Czy wierzysz wmiłość od pierwszego wejrzenia? Dlaczego tak lub dlaczego nie?
Nie wierzę. To może być tylko zauroczenie i to wyglądem jak już.* * * "Moje serce jest samotne bez ciebie Moje oczy widzą tylko mnie i ciebie Głupi myślę o tobie To jest trudne, trudne Bo sprawiasz, że czuję się dobrze Bo sprawiasz, że czuję się dobrze"
Jakim tekstem piosenki lub jej częścią opiszesz miłość?
"Wchodzisz do środka i grasz tak zaskoczonego Chociaż w każdą piątkową noc tu jestem Wiesz, że tu jestem Ty rozmawiasz z jakąś dziewczyną Ja tańczę z jakimś chłopakiem Przyglądamy się sobie, ale udajemy Jakbyśmy siebie nie obchodzili Ale ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem Nigdy tak naprawdę nie odpuściliśmy, nie."
"Ja też tak miałem bracie, też tak miałem siostro, I szybciej biło serce, kiedy przechodziła obok, I czułem szczęście zawsze, kiedy pisaliśmy nocą, A moje oczy całkiem wzrok skupiały dokąd idzie ona, Miałem okazje ją poznać, lecz wirtualnie, A po dość długim czasie, się zgodziła na spotkanie, Każde jej zachowanie, Było w moich oczach ważne, I nigdy chyba jeszcze, nie brałem nic na poważnie, Aż tak, Ale ten świat jest po to, by się mną bawić, A my wszyscy nakręcani jesteśmy marionetkami losu, I tego ciosu, że kocha kogoś innego nie mogłem przeżyć Miałem naiwność małego dziecka, Żadna tabletka nie pomoże na pęknięcie serca, Nie zwróci szczęścia, kiedy nadzieja odeszła całkiem A teraz dalej ciężko jest mi na nią patrzeć, Bo nie boli nic tak, jak uczucie niechciane.Widzisz tylko jej oczy, Kroki idą za nią ciągle, Łapiesz kontakt wzrokowy, Rozum nie pozwala zmądrzeć, Może powinieneś przestać, Ale chyba nie umiesz, A nic dobrze nie opisze tego co dokładnie czujesz" https://youtu.be/nx3UD6oLk9A
“Jakie to dziwne, gdy człowiek jest szczęśliwy. Często nawet o tym nie wie. Nie zdaje sobie z tego sprawy. Dopiero później, żyjąc wspomnieniami, zauważa, że to, co go wtedy spotkało, to było właśnie szczęście.” - - - - - - - - Ta. Doceńmy życie i szczęśliwe, dobre chwile. Bo ja tego nie zrobiłam.
"Dopóki nie będziesz mój, muszę znaleźć Sposób na zatkanie tej dziury w środku Nie potrafię przetrwać bez ciebie obok Dopóki nie będziesz mój, nie będę Nawet trochę usatysfakcjonowana Nie odpocznę dopóki nie będziesz mój"nannana
Jak mija życie?
"Bo jakaś cząstka mnie chciała uciekać przed nim z wrzaskiem: „Pali się!". A inną, bardziej lekkomyślną cząstkę nęciła potrzeba sprawdzenia, jak bardzo mogę się do niego zbliżyć i... nie spłonąć."
Nie. Nie warto żyć jakimiś marzeniami, wymyślonymi historyjkami, czekać na cuda, mieć nadzieję, wierzyć w coś i inne pierdółka. Żyjmy rzeczywistością w końcu. Ludzie. Patrzcie na to, co dzieje się wokół was i skończcie z błazeństwem. Nic dobrego to nie wróży. Zajmij się sobą i bądź silny. Mimo wszystko.
"Nie przejmuje się W ogóle się nie przejmuje To tak, jakbyś Ty był huśtawką, a ja dzieckiem które upada Sposób w jaki się kłócimy Czas kiedy płaczę Kiedy wymieniamy ciosy I każdej nocy Jest w tym namiętność Więc będzie dobrze Prawda?"
Hm. W mojej pierwszej odpowiedzi jeszcze z tym walczyłam. Jak odczytałam z daty jej dodania minęło 18 dni. I nie wygrałam tej walki. Zwariowałam. Broniłam się jak potrafiłam. Ale nic mnie od tego nie uchroniło. Dziwne. Tego bym się nie spodziewała.Tylko nie wiem, po co to było. Przecież to nie to słońce. Nonsens.
Ta piosenka, dzisiaj ją pierwszy raz usłyszałam i od razu wpadła w ucho. - - - "Tak, mamy sytuację Podbramkową, a ja utknęłam w czarnym lesie Jestem ofiarą wymiany Ponieważ grasz takiego twardziela Próbując postawić na swoim Ponieważ wiem, zaczynasz szamotać się gdy widzisz, że miłość rośnie" https://www.youtube.com/watch?v=qtrHH1BDlzk
Dzisiaj coś zauważyłam. I to nie może być prawda. Zabierzcie to ode mnie. Nie chcę tego. Teraz powinna być jedna osoba, która by mi pomogła. I ja wiem, że naprawdę by pomogła. Ale nie pomoże. Nie wiem, co teraz zrobić. To jest bez sensu. To było... to było nic. Nic sobie z tego robiłam. A teraz nie mogę przestać myśleć. Powiedzcie mi, że mój mózg robi sobie ze mnie żarty. Gdzie jest ta osoba, której teraz potrzebuję? Dzięki niej byłoby dobrze. Z pewnością... Ludzie, błagam. Przecież ja zwariowałam. To jest totalne szaleństwo. Głupota. Co się stało. Ratujcie mnie. Przecież ja nie mogę do tego dopuścić. No gdzie... no nie, nie, nie. Ale jednak jeśli to prawda, to w ciągu kilku dni sobie to uświadomię. Ja w to nie wierzę. Niech te dziwne przeczucie odejdzie, Oszalałam do reszty. Przysięgam.