Myślę że nie leczy ran tylko przyzwyczaja nas do bólu i pozwala po czasie o nich chwilowo zapomnieć. Ale już raz zraniony człowiek będzie "przygotowany" na kolejną rana
"Nie szukaj miłości na siłę, jak będzie ci pisana to sama przyjdzie". Zgadzasz się z tym stwierdzeniem? =)
Niektórzy pojawiają się znienacka, mieszają, mącą w naszych sercach, a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary. Tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić .
Tak a później cierpimy miesiącami
Herbata czy kawa?
Kawa
Ile masz lat?
Prawie 25
Jestes rasistą?
Nie
Potrafiła byś za tysiąc złotych zdeptać obleśnego ślimora bez skorupy gdybyś się z kimś założyła
W sumie ok ale ślimaki nie są oblesne xD
Mam wiele pytań,wiele myśli,sam już nie wiem co mam myśleć,boję się zapytać czy nawet się odezwać,myśle że będziesz wiedzieć kim jestem,nie wiem czy to dobrze co robie,wracając do wspomnień strasznie jest mi przykro,co robić ? Czy gdy mnie byś zobaczyła przyszłaby Ci myśl żeby zagadać ?
Myślę że żyjemy po to żeby pomagac wybaczać kochać. Jeśli ktoś zrani nas bardzo to raczej nie my wyciągamy rękę a czekamy aż ta osoba wyciągnie. Co najwyżej posłała bym uśmiech w twoja stronę. Ale mimo iż staram się być dobrym człowiekiem mam w sobie wiele zaisci i złości za wszystko co mnie spotyka :)