WiciaWicia

1. Dla Ciebie Kinga. Kinią jest tylko dla mnie, nie spoufalać mi się za bardzo.
2. Dwa dni temu mnie tak wkurwiła.... Miałam ochotę wjebać tam do niej przez ekran telefonu i dokonać masowego mordu. -.-
3. To najlepszy dowód, że jako jedyna potrafi mnie doprowadzić do tak skrajnej kurwicy.
4. Jak jest na mnie zła to rzuca po podłodze telefonami. :''D
5. Jak jechała do mnie z Magdą, to zrobiła zdjęcie kupy w pociągu. [*]
6. W takich momentach zastanawiam się nad sensem Kinia, naprawdę.
7. Właśnie przegląda mieszkania we Wrocławiu #taka#marzycielka#z#niej
8. Uczenie jej interpretacji jakiegokolwiek wiersza to katorga, wierzcie mi na słowo. :)
9. Jest leniem i wkurwia mnie max jej podejście do szkoły i domowych obowiązków, oczywiście doskonale o tym wie xd
10. Ma za małe ambicje co też mnie irytuje, bo stać ją na wielewielewielewielewielewielewielewiele więcej, ale często ma tak zwany słomiany zapał do czegoś.
11. Mega się w spotkaniach poprawiła, aż jestem pod wrażeniem, bo już myslałam kilka miesięcy temu, że tego nie dożyję. Doceniam to bardzo, bo teraz mam w niej pod tym względem ogromne oparcie, jak jeszcze nigdy. <3
12. Lubi Gang Albanii rąbana. :p
13. Ostatnio się rozpaliła i bardziej tankuje alko.
14. Chce sobie przefarbować włoski na taką typową czerwień oczojebną albo na liliowy, ale ma dylemat, bo żeby dojść do takiego koloru musiałaby najpierw rozjaśnić je do blondu. A ona troche się cyka. : (
15. Wkurwiają ją dłuższe włosy i jej hełm po nałożeniu lakieru, więc od jakiegoś czasu chodzi w spiętych włoskach i mi się tak też podoba *W*
16. I ogólnie Kinga jest strasznie wkurwiającym człowiekiem momentami, jak nikt inny kogo poznałam w całym swoim życiu normalnie. Ale i tak ją kocham bardzo bardzo bardzo mocniuteńko! <3

View more

Mojego misia kochanego bym zabrała. Gdzie? To nie jest tak bardzo istotne, ważne żeby z nią. Tak naprawdę to gdziekolwiek, najchętniej to:
-na spacerek do jakiegoś parku w taką ładną pogodę,
-na dzisiejszą imprezę u kumpla w najlepszym na świecie towarzystwie,
-Na jutrzejszy i niedzielny koncert z kategorii "wieś śpiewa, wieś tańczy", boże, beka by była,
-tam, gdzie kicia zawsze chciała jechać, ale miejsca nie zdradzę,
-na jakiś film do kina. Chociaż... W sumie to do łóżeczka, przed telewizorkiem albo laptopem i wtedy film,
-na każdą 18 moich znajomych, byłaby osobą towarzyszącą, taka parka,
-na każde wyjście z ekipą,
-na każdego grilla ze znajomymi,
-na rodzinne uroczystości,
-do domciu, żeby pomogła mi sprzątać,
-nad morze na wakacje, żeby spędzić dużo czasu razem.
Powiem wam, że odległość ssie i strasznie potrafi wyniszczyć człowieka. Czy są jakiejś jej plusy? Ja nie widzę żadnego, który by mnie teraz podbudował na duchu. Ale z całą pewnością będąc z kimś w związku na odległość albo po prostu będąc dla kogoś na odległość bardziej docenia się wspólnie spędzony czas. Każdą minutę, ba, sekundę chce się wykorzystać z tą osobą tak, jakby ta minuta czy sekunda były naszą ostatnią. Przykre jest tylko strasznie to, że Ci, którzy mają to na wyciągnięcie ręki często nie potrafią docenić tego, jakie szczęście mają zaraz obok siebie, a ludzie tacy jak ja, których jest zapewne od cholery i jeszcze trochę muszą tęsknić za rzeczami, których nigdy nie doznali. Taka świadomość potrafi przygnieść człowieka. Najgorzej jest chyba wieczorami, prawda? Gdy myślisz o tym wszystkim i chciałbyś przestać czuć... Tak pierdalnąć tym gdzieś w kąt jak starymi spodniami. I niech się kurzy, żeby serce miało spokój. Albo gdy jesteś w gronie przyjaciół. Widzisz zajebiście szczęśliwą parę, to Twój kumpel i kumpela. Spotykają się prawie codziennie. Kłócą się, jak każda para, ale są razem najszczęśliwsi na świecie. I gdy tak patrzysz... To zżera Cię coś od środka. Zadajesz sobie pytanie: Czym zawiniłem, że żyję razem z nią, ale jednak osobno? Dlaczego teraz, gdy jest mi tak smutno, mogę sobie jedynie wyobrazić jak mnie przytula, jak szybko bije jej przy mnie serduszko? Mówią, że w życiu dostajesz taki krzyż, jaki jesteś w stanie udźwignąć. Tylko czy naprawdę niektórzy muszą trafić do celu niemal pełzając pod jego ciężarem?

View more

1. Poznałyśmy się tutaj, na asku. :p
2. Po chwili już pisałyśmy na fejsie.
3. Ponoć uwielbiasz mój głos, nie wiem co Ty w nim słyszysz, gahaha. :D
4. Mamy się spotkać w wakacje i będzie zieloooonoooo. <3
5. Dzięki Tobie poznałam kicię Sumi. <3
6. Wmawiasz mi, że lubię w dupkę, a to nieprawda. :(
7. Jesteś zbokiem!
8. Właśnie oferujesz mi mleko i buziaczka i chyba na to idę!
9. Jesteś mega pocieszną osóbką.
10. Taką pozytywnie jebniętą, potrafisz mi poprawić humorek. : *
11. Martwisz się o mnie, kochana jesteś, ooooo.
12. Mam pełno Twoich zdjęć, huehuehue.
13. Jeszteś mega śliczna, aw. *w*
14. Jak mi powiedziałaś przez telefon ile masz lat to miałam zdziwko w chuj, bo jesteś dojrzała mega, szczególnie jak na swój wiek. : o
15. Nie lubię gdy płakusiasz. :(
16. Lubisz dziewczyny w koszulach. :3
17. I taka z małymi cyckami, so się nie wpasowałam, łe. :(
18. Miałaś zajebiste przebranie na pikniku. I TE OBCASY, MMMMM, brałabym je! :D
19. Przefarbowałaś ostatnio włoski i Twoja mami i ja stwierdziłyśmy, że jesteś cwaniakiem!
20. Co 2 tygodnie kupujesz lakier do włosow, grzywka ze stali. <3
21. Ale ostatnio masz przedziałek. Urooooczo. : *
22. Nie lubisz dzieci. Tak jak ja nie chcialabys ich miec.
23. Zawsze rano życzysz mi udanego dnia i to jest takie kochane. <3
24. Umiesz zajebiście rysować.
25. Mówisz, że jesteś suczą, ale nie dla mnie.
26. Czuję się taka wyróżniona!
27. Wkurwia Cię Twoja siostra. :p
28. Czesto wysyłasz mi wiadomości głosowe na fejsie, huhu. :D
29. Udajesz, że się uczysz. :p
30. Jesteś chudzinką małą. *o*
31. Mega dobrze mi się z Tobą rozmawia, codziennie piszemy.
32. Jeszteś mały agencior, uwielbiam Cię normalnie cipko! <3

View more