Cilven to jest postać chyba z najciekawszymi przodkami w całej tej historii
jego prapradziadem jest Arevalte, main villain pierwszej części, Świetlisty którego Silorind w 1866 anno domini obdarł z ciała i uczynił go duchem niemal nieśmiertelnym, ale jakoś tak koło 1900 zapierdoliła go Ester i jej fagasy
od strony Mona cała rodzina jest skażona kazirodztwem, to drzewo genealogiczne jest wprost fascynujące
natomiast -
jeśli kreatorem - ojcem Rurzy jest Zefir, 800-letni rogaty byt uwięziony w kosmosach, czy to serio nie czyni Zefira dziadkiem Cilvena?
a ten i tak będzie wszystkim wmawiać, że jego ojcem, matką, wujem, dziadem i babką był Variel
Powodzenia

Next

Language: English