#obs. wszyscy twierdzą że "jestem sobą" ale czy mówią prawdę? bo gdy tylko komuś chcemy się przypodobać od razu przekładamy swoje racje nad czyjeś zdanie. Jak to w końcu jest? Po co tak kłamać i udawać kogoś kim nie jesteśmy? Czy warto? Co o tym myślisz? czy tracimy wtedy własną osobowość?