Pobudka w domu na palach, najchętniej w jakimś egzotycznym miejscu, lekkie śniadanie i zwiedzanie okolicznych miejsc, kąpiel w przezroczystych wodach oceanu wśród delfinów, wieczór z ukochanym przy szklaneczce rumu lub whisky. 💓
Mam taką nadzieję, pracuję nad kimś bliskim, kto niestety uważa się za pępek świata, absolut istnienia i niepodważalny ideał i autorytet dla innych. Mam nadzieję, że wkrótce się zmieni, bo nie pozostaje mi chyba nic innego jak 👩🔫 istna walka z wiatrakami... 😒
Kwestia baardzo sporna. Mówi się, że to Bóg daje życie, jednak ja jestem zdanie, że ludzie je rozdają. Nie chce tu wszcząć wojny między etyką a religią, więc zostawię to pytanie bez jasnej odpowiedzi 🙂
Owszem, najgorsze że to osoba, która powinna być moją najbliższą przyjaciółką, powierniczką sekretów, oparciem w trudnych chwilach... To smutne, że już nie zaufam swojej mamie... 😢