę i jego armię! Najpierw przypuszczę pozorowany atak z salonu, a następnie udam odwrót - kiedy pomarańcze rzucą się w bój, Sardynka i jego ludzie przypuszczą decydujący cios z kuchni, oskrzydlając wroga!
Z basenu powstaje chlorowy potwór. Zaprzyjaźniasz się i proponujesz kakałko czy próbujesz z nim walczyć (bo w końcu kogo nie kręci walka z chlorowym potworem)?
*nareszcie u siebie, jejejej*
Masz swojego Anioła Stróża w jakiejś osobie, która żyje? A może jest on w niebie, a Ty wiesz, iż zawsze jest przy Tobie? Jeśli nie masz, to dlaczego? ~~ u mnie nowe odpowiedzi
VII a on teraz jest zmienny jak pogoda. jednego dnia ciagle sie na mnie patrzy, usmiecha sie i jest blisko mnie a nastepnego dnia robi wszystko zeby tylko na mnie nie patrzyc, unika mnie.. ale nie daje nic po sobie poznac.. Dlaczego tak sie zachowuje? Rozpisz sie jak mozesz :)
Mater Dolorosa, materiał na kilka odcinków "Szkoły". :D Tak naprawdę to bardzo ciężko mi się wypowiedzieć, bo nawet 7 pytań to za mało, by kogoś poznać, ale zrobię, co potrafię. Najbardziej prawdopodobne mi się wydaje, że jest on w Tobie zakochany, a przez to, że byłaś z innym, zraniłaś go, co mogłoby tłumaczyć te teksty w stylu "nienawidzę cię". Z drugiej strony, może być on zwykłym psychopatą, który przed zabiciem swojej ofiary tańczy z nią itd. Myślę jednak, że niezależnie od tego, jak to wygląda z jego strony, Ci na nim zależy, co oznacza, że to i tak nie da ci spokoju, proponuję więc szczerą rozmowę, może przy okazji jakiejś imprezy, kiedy będziecie tańczyć. Jeśli mielibyście stworzyć kiedyś związek, szczera rozmowa jest elementem niezbędnym, to więc proponuję. Z drugiej strony jeszcze raz powtarzam, że doradca ze mnie kiepski. Ale bez rozmowy, stalibyście w miejscu, w niejasnej sytuacji, więc czy nie lepiej ją odbyć?
Uwielbiam, bo każdy może je interpretować dowolnie (czego niestety szkoły nie rozumieją). Pobudzają one kreatywność i grają na naszej duszy, a jednocześnie mają piękne przekazy. Choć przyznać muszę, że preferuję wiersze dość łatwe lub średnio trudne, do moich ulubionych należą: -"Kot w pustym mieszkaniu" i "Dzieci epoki" Wisławy Szymborskiej -"Wciąż o Ikarach głoszą". -"Rozmowa w granicach zdrowego rozsądku" -Pewien wiersz mojej cudnej Szymborskiej, który zaczyna się bodajże "-która godzina? -tak, jestem szczęśliwa", no chyba że pomyliłem z "rozmową w granicach zdrowego rozsądku". I perełka Tadeusza Różewicza: "Ocalony" ("Mam dwadzieścia cztery lata...)
Co zrobilibyście gdybyście się dowiedzieli że na Ziemi nie ma już zasobów potrzebnych do życia i musicie się przenieść na Marsa i mieszkać tam pod ogromną kopułą (nigdy nie wychodzić na świeże powietrze)??
Opisujcie, czekam ^^
A jakie to zasoby są potrzebne do życia? Ropa? Węgiel? Zostałbym, polował, zbierał grzyby, a może nawet uprawiał rolę! Aż w końcu stworzyłbym własną cywilizację! A wszystko wymalowałbym na ścianach jaskiń!