Pomimo tego, że nie słucham takiej muzyki to lubię JB i jedna jego piosenkę. A 1D nie słucham, chociaż często z sąsiedniego pokoju słychać dźwięki takiej muzyki.
Zacząłem chodzić do psychologa we wrześniu, bądź w październiku, ponieważ moja depresja że stanu średniego zamieniła się na ciężki. Wiedziałem, że sam nie dam sobie rady. Dopiero w styczniu odważyłem się powiedzieć wszystko. Mój psycholog stwierdził, że jestem w zbyt depresyjnym i samobójczym stanie, bym przeżył zbliżające się ferie zimowe. Nadal będę rozmawiał z psychologiem, bo bez tego nie dam rady jakoś żyć, a dodatkowo mam opiekę psychiatry i leki na rok, bądź dłużej. Gdy kilka razy nie wziąłem ich bałem się wyjść z domu i przestałem spać. Ale obecnie biorę regularnie, wiec daje radę.