Za wszystkie zyciowe lekcje ;D
Za to że żyje
Za to że się obudziłam
Że mogłam powiedzieć kanarowi dzień dobry i fak ju bo mnie stać na bilety i nie złapie mnie żaden. Za kanapkę z masłem orzechowym i powidłami która aż lepi się do zębów i przełyku. Za to że byłam na zajęciach od rana i psychicznie było mi dobrze. Za to że nie dostałam ataku paniki na korkach i sobie poradziłam z każdą pogodą dzisiaj i ulewą i śnieżycą, mimo że zapomniałam raz parasola. Za to że się odpierdoliłam jak w niedziele na mszę i dałam z siebie wszystko śpiewając. Za to że zostały mi jeszcze 3 godziny dnia żeby odrobić zadanie domowe i może zjeść jeszcze jedną taką kanapkę.
Za pamięć i przeuroczy prezent 🖤 (odp. niżej 😅)
Za ludzi których spotkałam na swojej drodze jak bylo mi mega ciezko 😕😎🙂
Za takie spokojne chwile z moja ukochana i z ta małą słodką diablicą ❤