@taconajebalasieKubusiem

NIEIDEALNA

Ask @taconajebalasieKubusiem

Sort by:

LatestTop

Previous

2251.? kiedy kolejna czesc??

NiKaa318’s Profile PhotoNicooola✌
#6 Szli tam gdzie zawsze, do parku.
- Maciek chcialam Ci podziękować- rzekla dziewczyna
- Mi ? Za co? - zapytal Maciek
- Za to że jestes przy mnie, że dzięki Tobie nie pije. Nie dałabym rady bez Ciebie- mówiła Majka
- Nie ma za co. Ja nic takiego nie zrobiłem, to sama masz w sobie taka siłę. Wydaje Ci sie ze jestes slaba ale to nie prawda. Gdy Cie poznałem bylas wgl inna dziewczyna. Udawalas kogoś innego. Teraz jestem sobą. Taka Cie lubie. Jestes kochana, urocza poradziłas sobie z problemami. Dlatego proszę Cie jeśli będziesz chcialas znowu użyć zyletki albo sie napić nie rób tego. Zadzwoń do mnie a przyjade od razu do Ciebie, nie ważne czy to bedzie 1, 3 w nocy czy tez 12 w południe mozesz na mnie zawsze liczyć. Pamiętaj, bo po to sa przyjaciele- mówił Maciek Dziewczyna przytuliła sie do chlopaka i szepnela "Jeszcze raz dziekuje"
Chlopak odprowadzil Majke do domu i sam wrócił do mieszkania. Majka cały czas sie uśmiechała, rodzice dziewczyny nie mogli wyjść z podziwiu jak ich córka sie zmieniła, ze cała promienieje. Majka położyła sie na łóżku i rozmyslala o Macku. W koncu dotarło do niej ze jest On kimś więcej niż przyjacielem ale z drugiej strony myślała ze przeciez nie ma szans, kto by chcial dziewczyne z bliźnami, po depresji.. Wiec stwierdziła ze nie bedzie mu o Tym nic mówiła. Napisała do chlopaka i zaczęli pisac.
Maciek zaprosil dziewczyne do kina, aby zmieniła trochę otoczenie. Umówili sie na następny dzien. Majka wybrała jakaś komedie.." Film im sie bardzo podobał... Po kinie poszli na pizze i porozmawiać. Przyjaciele bardzo dobrze czuli sie w swoim towarzystwie. Bardzo Milo spedzili dzien... Gdy wracali Maciek wygadal sie Majce ze podoba mu sie taka dziewczyna z pracy... Dziewczyna poczuła wtedy jakby ktos jej wbil nóż prosto w serce.. Dziewczyna od razu zamarła i posmutniala ... Wiedziała ze bedzie musiała wysłuchiwać jak on stara sie o inna..
- Majka wszystko w porządku? - pytał chłopak
Ale dziewczyna nie odpowiadała, zamyslila sie a do oczu napłynely jej łzy..
- Haloo Majka?
- Co? A nie tak tak wszystko okej, ja już muszę lecieć - powiedziala dziewczyna
- Co? Juz? To poczekaj odprowadze Cie- mówił Maciek
- Nie nie chce. Znaczy nie trzeba. Dam sobie sama radę. Papa- powiedziala Majka i uciekła
Chlopak nie zdawal sobie sprawy z tego co czuje do niego przyjaciółka i jak ją zranil słowami ze zakochal sie w innej" no ale skąd mógł wiedzieć ze Majka zakochała sie w nim. Nie przypuszczał nawet, przeciez byli przyjaciółmi.
Majka biegla do domu... Zatrzymała sie przed sklepem z alkoholem zastanawiala sie czy moze kupić coś ....ale powiedziala "NIE" , nie skusila sie. Przybiegla do domu cała zapłakana. Rzuciła sie na łóżku i krzyczala do poduszki. Wstała poszła do łazienki wyciągnęła żyletkę i znowu to zrobiła... Kilka długich cieć...
#Bogu

View more

Related users

Cudowne opowiadania! <3 czekam na kolejne części bo są wciągające *-* :)

karolinam99’s Profile PhotoKarolina Majewska
2248
?
#5 Chłopak starał sie być przy przyjaciółce cały czas, wtedy kiedy tylko mógł. Postanowił wymyślić jej jakies zajęcie aby zapomniała o Pawle o przeszłości w ktorej duzo przeszla, wiedział ze nie zapomni całkowicie ale chcial pomoc Majce aby była choć trochę szczęśliwa.
Przyjaciele cały czas ze sobą pisali i często sie spotkali czy w parku, czy to galerii albo siedzieli u Macka ale nigdy nie byli u Majki. Rodzice dziewczyny zauważyli ze jest poprawa, dziewczyna juz zaczyna się uśmiechać, wychodzi z domu nie pije juz. Cieszyli sie ze jest lepiej. Majka zadzwoniła do Macka..
- Hej hej chciałbyś wpaść do mnie na kawę? - zapytala dziewczyna
- yyy no jasne, jestes pewna ze do Ciebie? - zapytal chłopak
- Tak, jestem pewna. - powiedziala dziewczyna.
Maciek przyszedł do dziewczyny, poznał rodziców którzy byli dla niego bardzo mili i sympatyczni. Także chłopak zrobil dobre wrażenie na rodzicach. Oboje poszli do pokoju.
- No całkiem przytulnie tu masz - mówił chlopak
- A dziękuje - powiedziala dziewczyna
- Moze obejrzymy jakis film? - zapytala Majka
- Pewnie możemy - powiedział Maciek
Dziewczyna włączyła jakis horror, przyniosła picie i coś słodkiego, usiedli na kanapie i ogladali. Maciek czuł jak Majka sie mu przygląda i obserwuje obrocil głowę w jej stronę i popatrzyl w oczy. Majka zawstydzona odwróciła wzrok. Maciek chwycił ją za reke, popatrzyl na jej blizny a palcem delikatnie przejechal po nich.
- Proszę Cie nie tnij sie juz więcej - powiedział chlopak.
- Nie mogę Ci tego obiecać- rzekla dziewczyna.
Zrobilo sie juz pozno.
- Będę sie zbieral - powiedzial chłopak
- Maciek możemy sie jeszcze przejść? - zapytala Majka
- Pewnie, jeśli chcesz - odpowiedział chlopak
Maciek pożegnał sie z rodzicami dziewczyny, oni zaprosili go ponownie, mówili aby znowu ich odwiedził. Majka sie ubrala i razem z Mackiem poszli sie przejsc..
#Bogu

View more

Twoje opowiadania są świetne ❤ Czekam na dalszą część ??

domi39a’s Profile Photomalibau.
2246
❤❤
#4
Minęło kilka dni a Majka sie nie odzywała. Maciek także nie pisal bo stwierdził ze jeśli nie chce ona pomocy to nie bedzie sie narzucał. Byl juz wieczór, chłopak siedzial w domu i oglądał jakis film gdy nagle dostał sms'a "Czesc miałbyś czas aby sie ze mna spotakac? Będę czekała w parku" tak tak to była Majka.
Maciek był zaskoczony tą wiadomością ale oczywiście ubral sie i poszedł spotkać sie z dziewczyną. Gdy przyszedł na miejsce Majka juz czekała.
- Hej, jestem. Co sie stalo? - pytał chlopak
Majka popatrzyla na Macka smutnymi oczami, wybuchła płaczem i rzuciła sie w ramiona chlopaka. Maciek tulil dziewczynę aby się uspokoila.
- No mała bedzie dobrze, spokojnie - mówił Maciek.
- Ja juz nie daje rady, nie mam siły tak dłużej- mowila Majka
- Powiedz co sie dzieje? - pytał Maciek
- Ten duren dalej sie nie odzywa, to juz koniec, nie chce go znać. Tak bardzo mnie skrzywdzil, to wszystko przez niego. On mnie zmienil... Nie mogę dogadać sie z rodzicami, gdy pije zapominam o wszystkim jest mi lepiej ale ja tak nie chce. - zaczęła wyjaśniać wszystko dziewczyna. Maciek nie wiedział za bardzo co powiedzieć...
- Maciek, ja chce się zmienić ale sama nie dam rady... - dziewczyna chciala dać chłopakowi coś do zrozumienia
- Pomoge Ci, dasz rade. Jestes silniejsza niż Ci sie wydaje - stwierdził chlopak.
- Chciałam Cię wlasnie o to prosic, wiem ze nie znamy sie za długo i prawie nic o Tobie nie wiem ale jestes jedyna osoba która wtedy w parku zatrzymała sie i zapytala czy wszystko w porządku. Ufam Ci... Moze to głupie ale moze to nie przypadek ze my sie poznali- mowila dziewczyna
- Moze masz rację- powiedział Maciek
Oboje siedzieli na ławce i jeszcze długo rozmawiali, zaczęli poznawac siebie wzajmnie. Maciek odprowadzil dziewczyne pod dom i sie pożegnali.. Od tamtego czasu spotykali sie codziennie. Zostali najlepszymi przyjaciółmi. Majka mogla w każdej chwili liczyć na Macka. Chłopak sprawial ze dziewczyna zaczęła sie uśmiechać ale niestety wracaly chwile w których Majka siegala po żyletkę a Maciek byl wtedy bezsilny...
#Bogu

View more

Kiedy kolejna część ? ????❤?? Opowiadanie jest cudowne! ????

Paulina515’s Profile Photo#S #BaM Paulinaa
2238
Dziękuje ❤
#3
- Witam wredote
- O nie znowu Ty - widać bylo zadowolenie Majki
- Tez sie cieszę ze Cie widzę - rzekl chłopak
- Co chcesz? - zapytała Majka
- Pogadac, nie mogę? - doptywal Maciek
- A o czym? Jak chcesz mi znowu robić wykłady to daruj sobie- powiedziala dziewczyna
- No dobra juz, spokojnie chcialem po prostu sie Zapytaj jak sie masz?
- A jak mam sie mieć? Dobrze jest jak zawsze - kłamala dziewczyna
Majka miała podwiniete rękawy a na nadgarstkach bylo widać ślady po żyletce.
- Tak? To dlatego sie tniesz? Bo jest dobrze? - mówił chlopak
Dziewczyna szybko schowala rece i rzekla
- To moje ciało i mogę robić z nim co chce
- Dziewczyno pozwól sobie pomoc - prosił chłopak
- Mnie sie nie da pomoc, rozumiesz? Nie da
- Z każdej sytuacji jest wyjście, musisz myśleć pozytwnie- powiedzial Maciek
-Dobra, weź juz możesz iść - rzekla Majka
- Jak chcesz... Ale jak będziesz chciala pogadac to mozesz pisac, numer masz - powiedzial chłopak i odszedl
Majka siedziała sama jak zawsze, lubiła to. Nikt jej nie osądzał, ani nie mówił co ma robić. Dziewczyna z każdym dniem tęskniła jeszcze bardziej za Pawlem ktory w dalszym ciągu nie dawał o sobie znać. Dziewczyna ciągle nie umiala sobie poradzić, codziennie przychodziła do parku z butelka wodki i pila, a nad ranem wracała do domu.
Któregoś wieczoru Maciek poszedł biegac, w parku zauwazyl kompletnie piją Majkę. Podbiegł do niej...
- Majka? Słyszysz mnie? -pytał chlopak
Dziewczyna była kompletnie zalana.
- Jezu dziewczyno co Ty ze sobą robisz- powiedział sam do siebie chlopak. Maciek założył dziewczynie swoja bluze i wziął ją na rece. Nie wiedział gdzie mieszka Majka a nie bylo x nią żadnego kontaktu postanowił zabrać ją do siebie do domu. Polozyl ją w swoim łóżku a On sam spal na kanapie. Dziewczyna spala tak cała noc. Bylo koło 9 Maciek wstał ubrał sie i wyszedł do sklepu po bułki. W tym samym czasie obudziala sie Majka. Zastanawiala sie gdzie jest i jak sie tu znalazła. Dziewczyna miała na sobie bluze chłopaka która bosko pachniala, wstała z łóżka i zaczęła sie rozglądać po mieszkaniu, zobaczyła zdjęcia Macka i juz wiedziała ze chlopak znowu uratowal jej życie. Majka postanowiła wrócić do domu, zostawila tylko kartkę dla Macka aby sie nie martwil i wyszła. Gdy Maciek wrócił dziewczyny juz nie bylo, wziął kartkę która zostawiła mu dziewczyna i zaczął czytać
" Dziękuje bardzo za to że znowu ratujesz mi zycie, Lece do domu ale odezwę się. Pożyczyłam sobie Twoja bluze ale oddam"
Chlopak usiadl przy stole i wpatrywal sie w tą kartkę. Chciał napisać do Majki ale przecież napisała ze sama sie odzewie wiec zebrał sie i poszedł na trening.
#Bogu

View more

Kiedy następne opowiadanie ? Kocham twojego aska i twoje opowiadania ????????

siemaakoteq’s Profile PhotoSylwia
2237
❤❤
#2 Dziewczyna wróciła do domu i od razu połozyla sie spać... O 14 obudzil ją mocny ból głowy i mdłości.
- O kuzwa... która to juz godzina- rzekla do samej siebie Majka
Dziewczyna wstała napiła sie wody i próbowała przypomnieć sobie co robiła w nocy.
- Znowu wrocilas nad ranem pijana- krzyczała matka dziewczyny
- Oj mamuś... Przestań, nie krzycz - prosiła dziewczyna
- Majka, dziewczyno co sie z Tobą dzieje? Dziecko odkąd Paweł wyjechał bardzo się zmieniłaś, nie poznaje Cie - tłumaczyła matka
- Mamo tyle razy mówiłam Pawła juz nie ma i nie bedzie! - krzykla dziewczyna i wybiegla z domu
Majka szła ulica. Chciala sie uspokoić, ciągle bylo jej nie dobrze. Poszła znowu do parku, tam wlasnie przychodziła gdy chciala być sama , gdy potrzebowała sie wyciszyć i pomyśleć. Dziewczyna usiadla na ławce i wlozyla ręce do kieszeni, poczuła jakis papierek, wyciagla go i zaczęła czytac. Napisane bylo na nim " gdy znowu siegniesz po butelke to najpierw do mnie zadzwoń- Maciek" Dziewczyna siedziała i wpatrywala sie w tą kartkę. Miała tylko jakies przebłyski tego co robiła w nocy.. Wziela telefon do ręki i napisala sms'a " Czesc Macku, tutaj Majka... Powiesz mi skąd mam do Ciebie numer?"
Dziewczyna czekała na odpowiedź ktora wlasnie przyszła
Maciek " Witaj, już Ci powiem. W nocy gdy topiłas smutki w alkoholu towarzyszylem Ci abys sama nie byla"
Majka: " A tak teraz juz sobie przypomniam, to Ty ten sztywniak "
Maciek: Ino nie sztywniak, mów co chcesz ale dzięki mnie głowa nie boli Cie az tak bardzo wiec mi powinnas dziękować "
Majka:" Dalej zrzędzisz jak mój ojciec "
Maciek: "A Ty dalej wredna "
HhAaDziewczyna nic juz nie odpisala. Próbowała do dzwonic sie do Pawła ktory dalej nie dawal znaku życia... Minęło kilka dni a u Majki dalej nie bylo poprawy. Dziewczyna straciła sens życia, ciągle lezala w łóżku czasem tylko przeszła sie do parku aby rodzice sie jej znowu nie czepiali. Najblizsi widzieli co sie dzieje ale nie wiedzieli jak jej pomoc... Serce ich bolalo gdy widzieli swoja córkę nieszczęśliwą, popadająca w depresje...
Maciek jak co piątek wracał z treningu, szedł przez park i zauważył ze w swoim miejscu siedzi Majka. Podszedł do niej i zagadał...
#Bogu

View more

Piosenka na dziś ? ;3

2235
Hello, it’s me
I was wondering if after all these years you’d like to meet
To go over everything
They say that time’s supposed to heal you
But I ain’t done much healing
Hello, can you hear me?
I'm in California, dreaming about who we used to be
When we were younger and free
I've forgotten how it felt before the world fell at our feet
There's such a difference between us
And a million miles
https://youtu.be/vlZ9kjCrGJwtaconajebalasieKubusiem’s Video 132265122268 vlZ9kjCrGJwtaconajebalasieKubusiem’s Video 132265122268 vlZ9kjCrGJw

Nowe opowiadanie♥

obok_ciebie’s Profile PhotoW obliczu tygrysa ❤opisy❤
2234
A więc oto jest! ❤
#1
Bylo już późno około 2 w nocy , ciemno i zimno. Maciek wracał z imprezy od kolegi ale byl trzeźwy bo nic nie pił. Szedł przez park, wydawało mu się ze nie ma już tutaj żadnej zywej duszy o tej godzinie ale sie pomylił. Na ławce zauważył kogoś w bluzie, krótkich spodenkach z daleka wydawało mu się ze to jakis chłopak ale podszedl bliżej i zobaczył że to młoda dziewczyna. Trzymała Ona w ręce butelkę wódki, miała rozmazany makijaż, oczy zalane łzami i włosy spiete w kucyk, byla trochę pijana. Marek podszedl bliżej aby upewnić sie czy dziewczynie coś sie nie stało.
- Czesc. Dobrze sie czujesz? Moge Ci jakoś pomoc? - zapytal chlopak
- Tak. Świetnie, dzieki ze pytasz - powiedziala nieznajoma
- No wlasnie widzę... Mozesz mi zdradzic co Ty tutaj robisz o tak późnej godzinie, sama zapłakana i topiaca smutki w alkoholu? - dopytywal Maciek
- Jestem juz duża dziewczynka, nie muszę wracać do domu przed 22 bo rodzice każą, wiesz? - twierdziła dziewczyna
- Ale to niebezpiecznie siedzieć tutaj samej - tłumaczył chlopak
- Samej, niebezpiecznie bla bla. A Ty co jestes moim ojcem aby mi robić wykłady? - powiedziala dziewczyna i wziela nastepny łyk wodki po czym zapytała " Oj sorry... Moze sie napijesz?"
- Nie dzieki nie mam ochoty - opowiedział Jacek
- Ale sztywniak z Ciebie - zasmiala sie dziewczyna
- Tak wgl jestem Maciek - przedstwil sie chlopak
- Majka - powiedziala dziewczyna
- To powiesz mi co robisz tutaj sama i dlaczego sie upijasz .. wiesz co daj mi to - powiedzial Maciek i zabral dziewczynie butelke
- Daj mi to! - krzykla Majka
- Rano będziesz mi dziękować- powiedzial chłopak i wylal resztę wodki.
- Faceci, jesteście beznadziejni - rzekla dziewczyna i zaczęła płakać
- Czyli tu tkwi Twój problem. I to wszystko przez facetow, uwierz jeśli Cie zranił to nie jest Ciebie wart - mówił Maciek
- Ty nic nie rozumiesz.. - mówiła Majka
- To mi wytłumacz- poprosil chłopak
- Zostawił mnie po 3 latach... Znaczy wyjechał za granice do pracy. Juz 4 miesiąc sie nie odzywa. Zostawilam mu juz chyba z 1000 wiadomości a on nic.. . To juz koniec... Mam mu tyle do powiedzenia, potrzebuje wsparcia a on ma mnie w dupie, najgorsze to ze go kocham - mowila dziewczyna
- To nie rezygnuj z tego... Dzwon cały czas, codziennie az odbierze w koncu to zrobi, bo bedzie go to denerwowalo albo sumienie go ruszy i wszystko wyjaśni- mówił Maciek
Chłopak z dziewczyna rozmawiali jeszcze dość długo zrobiło sie juz powoli jasno więc dziewczyna postanowiła wracac, Maciek chciał ją odprowadzić ale powiedziala ze da sobie rade sama poza tym nie mieszka daleko i sie pozegnali. Na koniec Maciek wrzucil do kieszeni Majki kartkę z numerem telefonu ...
#Bogu

View more

Kolejna część opowiadania ? Mam łzy w oczach jak to czytam :) Umiesz pisać :*

Patka12134’s Profile Photo123
2230
Dziękuje i cieszę się że wam się podoba ❤
#13
Ada cały czas siedziała na ławce, była juz spokojna. Podszedł do niej Jacek i powiedział:
- Kochanie chcesz wracać już do domu?
- Nie, nie trzeba. To jest Twój dzien, jeszcze jest wcześniej zostanmy- mowila Ada
- Na pewno? - dopytywal Jacek
- Tak misiu. Chodzmy potańczyć. - mówiła dziewczyna
Ada udawala ze jest dobrze, nie chciala martwić Jacka, poza Tym nie chciala psuć mu bardziej tego dnia. Zakochani tańczyli przytulali sie. Zrobilo sie juz bardzo późno.
Chodź odwioze Cie do domu - powiedział Jacek i poszli do samochodu.
Dojachali pod dom Ady, oboje siedzieli w aucie i długo rozmawiali.
- Skrabie wiem ze to nie byl Twój wymarzony dzien, duzo przeszlas i chciałem Cie przeprosić za tego dupka- mówił chłopak
- To nie Twoja wina, czułam ze coś nie gra. Podejrzane to bylo - odpowiedziała Ada
- Moglem Cie nie zostawiac samej z Nim - obwinial sie chłopak
- Misiek bylo minelo. Jest dobrze - mowila dziewczyna
Ada dotknela ręka policzka Jacka następnie chwycila go za reke i pocalowala w usta. Jacek odwzajemnił pocałunek.
- Kocham Cie. Nie chce Cie stracić- powiedziala dziewczyna
- Nie stracisz. Jestem wielkim szczęściarzem ze Cię mam. Jestes taka piękna delikatna wyjątkowa i tylko moja - mówił chlopak
Dziewczynie popłynęły łzy
- Skrabie dlaczego placzesz? Zrobiłem coś nie tak? Dopytywal Jacek
- Nie nie. Nie mogę uwierzyć ze tak o mnie myślisz. Nikt nigdy takich rzeczy nie powiedzial. Każdego dnia dzięki Tobie mam sile aby wstac z łóżka. To Ty sprawiasz ze cały czas sie usmiecham- mowila wzruszona dziewczyna.
- Bo na to wszystko zasługujesz. Jestes taka dobra i kochana zasługujesz na to co najlepsze i nawet gdyby była taka potrzeba to poszedłbym z Tobą na koniec świata... - mówił tulac dziewczyne Jacek. Oboje cieszyli sie tą chwila.
I tak mijaly dni i miesiące a nawet lata. Ich miłość jest prawdziwa, wierzą w to ze beda ze sobą na zawsze. Że załoza rodzinę, wybuduja dom i razem sie zestarzeja... I choć na samym początku wszyscy mówili o Adzie Brzydula to Jacek pokazal ze dziewczyna ukrywala swoje piękno. Bardzo rzadko można spotkać taka osobę Jak Ada. Gdy juz spotykamy róbmy wszystko aby jej nie stracić...
" Czasami przeciwności losu i zakręty życiowych dróg uświadamiają nam kto jest dla nas najważniejszy..." Koniec ;)
#Bogu

View more

Next

Language: English