Co robisz?
Iskra. Krótki moment.
Czasem tak niewiele trzeba by rozniecić płomień. Czasem to słowo, innym razem zaś spojrzenie. Dotyk, albo uśmiech...
Co takiego miał On, zapytasz??
Miał zrozumienie. Dla moich pragnień. Zainteresowanie i ciekawość mnie... A może to tylko gra pozorów...
Ale gdyby tak było zniknął by tak szybko jak się pojawił wiedząc, że nigdy mnie nie będzie mieć...
Bo przecież nie mógł, prawda??
Czasem tak niewiele trzeba by rozniecić płomień. Czasem to słowo, innym razem zaś spojrzenie. Dotyk, albo uśmiech...
Co takiego miał On, zapytasz??
Miał zrozumienie. Dla moich pragnień. Zainteresowanie i ciekawość mnie... A może to tylko gra pozorów...
Ale gdyby tak było zniknął by tak szybko jak się pojawił wiedząc, że nigdy mnie nie będzie mieć...
Bo przecież nie mógł, prawda??