Zapisałam się wczoraj do psychologa!! Cieszę się, że w końcu podjęłam ten krok, teraz tylko można trzymać kciuki, żebym dała radę.

Nie chcę się dzielić tutaj szczegółami, ale ogólnie przełożona w tamtym tygodniu dała mi kolejny, wystarczający powód do odejścia, zresztą jestem już po rozmowie z nią.

Smutno, przykro, jestem rozczarowana, dziś już się popłakałam. Nie ma to jak jeszcze bardziej zdemotywować kogoś w pracy i dodatkowo zdołować już całkowicie. Dobrze, że wkrótce stamtąd odejdę, bo po tym dniu mam już zupełnie dość.
Czuję się beznadziejnie.

Nie, ale w przyszłości chciałabym kupić sobie gramofon, to będą też płytki.

Planuję zacząć.

W domu rodzinnym, bardzo przyjemnie spędzony czas, potrzebowałam zmiany miejsca. Jutro wieczorem powrót do Wrocławia.

Jest to moja ulubiona pora roku. Cieszę się, że przyszły już cieplejsze dni i święta także zapowiadają się u mnie bardzo przyjemne.

---

Naszło mnie na zakup nowej roślinki, skoro pozostałym jest dobrze, to czemu nie.

Dziś jestem w domu, siedzę na zwolnieniu, muszę wyleczyć zatoki.

Oo tak, choć dla mnie taka relaksacyjna to bardziej muzyka klasyczna, tę słucham częściej.

Jest o śledztwie w sprawie morderstwa Laury Palmer, ale nie tylko. Spodobał mi się klimat tego serialu, może też przez to, że to początki lat 90. Jestem w połowie drugiego sezonu i dobrze mi się ogląda po prostu, zobaczę jak będzie dalej. Wiem, że jest też seria z 2017 i pewnie tamtą też obejrzę.