Coś mało zdjęć jest z planu
Jakby nie patrzeć też jakoś wiele ich nie było podczas IV. Teraz w priorytecie powinien być właśnie ten sezon. ;) Mamy nieco aktorów z V, ale bardzo mało o nich wiemy...
Ask @koronakrolowinfo
🌸
+++
***Spoiler*** Jurga przeżyje ? Nie urkywam ze bardzo ta postac lubilam
*spoiler*
Niestety, ale Jurga zginie z ręki Ulryka podczas Grunwaldu.
Niestety, ale Jurga zginie z ręki Ulryka podczas Grunwaldu.
People you may like
Dzień dobry , wiadomo co stanie sie z tym Mscisławem, mężem Sofiji bo juz mi nerwów na niego brak xD az zal mi Sofiji lepsze bybyło bycie starą panną
*spoilery*
Z tego co wiem to Mścisław prędzej czy później trafi do lochu. On się dopiero rozkręca... Zyndram nawet będzie w jakimś momencie ratował Sofije z jego rąk - bo ta będzie miała ślady po biciu na swym ciele. Nie zdziwię się jak pojawi się u niej syndrom sztokholmski - ma ponoć spróbować pomóc rycerzowi zwiać z lochu, ale miejmy nadzieję, że inni do tego nie dopuszczą. Wszystko zacznie się wyjaśniać gdzieś po 90 odcinku - także bądźcie silni!
Z tego co wiem to Mścisław prędzej czy później trafi do lochu. On się dopiero rozkręca... Zyndram nawet będzie w jakimś momencie ratował Sofije z jego rąk - bo ta będzie miała ślady po biciu na swym ciele. Nie zdziwię się jak pojawi się u niej syndrom sztokholmski - ma ponoć spróbować pomóc rycerzowi zwiać z lochu, ale miejmy nadzieję, że inni do tego nie dopuszczą. Wszystko zacznie się wyjaśniać gdzieś po 90 odcinku - także bądźcie silni!
Jak twoim zdaniem umrze Andrzej Tęczyński w serialu?
Szczerze to nie mam pojęcia. Nie posiadam żadnych informacji odnośnie jego śmierci... Nie wiem też za bardzo w co strzelać w jego przypadku. Jest tak nijaką postacią, że mogliby go nawet za drzwiami zabić... :/
A dlaczego tych odcinków jest tak dużo właściwie? Nie znam drugiego takiego serialu tego typu. Wspaniałe Stulecie miało dużo ale oryginalnie nie aż tyle bo w Turcji odcinki były bardzo długie. Kk 400 odcinków to mnóstwo a teraz jeszcze 250 KKJ czyli w sumie 650.
No WS miało prawie 2h na jeden odcinek. U nas coś takiego by nie przeszło - poucinali więc to aby nikt u nas przed TV nie zasnął. Kiedy oglądałam Kosem (oryginalnie w dniu premiery) po godzinie zamykały mi się oczy. KK miałoby mniejszą ilość odcinków gdyby tylko trwały po te 30/40 minut + KK leci też bardzo na pobocznych wątkach przez to sztucznie wydłuża nam historię znanych nam już władców. To jest inny styl pisania scenariusza, widać, że KK/Jagiellonowie lecą bardziej w telenowele niż prawilny serial historyczny. No i jak to nam kiedyś powiedziano - KK jest przewidziane na pare dobrych lat. :D
Czołówka serialu jest piękna w tym sezonie ❤️
Nie było ciężko przeskoczyć pierwsze intro... moim jedynym zastrzeżeniem jest strasznie graficzna korona, latająca niepotrzebnie pomiędzy tymi mapami. Reszta jest bardzo dobrze zrobiona. Jestem ciekawa czy na V będzie jakieś jej odświeżenie. ;)
Nie zgadzam się z twoją opinią. O wiele łatwiej szukać odcinka po numerze czysto chronologicznej niż bawić się w zgadywanie, który odcinek sezonu to np. 160. Sam tak mam, jak szukam konkretnego.
To już kwestia gustu. Znaczna część seriali jest dzielona na sezony więc odcinki posiadają numerację S2E10 itp. KK miało podział na sezon 1/2/3 jednak numeracja szła cały czas do przodu. Jeśli ktoś siedzi dłużej w tej historii to raczej nie ma problemu z znalezieniem danej sceny. Problem polega na tym, że jeszcze trochę i będzie tych odcinków z 500. My wiemy na jakim numerze kończy się Is bądź IIIs jednak widz który chce się zaznajomić z KK już nie bardzo. Jak pisałam jest to kwestia indywidualna...
Czy to znaczy że każdy sezon będzie numerowany od 1 odcinka?
Myślę, że tak. Każdy sezon Jagiellonów będzie zaczynał się od odcinka nr.1 Co jest bardziej logiczne niż 400 odcinków KK... gdzie mało kto wie kiedy kończy się II a zaczyna III. Dla niedzielnego widza te 400 odcinków musiało być czymś przerażającym. ;)
A Odrodzone królestwo? Dla wielu seria już kultowa
Nigdy nie interesowałam się "Odrodzonym Królestwie" i nie mam jakiejkolwiek opinii na temat tej serii. Gdzieś jest w spisie moich książek, ale słyszałam, że ponoć sporo tam rzeczy fantastycznych. Dużo osób właśnie na to narzeka i zależy od czytelnika czy są mu w smak takie dodatki w powieści historycznej. ;)
Byłam ciekawa książki Lilie Królowej.Siostry, bo kiedyś chyba pisałaś jak bardzo Ci się nie podobało i sięgnęłam po to. Cóż to jest po prostu jak taki fanfik,wersja dla ludzi czytających książki. Jako fikcja bawi dobrze, ale boli branie rzeczy historycznych tak o,bo mi pasi. O wiele bardziej wolę+
Mildę, bo ona chociaż miała ciekawe perypetie. Przede mną drugi tom i liczę, że będzie lepiej, albo chociaż, że tak samo. Ostatnio patrzyłam właśnie książki fikcyjno historyczne z historii Polski i jestem zdziwiona, że są o Chrobrym itp, byłam przekonana, że to raczej domena Tudorów i francuskich władców. Polecasz coś dobrego ala fanfik, bo wbrew pozorom to mnie dobrze uspokaja jako odmóżdżacz haha ?
________________
Jako tako zakupiłam 1 tom tego fanfika, ale nigdy go nie recenzowałam. Dostałam sporo wiadomości od osób które miały do czynienia z książką, czytałam recenzje ludzi którzy również oceniali to pod kątem historycznym i wiem, że po kolejny tom Lilijek bym już nie sięgnęła. O ile pamiętam, to w II tomie jest ciut lepiej, ale nie nazwała bym tego tworu czymś świetnym. Jest (według mnie) czystym fanfikiem który akurat zarobił bo był bum na postać Jadwigi Andegaweńskiej. Jeśli ktoś szuka fanfika, ale historycznego, to na Wattpadzie mamy kilka dziewczyn które faktycznie mogą wam cos takiego zaoferować. Jest historia Anny Cylejskiej, Marii Andegaweńskiej czy Łokietkówny.
Jeśli chodzi o pseudo fanfiki + polska historia - no mamy kilka ciekawych tytułów, ale od razu zaznaczam, że bardziej sprawdzam te historyczne treści. Zamówię jednak "Tofe" bo mnie temat zaciekawił i czekam na "Anne Cylejską".
- jest znany "Tron we krwi" nieco cięższy klimat?
- "Tofa. Księżniczka Słowian" Grzegorz G.
- Diabeł Łańcucki Jacek K. - nieco późniejsze czasy
- jeśli chodzi o epopeje Antoniego Gołubiewa odnośnie Chrobrego, to nie mam pojęcia jak wypada na tle innych dzieł, nigdy nie miałam jej w swych rękach ani też o niej z nikim nie rozmawiałam ;)
________________
Jako tako zakupiłam 1 tom tego fanfika, ale nigdy go nie recenzowałam. Dostałam sporo wiadomości od osób które miały do czynienia z książką, czytałam recenzje ludzi którzy również oceniali to pod kątem historycznym i wiem, że po kolejny tom Lilijek bym już nie sięgnęła. O ile pamiętam, to w II tomie jest ciut lepiej, ale nie nazwała bym tego tworu czymś świetnym. Jest (według mnie) czystym fanfikiem który akurat zarobił bo był bum na postać Jadwigi Andegaweńskiej. Jeśli ktoś szuka fanfika, ale historycznego, to na Wattpadzie mamy kilka dziewczyn które faktycznie mogą wam cos takiego zaoferować. Jest historia Anny Cylejskiej, Marii Andegaweńskiej czy Łokietkówny.
Jeśli chodzi o pseudo fanfiki + polska historia - no mamy kilka ciekawych tytułów, ale od razu zaznaczam, że bardziej sprawdzam te historyczne treści. Zamówię jednak "Tofe" bo mnie temat zaciekawił i czekam na "Anne Cylejską".
- jest znany "Tron we krwi" nieco cięższy klimat?
- "Tofa. Księżniczka Słowian" Grzegorz G.
- Diabeł Łańcucki Jacek K. - nieco późniejsze czasy
- jeśli chodzi o epopeje Antoniego Gołubiewa odnośnie Chrobrego, to nie mam pojęcia jak wypada na tle innych dzieł, nigdy nie miałam jej w swych rękach ani też o niej z nikim nie rozmawiałam ;)
Co sądzisz o wątku miłosnym Karima i Katarzyny Gorajskiej.
Jak dla mnie totalnie nie potrzebny nikomu wątek. Jeszcze ujdzie, że Katarzynie się Tatar spodobał, ale ich dalsze losy są już mocno przesadzone. To już kolejna dama z dworu którą porwano. XD Ja wiem, że podróże w średniowieczu nie należały do bezpiecznych, ale bez przesady... Nie czuję zbyt wielu emocji wokół tej dwójki. Może dlatego, że Karim jest tylko na 5 minut zaś Katarzyna jest słabo napisaną postacią + odnoszę wrażenie, że po raz kolejny olewają prawdziwą parę historyczną KaśkaxDobek na rzecz jakiejś miłostki.
⚾
+++
Co sądzisz o Zyndramie?
Jeden z lepiej napisanych bohaterów IVs. Co prawda jest postacią historyczną, ale wiele rzeczy w nim dopisano bądź całkowicie zmieniono. Pomimo tego Zyndram wyróżnia się na tle znanych nam już wcześniej rycerzy (szkoda tylko, że cierpi z tego powodu reszta jego druhów) i z bólem będzie patrzeć jak odchodzi z serialu.
Jadwiga miała podobną suknię w takim razie 🤔
Skojarzyło ci się bo aktorka ją pokazywała na swoim Instagramie, ale serialowo nosiła ją wyłącznie Maria. ;D Ogólnie miały bardzo podobny krój sukni.
Czy Zbigniew olesnicki był duchownym w 1409 tak jak to było wspomniane w serialu korona królów jagiellonowie czy kariera duchownego zaczęła się po bitwie pod Grunwaldem.
Niektórzy twierdzą, że miał podobno jakieś niższe świecenia, ale dokopałam się do informacji, że studiował sobie na Akademii Krakowskiej (1406) i pracował w kancelarii królewskiej. Nie powinno nas to dziwić jeśli zna się ciut historię rodziny Oleśnickich tzn. jego wuj, Dobiesław z Oleśnicy, był już wtedy znany na Wawelu i nawet podróżował sobie z Jagiełłą kiedy ten spotkał się z Konradem von Jungingenem (1404) i z tej okazji wyprawiony został spory turniej. Zbigniew musiał wtedy celować w bycie rycerzem (przecież na dworze Jadwigi mieliśmy jego wuja, Zawisze z Oleśnicy) więc ogólnie tam chłopaki ładnie budowali fundamenty pod rozwój rodu. Nie każdy mógł zakręcić się wokół króla zaś Jagiełło lubił sobie szukać ludzi niezwiązanych z dawnym układem sił (mam na myśli rody mające siłę za Piastów). Bywało też tak, że dzieci w rodzinie było wiele i niektórych zawczasu kierowano w stronę bycia duchownym. Możliwe, że Zbigniew trafił do orszaku Jagiełły dzięki Dobkowi bądź poprzez swoją pracę w kancelarii. Jagiełło cenił sobie jego umysł i mógł się mu on przydać podczas wojny z Krzyżakami. Młody Oleśnicki ratując króla przed Dypoldem raczej nie myślał o przyszłych problemach z karierą rycerza, to przyszło z czasem. Wojna, wojną, ale potyczki pomiędzy rycerzami miały swoje prawa - taki czyn również nie był czymś fajnym na dworze króla - także zamknęła się mu jakaś furtka na super przyszłość. Skierował się więc ku duchowieństwu i w 1415 był już proboszczem kolegiaty św. Floriana w Krakowie.
Ta choroba Jagiełły przypomina mi drugi sezon KK I też moment kiedy Kazimierz Wielki nagle zachorował
Nom. Historycznie ma to dużo większy sens w przypadku Kazimierza bo on już się rozchorował w Lublinie na Ruś w ogóle nie dotarł. Po przepatrzeniu kalendarium Jagiełły, no, przeziębienie jest możliwe, ale na pewno w łożu tydzień nie leżał sobie... Zgaduję, że chcieli tymi scenami nieco zwolnić z akcją, ogłosić śmierć Granowskiego i naprowadzić nas na dalsze losy Elżbiety. Bo ona faktycznie znała się dobrze z Oleńką i raz na jakiś czas odwiedzała księżną aby pewnie pogadać sobie o życiu i interesach.
💝
+++
Czy to jakaś księżna? Suknia chyba po królowej Jadwidze. Elżbieta Rakuszanka?
To suknia Marii. I jest stanowczo za wcześnie na Rakuszankę... Na resztę odpowiedziałam wcześniej. ;)
Wiadomo kogo zagra dziewczyna obok Joanny Moro w serialu? Kreacje ma bardzo ładne to raczej może być ktoś z wyższych sfer
Radwan widzieliśmy w fotach gdzie była też Pawłowska (Sonka) więc możliwe, że wcieli się w jej siostrę bądź kogoś z dworu ojca. Towarzyszy jej też Moro (jakaś opiekunka dziewczyn).
To prawda ze Jagiełło nie lubił Wawelu?
Ciężko powiedzieć... możliwe, że lubił po prostu dużo podróżować (być stale w ruchu) więc bywał w warowniach/zamkach/miastach kiedy musiał wypełniać swoje królewskie obowiązki. Jogaila uwielbiał polować i był w pewnym sensie introwertykiem - możliwe, że takie długie podróży pozwalały mu odpocząć od jego dosyć aktywnego trybu życia. Był też władcą Polski i Litwy więc chcąc nie chcąc musiał nadzorować oba kraje - siedząc jedynie na Wawelu straciłby prędzej czy później poparcie na wschodzie. Od tego potem miał Witolda...
+ 1 💬 message
read all
Postać Tęczyńskiego została pokazana szczątkowo, nie poznaliśmy go wcale a aktor dość szczegółowo opowiadał jaki jego postać ma charakter i przejdzie przemianę. Widać było, że zżył się z ekipą, więc tych zdjęć musiał mieć sporo. Zanika już przed Grunwaldem, czy zostanie już tylko wspomniana jego cdn
+ jego śmierć ? To samo Jan z Tarnowa choć tutaj aktor chyba nie wspominał o charakterze jego postaci. W serialu nawet nikt nie wspomina jego śmierci w 1409 roku. To wszystko kosztem łopatologicznych wywodów o moralnym życiu, jakie Bdzigost kieruje do Pietrka/widza...ehhh. Znów tylko napiszę: szkoda
____________
Ogólnie to oni mocno odjechali od dworu już na początku IIIs. O ile szło na spokojnie wskazać kto jest kim na Wawelu za czasów Kazimierza, to znając obecne postacie, stwierdzam, że nadal nie wiem czym oni się na Wawelu zajmują. Sam Tęczyński jest tak zmarnowaną postacią, że szkoda gadać. Liczyłam, że gościu dostanie porządny wątek z swoją przyszłą żoną, że chociaż zapłacze za ojcem, ale nie... I to boli, wiedząc, że aktor naprawdę pokochał ową postać i mieli z nim dużo więcej nagranych zdjęć. Serialowo wydaję się być nikim ważnym zaś jego "afera" z Sofiją jest strasznie płytka i niezrozumiała. Gorajskie również zostały sprowadzone do typowych buntowniczek zaś Dobiesława z Oleśnicy powinni wprowadzić już podczas rozmów Jagiełły z Konradem von Jungingenem. Ja rozumiem, że postacie fikcyjne są nam również potrzebne, potrzebujemy wątków które pozwolą nam nieco odetchnąć od historycznych dram, ALE KK opowiada w końcu o naszych władcach nie zaś o jakimś Lechu który, tak szczerze, nijak się ma do Króla Żebraków. :/ Naprawdę mają pomysły na ciekawe postacie, ale scenariusz został napisany na 125 odcinków nie 200+ więc logicznie i odpowiedzialnie powinni zająć się fikcją jak i historią.
____________
Ogólnie to oni mocno odjechali od dworu już na początku IIIs. O ile szło na spokojnie wskazać kto jest kim na Wawelu za czasów Kazimierza, to znając obecne postacie, stwierdzam, że nadal nie wiem czym oni się na Wawelu zajmują. Sam Tęczyński jest tak zmarnowaną postacią, że szkoda gadać. Liczyłam, że gościu dostanie porządny wątek z swoją przyszłą żoną, że chociaż zapłacze za ojcem, ale nie... I to boli, wiedząc, że aktor naprawdę pokochał ową postać i mieli z nim dużo więcej nagranych zdjęć. Serialowo wydaję się być nikim ważnym zaś jego "afera" z Sofiją jest strasznie płytka i niezrozumiała. Gorajskie również zostały sprowadzone do typowych buntowniczek zaś Dobiesława z Oleśnicy powinni wprowadzić już podczas rozmów Jagiełły z Konradem von Jungingenem. Ja rozumiem, że postacie fikcyjne są nam również potrzebne, potrzebujemy wątków które pozwolą nam nieco odetchnąć od historycznych dram, ALE KK opowiada w końcu o naszych władcach nie zaś o jakimś Lechu który, tak szczerze, nijak się ma do Króla Żebraków. :/ Naprawdę mają pomysły na ciekawe postacie, ale scenariusz został napisany na 125 odcinków nie 200+ więc logicznie i odpowiedzialnie powinni zająć się fikcją jak i historią.
💫
+++
Czy historyczne król Władysław Jagiełło chorował po oblężeniu Malborka.
Wątpię aby Jagiełło wtedy chorował... Po nieudanym oblężeniu Malborka (wycofał się jako ostatni i to dopiero 19 września) zdobyły zamek w Radzyniu Chełmińskim czy przeprawił się z swoim wojskiem do Ziemi Dobrzyńskiej. Tutaj zresztą nieco wojów (za jego zgodą) odpuściło sobie dalsze wojowanie. 4 października była w Inowrocławiu (gdzie wyprawił dla jeńców wieczerze) a 10 bitwę pod Koronowem. W październiku też do walk włączyły się wojska Luksemburczyka - Jagiełło odpierał ich ataki w Małopolsce - dowodził nimi Ścibor ze Ściborzyc. Na przełomie października i listopada jeszcze tam mieliśmy kilka większych walk z Krzyżakami. A 8 grudnia Jagiełło spotkał się z Wielkim Mistrzem Heinrichem Von Plauen - 9 grudnia został podpisany rozejm który kończyć się miał 11 stycznia. Z Cylejką spotkał się dopiero w styczniu 1411 "...Niezależnie od przyczyn odstąpienia od bram Malborka, Jagiełło zarządził powrót do Polski. Ze swoją żoną spotkał się jednak dopiero na początku stycznia następnego roku. Spotkanie miało miejsce w Opatowie, a królowej Annie towarzyszyli możnowładcy. Wraz z nimi, na rozkaz króla, do Opatowa przybyła grupa jeńców wojennych..."
Także niby miał czas spotkać się z siostrą, ale po co? Kiedy gonili się oni wszyscy nawzajem po ziemiach Korony czy Krzyżaków. Czy mogło go dopaść jakieś przeziębienie? Teoretycznie tak... on praktycznie od maja do stycznia był w ciągłym ruchu i zimniejsze poranki mogły wywołać u nieco jakąś chrypkę czy kilka słabszych dni w siodle. Nie ma mowy jednak o jakiejś wielkiej chorobie... co najwyżej z przepracowania się czy szybkiego trybu życia jaki prowadził król w tym czasie.
Także niby miał czas spotkać się z siostrą, ale po co? Kiedy gonili się oni wszyscy nawzajem po ziemiach Korony czy Krzyżaków. Czy mogło go dopaść jakieś przeziębienie? Teoretycznie tak... on praktycznie od maja do stycznia był w ciągłym ruchu i zimniejsze poranki mogły wywołać u nieco jakąś chrypkę czy kilka słabszych dni w siodle. Nie ma mowy jednak o jakiejś wielkiej chorobie... co najwyżej z przepracowania się czy szybkiego trybu życia jaki prowadził król w tym czasie.
To fajnie że pokazą te plotki z Kurowskim i jego niefortunną śmierć
Cieszę się, że poszli w stronę - Jadwiga/Anna nigdy nie zdradziły Jagiełły i były ofiarami dworskich plotek. Mam nadzieję, że to samo czeka nas z Sonką.
Next
