Zimny dziś wieczór. Masz może ochotę na gorącą herbatę? Jaką najczęściej pijasz? Możesz polecić mi jakiś ciekawy smak?
Na gorącą herbatę najlepiej z miętą zawsze mam ochotę :) Najgorsze jest tylko moje lenistwo bo nie chce mi się iść do kuchni i wstawiać wody a nikt za mnie tego nie zrobi... No ale po tym pytaniu aż wstanę i sobie ją zrobię :)
Patrzysz na to, kto zadaje Ci pytanie, czy tylko odpowiadasz, nie zwracając uwagi na autora?
Mam tendencję do sprawdzania kto napisał pytanie ale jak jest zbyt mało rozbudowane bądź napisane na odpierdziel to nie odpowiadam bo nie ma sensu tracić czas na głupoty i nic nie wnoszące rozmowy o niczym
drę japę ii uciekam jak najdalej bo nigdy nie wiadomo czy zbrodniarz uciekł czy czeka na swoją następną ofiarę... strach i naruszenie poczucia bezpieczeństwa by wygrało nad opanowaniem emocji
To jest tak jak z piramidą jakiegoś typa którego nazwisko właśnie wyleciało mi z głowy. Najpierw myśli się o rzeczach, niezbędnych i podstawowych następnie walczy się i zdobywa coś nowego, co powoduje prestiż a potem przedmiot który jest jeszcze lepszy bo ludzie chcą mieć cały czas coś nowego.
Zdarza Ci się chodzić na samotne spacery? Jeżeli tak, gdzie bywasz? O czym wtedy myślisz?
Zdarza się czasami. Mam swoją stałą trasę: zwyczajnie okrążam całe osiedle. Niby dwie ulice a idzie się jakieś 40 minut. Nie myślę o niczym konkretnym, wsłuchuję się w rytm muzyki słuchanej z telefonu ;)
*obs* Czy twoim zdaniem wiek ma wpływ na odpowiedzialność?
Nie. W telewizji niejednokrotnie słychać o 3 latkach dzwoniących po pogotowie gdy zobaczą że coś z jego rodzicem jest nie tak. I taki typek jest odpowiedzialny pomimo tak niewielkiego wieku To samo może się tyczyć głupiego posprzątania pokoju: jeżeli ktoś tego nie zrobi a wie że np rodzina się zjeżdża to od razu widać że jest nieodpowiedzialny bo tak prostego zadania nie potrafi zrobić. Na naszą odpowiedzialność wpływają nasze autorytety ale czy dobrze w nas trafiają, to już inna bajka
Daje 9/10 Czemu 9? Bo jest za krótka :) Tomy strasznie szybko się czyta, nie minie chwila jak jeden kamień/ część piszczałki się znajduje i trzeba ruszyć dalej a potem kończy się czytać cały cykl i czuje się niedosyt że książka była taka mała bo z chęcią poświęciło by się na nią więcej czasu :)
Fantastycznie! Nie przespałem pół nocy, boli mnie głowa, ale i tak czuję się całkiem dobrze :) Zero przykrych myśli, zero namolnych adoratorek, wypłata na koncie, pełny brzuch od wszelakich rodzaju kanapek z McDonalda czy pizz. Niczego więcej nie potrzeba :)
Żadne oryginalne pytanie. Właściwie, nawet nie pytanie. Po prostu, miłego wieczoru.
Przepraszam że dopiero odpisuję, ale miałem chwilowy zastój na asku. Był miły: piwo, pizza, towarzystwo, duszenie kciukiem szyi. Czego więcej potrzeba? A Tobie życzę miłego weekendu :)
Jak myślisz, jesteś dla kogoś osobą niezastąpioną?
No jasne :) Ogólnie w grupie moich znajomych bądź też w pracy muszę się czuć jako osoba niezastąpiona, która wnosi coś by razem ze wszystkimi tworzyć całość. Jaki jest sens bycia gdzieś wiedząc że bez Ciebie inni także świetnie dawali by sobie radę? No raczej żaden bo wtedy czujesz się jak 5 koło u wozu zmniejszając tym samym własne poczucie wartości
za legalizacją czego? trawki? związków partnerskich? eutanazji? aborcji? Zresztą niezależnie od kontekstu tego niedopracowanego pytania i tak mogę stwierdzić że jestem za legalizacją. To wszystko i tak istnieje a gdy stanie się ogólnodostępne i wolne to nie będzie to takie fajne i czadowe więc każdy będzie szukać innych pomysłów by zabłysnąć a z tego zrezygnuje bo stwierdzi że ruchanie i ćpanie nie daje mu przyjemności.To tak jak z 18 letnimi urodzinami: Odczuwasz przyjemność z kupna i picia alkoholu wiedząc że nic Ci nie zrobią? Ja też nie.
Nie. Staram się żyć tym co jest teraz a nie wracać do przeszłości tym bardziej że teraz zaczynam z czystą kartą i nie ma sensu wszystkiego rozpamietywać :)