Dzisiejszy dzień ma coś w sobie. Jednakże nie umiem wyrazić słowami co to jest.
Czuję się bardziej weselsza i otwarta.
Przypatruję się zdjęciom oraz pamiątkom i zaczynam zauważać, że wakacje minęły mi w mgnieniu oka.
Tego piątku dostrzegam słońce, które pięknie świeci, a nie razi w oczy.
Dostrzegam uśmiechy ludzi.
Dostrzegam moje własne błędy popełnione tego lata i jestem szczęśliwa uświadamiając to sobie.
Rozejrzałam się dookoła i pierwsze co przyszło mi na myśl '"Jaka ja jestem głupia, że nie korzystam w pełni z życia".
Zaczyna się dla mnie nowy rok. Pełen wyzwań i codziennego przetrwania, a ja cały czas się zamartwiam, nie skupiając się na pozytywach. Powinnam to zmienić, nieprawdaż?
Ten piątek musi być czymś pięknym. Muszę zadbać, żeby tak było.

Oh Droga Tulpo!
Zobaczyć świat jego oczami?
Myślę, że to by było coś fascynującego,a zarazem dość przerażającego!
Przejąć stery nad jego życiem. Bałabym się jednak, że coś namieszam, narobię tej osobie problemów, a może jednak odwróciłabym jego/ jej świat do góry nogami i to na lepsze? Kto wie...
Ale nie zapominajmy, że ta osoba również byłaby w moim ciele.. Znając siebie bardziej przejmowałabym jakie słowa dana osoba wypowiada z moich ust, niżeli co ja powiem będąc w jego/ jej ciele.
Szczerze, chciałabym kiedyś, żeby tak się stało. Nie przejmować się na pewien czas moimi problemami, tylko pozostawić je i przenieść się do ciała, któregoś ze znajomych. Nieraz mam wrażenie, że oni mają lepsze życie niż ja.

Bardzo lubię ciszę, jednakże w tym momencie czekam na słowa kogoś bliskiego.
Chciałabym usłyszeć "Jak się czujesz?" oraz "Czy wszystko jest w porządku".
Nie wiem co bym odpowiedziała, ponieważ moje uczucia są teraz dość poszarpane, jednakże miło by było usłyszeć, że ktoś jest ciekaw mojego samopoczucia.
Dziękuję oraz życzę wszystkim udanego piątku! ♥

Od szczęścia - wiem, co za banalna odpowiedź..
Jednakże każdy ma takie dni, tygodnie, może nawet i miesiące, w których wszystko się układa i jest tak jak powinno być. A nagle małymi kawałeczkami zaczyna się wszystko sypać.. A ludzie nie mogą uwierzyć czemu tak się dzieje. Mówimy "Przecież było tak dobrze. Czemu nadal tak nie jest?, Co zrobiłem/am źle?"
Odpowiedziałabym "Nic". Szczęście nie trwa wiecznie, chociaż tak łatwo się do niego przywiązujemy.
Znam bardzo dobrze to uczucie. Rozczarowanie, żal do samego siebie za samą myśl, że wszystko będzie w porządku już na zawsze.

Owszem, w moim mieście widzę mnóstwo dziewczyn, które mają zafarbowane włosy. U niektórych widać to już na pierwszy rzut oka. Ostatnio chodząc po Rynku zauważyłam dziewczynę, która miała zielone włosy. Takie stricte neonowo zielone. Nie wiedziałam, że taki kolor do farbowania w ogóle istnieje. Chociaż nie byłam pewna, że to była akurat polka.
Szczerze to niektórym dziewczynom rzeczywiście pasują kolorowe włosy, znam parę takich osób i nie wyobrażam sobie ich w innym kolorze, jednakże ja osobiście nie przefarbowałabym włosów - i to nie z braku odwagi.
A odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie to owszem, lubię kolor miętowy - nawet bardzo i widziałam taki spray, ostatnio dostrzegam ich coraz więcej i to w wielu, wielu różnych kolorach.

Wiesz sama nie wiem..
Z jednej strony byłabym ciekawa kto mnie rzeczywiście czyta, a z drugiej strony nie muszę tego wiedzieć. Będę mieć tylko nadzieję, że ktoś jednak to robi. :) Musiałabym się nad tym zastanowić, jak przyjdzie taki odpowiedni moment.

Kiedy byłam mała gniewałam się na mamę o to, czemu moje drugie imię nie jest pierwszym.
Nigdy nie przepadałam za imieniem Weronika. Wydawało mi się za długie oraz brzydkie same w sobie. Oczywiście nie chcę obrazić żadnej z mojej imienniczki. Do mnie to imię zwyczajnie nie pasuje.
Moim drugim imieniem jest Anna. Imię, które jest dla mnie takie delikatne!
Anna... - piękne imię, najkrócej mówiąc.

Owszem Moja Droga - z chęcią pokoloruje Twój świat.
Czy widzisz te piękne zielone drzewa?
A czy dostrzegasz to niebo? Dziś takie zachmurzone, jednak jakie spokojne.
Widzisz tych ludzi? Chodzą ulicą tacy smutni, zmęczeni.. Aż mam ochotę podbiec do nich i podarować im coś, żeby tylko zobaczyć na ich twarzach choć odrobinę uśmiechu.
Trawa nabrała ciemno- zielonego odcieniu od deszczu.. Ale dziś wyjątkowo chciałabym usiąść na niej i pozwolić aby drobne kropelki rosy spływały na moje dłonie.
Świat nie zawsze jest szary.. trzeba tylko dostrzec to piękno. Przypatruj się dobrze.

Tak dawno nie widziałam się z większością moich przyjaciół!
Marzę o tym, aby w końcu się z nimi spotkać oraz porozmawiać!
A najbardziej chciałabym się do nich przytulić! ♥
Myślę, że nie ma osoby, która odmówiła by przyjacielowi uścisku.

Mam nadzieję, że niczego nie ominęłam kupując różne przybory szkolne, chociaż martwi mnie to, że nie mam podanej listy książek. Wolałabym się nastawić już teraz na to ile przedmiotów rzeczywiście będę mieć w tej klasie.
A odpowiadając na Twoje drugie pytanie to tak szczerze, cieszę się. Od połowy wakacji bardzo mi się nudzi i sama z siebie zaczęłam się uczyć i umawiać na korepetycje. Oczywiście jestem zestresowana, ale zapewne jak większość z osób. :)