@secretivesuicid3

Skryty Samobójca

Ask @secretivesuicid3

Sort by:

LatestTop

Dlaczego życie jest tak okrutne...?

To chyba przez ten pierwszy grzech c'nie? Nie wydaje mi się że tu chodzi o życie jako samo życie. Tu chodzi o los to on jest czasem okrutny i bezwzględny. Dziś mamy beztroskie życie codziennie mama budzi nas do szkoły i przygotowuje śniadanie. W szkole dobrze się dogadujemy z rówieśnikami. Wracamy do domu i spędzamy czas przy telewizorze, oglądając bajki. Później wychodzimy na świeże powietrze z naszym zwierzakiem. Minęło nam tak beztroskie dzieciństwo. Życie zaczęło się pierdolić już nawet zdrowie przestało być dobre. Przyszło pierwsze nieszczęśliwe zakochanie. Potem jakaś przelotna miłość i tak życie traciło na kolorach. A zły los zabierał po kolei osoby z naszego życia zostawiając nas samych-sobie. A to jest tylko jedna z tych dróg zawsze moglibyśmy urodzić się niepełnosprawni. Czy to nasza wina? Pewnie że nie dlatego tak przy okazji zalecam pozbyć się uprzedzeń co do takich osób bo też są takimi samymi ludźmi jak my. A co jeśli wszystko wyżej wymienione się nie wydarzy a my umrzemy jako dziecko? Czemu winne jest dziecko? Czy ono mogło popełnić jakiś błąd? Nie, to los jest bezlitosny. Podobno poddaje nas próbą i sprawdza ile możemy wytrzymać. To boli. A ból jest chyba bezgraniczny. Życie jest darem powinniśmy je szanować bez względu na to jakie jest. Czy rzuciła nas dziewczyna. Czy chłopak ,któremu się podobacie okazał się być chujem lub całkowicie inaczej skrzywdził nas los. Mimo wszystko warto jest zatrzymać się i pomyśleć o tych ,którzy nie mieli okazji wpłynąć na własny los.

View more

Dlaczego życie jest tak okrutne

Related users

Wstałeś? Jak sie spało?

Dziś ruszyłem się z łóżka godzinę wcześniej czyli o 14 :') Dziś/Wczoraj zatracałem się marząc o tym jak dostanę telefon że wyjeżdżam na kontrakt do Stanów(randomowo). Pięknie jest tak marzyć, nabrałem optymizmu puściłem ulubiony kawałek ,który trzymał mnie przy życiu gdy los się mną bawił oddając mnie ze szpitala do szpitala. Łzy zaczęły mi spływać po policzkach pojawił się uśmiech. W głowie tylko kilka słów "Don't You Worry Child" po raz kolejny uśmiechnąłem się a w głowie większy zarys przyszłości... Spełnię te marzenia choćbym miał umrzeć przed 30 nie wysypiając się i kończąc z alko ze stanem depresyjnym... To chyba właśnie po to się urodziłem. Gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Mała, słodka niewinna, moje małe serduszko ile bym dał byś była przy mnie gdy moje marzenia się spełniają. Chyba najpiękniejsze w tym wszystkim jest to że to właśnie Ty jesteś moim marzeniem... [Dziś obrazek plus wyżej wymieniona piosenka] :) https://www.youtube.com/watch?v=1y6smkh6c-0secretivesuicid3’s Video 134508945253 1y6smkh6c-0secretivesuicid3’s Video 134508945253 1y6smkh6c-0

View more

Wstałeś Jak sie spało

jesteś strasznym pesymistą :'/ nie należy sie bać uczucia, nawet jeżeli bedziesz cierpiał przez ta osobe to i tak myśle, ze dla kilku miesiecy (lat) szczesliwych warto pocierpieć pare dni a potem i tak umrzemy :v

Możliwe ale poczekaj opowiem Ci historie: Miałem 15 lat zaczynałem otrząsać się po nieszczęśliwym zakochaniu. Poznałem dziewczyne, niby taka nie wyróżniająca się z tłumu niska blondynka często na jej twarzy pojawia się uśmiech. Zaczęliśmy się przyjaźnić(miała chłopaka) po jakimś miesiącu pisania zaprosiła mnie do domu spotkaliśmy się miło spędziliśmy czas.(Poprosiłem ją o coś na tym spotkaniu było to związane z przytuleniem, kocham się przytulać wiem że możesz mnie rozpoznać :') Przyszło mi patrzeć w jej oczy przez dłuższy czas. Nie wiedziałem że przez najbliższy rok będę w nie patrzył na świat. :') Spędziliśmy miłe wakacje spotykając się co kilka dni. Zanim się obejrzałem byliśmy już razem 11 miesięcy. Nigdy nie czułem czegoś tak silnego. Teraz jest już ponad 5 miesięcy jak nie jesteśmy razem. Nawet zielona kropka przy jej imieniu i nazwisku sprawia ból. Kiedyś nie wyobrażałem sobie życia bez niej nadal go sobie nie wyobrażam. Czasem budze się i myślę "może nadal mam Cię na tapecie/w sercu". Patrze w telefon i płacze. :'( Co dzień zastanawiam się ile łez musiała z siebie wyrzucić. Silna jest wiem że było ciężko. Przez te prawie pół roku schudłem z jakieś 3-4 kg wiecie dla osoby z niedowagą to takie gwoździe do trumny. Takie "Umrzyj razem ze swoimi pieprzonymi uczuciami". Co dzień siedzę do późnej nocy abym miał mniej dnia do przeżycia. Czasem tez boli serce ale to nic. To tylko miłość cnie? Nie ważne że zabrała mi uśmiech, kilka marzeń, poczucie bezpieczeństwa i jedyne wsparcie. :'( "Czasem tak siedze i myślę czy też myślisz o mnie. Chciałbym napisać ale boje się przywoływać wspomnień. " Nasz dialog na koniec. To prawda wszyscy umrzemy ale kochałem swoje życie :c (Pesymizm jest częścią mnie bo nadzieją jest dla mnie osoba ,która pewnie już o mnie zapomniała)

View more

jesteś strasznym pesymistą  nie należy sie bać uczucia nawet jeżeli bedziesz

też bardzo lubię tą piosenkę... nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę, że w końcu przydarzyło ci się coś dobrego i jak się teraz jak głupia szczerzę do klawiatury... trzymaj tak dalej i uśmiechaj się częściej, bo lubię jak się uśmiechasz... miłego wieczoru... pamiętaj: zawszepoburzyprzychodzisłońce

Ojj ale polecieliśmy czy to Nibylandia? :) Bez przesady nie było to nic dobrego tego nawet chwilą szczęścia niemożna nazwać. To tylko jakieś 3 minuty pewności co do marzeń ale czy one dzięki temu się spełnią? Nope. :) Nie wiem kim jesteś ale miło że chociaż na Twojej buzi pojawił się dzięki temu uśmiech. Ogólnie to był chyba trzeci uśmiech do monitora w przeciągu pięciu miesięcy a tego aska'a mam niecały miesiąc więc przykro mi ale muszę stwierdzić że wcale nie lubisz jak się uśmiecham bo to był pierwszy uśmiech od kiedy mam aska więc raczej ciężko byłoby Ci stwierdzić czy naprawdę to lubisz skoro zdarzyło się to pierwszy raz a wątpię że mnie znasz. Wzajemnie wczorajszy nie był za miły :/ Także miłego dnia i wieczoru. :* Ahh te złote hasełka kilka miesięcy temu coś by to dało ale raczej gdy w nocy jest burza to po burzy jest? Ciemność. Totalne zaćmienie. :') Trzymaj się choć Ty :* SHM <3! I chyba zapomniałem wczoraj dopisać po chwili optymizmu sam sobie zadałem cios bo co jeśli nie będę szczęśliwy spełniając marzenia? (Tak to możliwe) To smutne nie wyobrażam sobie tego aż przez moment zdałem sobie sprawę że boje się spełniać tych marzeń bo ja chyba nienawidzę zawiedzeń ale to chyba jak każdy więc to nic. :)

View more

Nie bój się walczyć o swoje szczęście. Ja wiem, że Ci się uda i mocno trzymam za Ciebie kciuki! Ty też musisz w to uwierzyć. Trzymaj się <3

To już kolejny miesiąc. 0 wiadomości, sms'ów, rozmów, czy Ty jeszcze istniejesz? Chciałbym wiedzieć co u Ciebie. Jak Ci minął dzień w pracy, jak się czujesz i czy jesteś szczęśliwy. Ale tak chyba jesteś szczęśliwy. Nie jestem Ci potrzebny do szczęścia. Każdy mógłby mydlić mi oczy zapewniając mi że muszę tu być z ich powodu i pewnie głupi uwierzę, jak zawsze ale wiesz że Ty już trochę wykorzystałeś tą pierwszą, drugą, trzecią, czwartą, piątą i resztę szans. Wiem że jest Ci ciężko to już rok. Przeżywałem to tak samo jak Ty nie bez powodu powstało wtedy moje pierwsze demo(List do śmierci). Pewnie Ci jej brakuje, lecz pomyśl teraz to już jakieś 14 lat jak Ciebie niema a jesteś przecież tak? Sam nie wiem. Przecież kiedyś przyjedziesz i będzie dobrze tak jak zawsze. Stwierdzam że jesteśmy wspaniałymi aktorami. Mówią że pierwsze święta bez Ciebie są najgorsze. Ja już nie pamiętam ,które to z kolei ale zawsze boli tak samo. Mam nadzieje że pamiętasz jeszcze ile mam lat. Pamiętam jak dziś gdy siedziałem w oknie i czekałem aż przyjedziesz bo to przecież były moje urodziny tak? Było ich aż tyle a Ty nie byłeś na żadnych i w sumie to tylko urodziny to nie jest ważne. Chciałbym Ci powiedzieć że siedziałem tak wiele razy patrząc w okno i widząc jak odjeżdżasz zawsze myślałem że spojrzysz i zobaczysz że już za Tobą tęsknie. Okno, przy oknie ja, przy mnie radio, za oknem Ty, a w moich oczach tylko łzy. :') Tato wróć...

View more

Hej,jestem chłopakiem,czytam twojego ask'a u doszedłem do wniosku ze jesteś jak mój brat bliźniak... ja tego nie opisuje tak na ask'u ale z charakteru jesteśmy tacy sami

Nie pierwszy raz ktoś to stwierdza :') Miło wiedzieć że ktoś gdzieś jest prawie taki sam. Choć szczerze współczuje to ciężki charakter :D

Chłopak udziela porad miłosnych xD .. hymm niech zgadne. Chodzisz w różowych bluzeczkach i rurkach? xD Jak jesteś chłopakiem to zachowuj się jak chłopak xD

Porad miłosnych? Ty chyba nie umiesz czytać. :/ Nope chodzę w bluzach z kapturem i jeans'ach, dresach i ofensywnych rurkach takich z dłuższą nogawką żeby mieć "harmonijkę" przy kostkach.(kupuje za długie) Niestety nie mam różowych bluzeczek mam za to miłość do za dużych koszulek(kwestia tego że jestem dość nie duży dlatego ciężko jest dostać coś dobrego w moim rozmiarze i po prostu cenie sobie luz. Co do ostatniego zdania hmm... pisze mi to ktoś kto nie ma odwagi odznaczyć anonima? Bitch please ;P to już nawet nie jest śmieszne to jest po prostu przykre. Bo jako 17 latek trochę przeżyłem. Byłem uczestnikiem stadionowych boyowek i jestem czynną częścią subkultury hip hop jeśli tak to można nazwać. Miałem konflikty z prawem i w sumie mam do tej pory. Czy choćby widziałeś/aś mnie choć raz by pisać coś takiego w moim kierunku? Czy to Ty nosisz nóż w kieszeni? hmm? Tak na koniec... przynajmniej potrafie napisać coś więcej niż "iksde" i odpowiedzieć gdy wymierza się do mnie pięściami i gdybym wiedział kim jesteś spokojnie na luzie wypowiedziałbym Ci to prosto w oczy bo to nie ja bałem się odznaczyć anonima. Ludzie weźcie mnie tak pociśnijcie na ulicy! (pragne tego serio jeśli mam otrzymywać hejty to niech chociaż będą choć troche trafne) "zachowuj się jak chłopak" i bądź tą pizdą ,która nie odznaczyła anonima. hehe :'D mogłem napisać coś o moich wypalonych lufkach ale chuj nie można sobie budować reputacji na wypitych piwach czy wypalonych lufkach bo to nie o to w tym chodzi. Mam nadzieje że odpowiesz choć znając życie na pewno tego nie zrobisz smutno :c iksde

View more

Uwierz ty tego nie wiesz :') Ale jest powyżej 0 takich dziewczyn , tylko ty ich nie dostrzegasz :3 Nie zgasłeś, bo zgasnąć to może światło. Ty jesteś naszym słońcem, bo dajesz nam od siebie jeden promyczek ciebie :') I dzięki temu jesteśmy szczęśliwi :') Także nie kłóc się ze mną książe :3 :'')

emilka2406’s Profile PhotoSinner.
Znasz mnie ze stwierdzasz ze niewiem tego? Juz od dawna nie jestem usmiechmieta dusza towarzystwa. Chlopakiem ktory walczyl z niesmialoscia ktory potrafil odwzajemnic usmiech lub spojrzenie na ulicy. Uwierz mi naprawde brak takiej osoby przez 17 lat nawiazalem moze z 2 powazne relacje. Nie jestem chlopakiem na ktorego zwraca sie taka uwage o ktorej piszesz. Waszym? Czyli? Skoro jestem sloncem to wlasnie wypalam sie jak kazda gwiazda a jak wiadomo slonce tez kiedys zgasnie. :) Daje wam? Co masz na mysli uzywajac liczby mnogiej? Jak narazie to przekazuje tylko smutek :') Ale mam nadzieje ze wkrotce i szczescie do niego dolaczy :) Jestescie szczesliwi? Kochana jestes ale nie przesadzaj :* jak narazie nikogo nie uszczesliwiam :') Książe... ostatnio gdy pol roku temu slyszalem ten zwrot bylem najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie dzis gdy to czytam... co za paradoks :'')

View more

Dlaczego jesteś rozpoznawalny? Jeśli nie chcesz napisać wprost to chociaż daj wskazówki albo odpowiedz u mnie w pytaniu, bo jestem ciekawa

Polska Kilkadziesiąt milionów ludzi. Obecnie prawdopodobnie co 4 innej nacji. Ile wiernych? Większość(mowa o chrześcijanach nie mylić z dosłownymi katolikami). Ilu użytkowników na tumblr? Sporo. Ile polaków? Można powiedzieć że ćwierć społeczności reszta nie określona. Ile ludzi dziś spełnia marzenia? Wydaje mi się że niewielu. Już ułatwiłem Ci rozpoznanie mnie. Ilu polskich nastolatków posiada Tumblr? Ile płci męskiej? Ostatnio jedna z osób napisała ze zdziwieniem że myślała że jestem kobietą(populacja tumblr to przedewszystkim kobiety jeśli zdarzy się mężczyzna dość często jest homo a ja jestem hetero). Pole szukania bardzo się zwęża. Od jakiś ponad 2 lat zajmuje się muzyką. Na początku była to tylko zajawka(dj). Już ponad rok tworze dość indywidualnie. Są to bity dla raperów. Jak i moje kawałki utrzymujące się w House,Trapie nie widzę potrzeby by się tu rozpisywać nie sądzę by to was zainteresowało(nie posiadam 100k like na FB) :') Przez pewien czas w internecie podpisywałem się "I'm not alone". Województwo w którym mieszkam powinnaś znać bo skoro aż tak bardzo Cię ciekawie pewnie przeczytałaś już większość odpowiedzi. (W tym województwie jest niewiele producentów). Każdego dnia nie budzę się z uśmiechem większość czasu zobaczycie mnie w słuchawkach ucze się w dość małym mieście.(W porównaniu do np. stolicy) Moje imię jest związane z chrześcijanami ale jednak nie jest święte. Szukajcie a znajdziecie. Kilka odpowiedzi niżej podałem dość spore ułatwienie.

View more

Ok, czasu nie da się cofnąć ale nie można cały czas patrzeć na to co już się stało

"Na co cierpisz pytają. Wczoraj przeszłością nazywają. Lecz nikt nie powie zdejmij te ciężkie buty. Przejde się w nich a Ty zamień smutne, na szczęśliwe nuty..." ~ Tyle prawdy. Ile czasu zajmuje nam przestanie patrzeć wstecz? Nikt tego nie wie. Ciągle w głowie chwile, momenty, smutki, uśmiechy, ludzie i to upragnione szczęście z kiedyś niby bezcenne a jednak dla nielicznych. Oklepane ale prawdziwe. Wczoraj się kochamy dziś mijamy się idąc chodnikiem Ty patrzysz na mnie ja na Ciebie. Chwila milczenia, ciepła i zimna równocześnie. Kochaj mnie jak kiedyś, przestań nienawidzić jak dziś. "Gdy smutek zamienia się w łzy, pamiętaj co było WCZORAJ... Byłeś szczęśliwy to nic..."
Ok czasu nie da się cofnąć ale nie można cały czas patrzeć na to co już się

Next

Language: English