cześc :*
tak jestem zakochana lecz ja nie zakochuje sie czesto i szybko tak naprawde jak ktos by mi powiedział jakies czas temu ze sie w nim zakocham to bym go wyśmieła bo ja sama sie dziwie ze sie zakochałam w nim tak naprawde na poczatku jak go poznałam wiedziłam ze to tylko kolega/ przyjaciel nikt wiecej ale tak jakos jak teraz go widze to poprostu jest takie dziwne uczucie sama niewiem jak mam to nazwać
a kto nie jest ?
każdy za zakochuje sie w kims bez opamietania i jak widzi ta osobe odrazu wiadać uśmiech na jej twarzy lecz nie zawsze zakochujemy sie z wzajemnością zakochujemy sie również w swoim koledze/przyjacielu jak sie z nim witamy mamy ochote powiedziec mu jak bardzo go kochamy lecz nigdy nie mamy na to odwagi ja równiez nie mam na to odwagi zeby powiedziec mu jak go kocham ja np .mam tak ze jak widze ta osobe odrazu widać u mnie usmiech jak do mnie pisze rówiez sie usmiecham lecz ta osoba poprostu soba umi wywołac usmiech na mojej twarzy :* Ale ja nie oczekuje żadnego cudu chciała bym poprostu spotykac sie z ta osoba cześciej i zeby poprostu była blisko
naprawde czy to duzo ????