2251.? kiedy kolejna czesc??
#6 Szli tam gdzie zawsze, do parku.
- Maciek chcialam Ci podziękować- rzekla dziewczyna
- Mi ? Za co? - zapytal Maciek
- Za to że jestes przy mnie, że dzięki Tobie nie pije. Nie dałabym rady bez Ciebie- mówiła Majka
- Nie ma za co. Ja nic takiego nie zrobiłem, to sama masz w sobie taka siłę. Wydaje Ci sie ze jestes slaba ale to nie prawda. Gdy Cie poznałem bylas wgl inna dziewczyna. Udawalas kogoś innego. Teraz jestem sobą. Taka Cie lubie. Jestes kochana, urocza poradziłas sobie z problemami. Dlatego proszę Cie jeśli będziesz chcialas znowu użyć zyletki albo sie napić nie rób tego. Zadzwoń do mnie a przyjade od razu do Ciebie, nie ważne czy to bedzie 1, 3 w nocy czy tez 12 w południe mozesz na mnie zawsze liczyć. Pamiętaj, bo po to sa przyjaciele- mówił Maciek Dziewczyna przytuliła sie do chlopaka i szepnela "Jeszcze raz dziekuje"
Chlopak odprowadzil Majke do domu i sam wrócił do mieszkania. Majka cały czas sie uśmiechała, rodzice dziewczyny nie mogli wyjść z podziwiu jak ich córka sie zmieniła, ze cała promienieje. Majka położyła sie na łóżku i rozmyslala o Macku. W koncu dotarło do niej ze jest On kimś więcej niż przyjacielem ale z drugiej strony myślała ze przeciez nie ma szans, kto by chcial dziewczyne z bliźnami, po depresji.. Wiec stwierdziła ze nie bedzie mu o Tym nic mówiła. Napisała do chlopaka i zaczęli pisac.
Maciek zaprosil dziewczyne do kina, aby zmieniła trochę otoczenie. Umówili sie na następny dzien. Majka wybrała jakaś komedie.." Film im sie bardzo podobał... Po kinie poszli na pizze i porozmawiać. Przyjaciele bardzo dobrze czuli sie w swoim towarzystwie. Bardzo Milo spedzili dzien... Gdy wracali Maciek wygadal sie Majce ze podoba mu sie taka dziewczyna z pracy... Dziewczyna poczuła wtedy jakby ktos jej wbil nóż prosto w serce.. Dziewczyna od razu zamarła i posmutniala ... Wiedziała ze bedzie musiała wysłuchiwać jak on stara sie o inna..
- Majka wszystko w porządku? - pytał chłopak
Ale dziewczyna nie odpowiadała, zamyslila sie a do oczu napłynely jej łzy..
- Haloo Majka?
- Co? A nie tak tak wszystko okej, ja już muszę lecieć - powiedziala dziewczyna
- Co? Juz? To poczekaj odprowadze Cie- mówił Maciek
- Nie nie chce. Znaczy nie trzeba. Dam sobie sama radę. Papa- powiedziala Majka i uciekła
Chlopak nie zdawal sobie sprawy z tego co czuje do niego przyjaciółka i jak ją zranil słowami ze zakochal sie w innej" no ale skąd mógł wiedzieć ze Majka zakochała sie w nim. Nie przypuszczał nawet, przeciez byli przyjaciółmi.
Majka biegla do domu... Zatrzymała sie przed sklepem z alkoholem zastanawiala sie czy moze kupić coś ....ale powiedziala "NIE" , nie skusila sie. Przybiegla do domu cała zapłakana. Rzuciła sie na łóżku i krzyczala do poduszki. Wstała poszła do łazienki wyciągnęła żyletkę i znowu to zrobiła... Kilka długich cieć...
#Bogu
- Maciek chcialam Ci podziękować- rzekla dziewczyna
- Mi ? Za co? - zapytal Maciek
- Za to że jestes przy mnie, że dzięki Tobie nie pije. Nie dałabym rady bez Ciebie- mówiła Majka
- Nie ma za co. Ja nic takiego nie zrobiłem, to sama masz w sobie taka siłę. Wydaje Ci sie ze jestes slaba ale to nie prawda. Gdy Cie poznałem bylas wgl inna dziewczyna. Udawalas kogoś innego. Teraz jestem sobą. Taka Cie lubie. Jestes kochana, urocza poradziłas sobie z problemami. Dlatego proszę Cie jeśli będziesz chcialas znowu użyć zyletki albo sie napić nie rób tego. Zadzwoń do mnie a przyjade od razu do Ciebie, nie ważne czy to bedzie 1, 3 w nocy czy tez 12 w południe mozesz na mnie zawsze liczyć. Pamiętaj, bo po to sa przyjaciele- mówił Maciek Dziewczyna przytuliła sie do chlopaka i szepnela "Jeszcze raz dziekuje"
Chlopak odprowadzil Majke do domu i sam wrócił do mieszkania. Majka cały czas sie uśmiechała, rodzice dziewczyny nie mogli wyjść z podziwiu jak ich córka sie zmieniła, ze cała promienieje. Majka położyła sie na łóżku i rozmyslala o Macku. W koncu dotarło do niej ze jest On kimś więcej niż przyjacielem ale z drugiej strony myślała ze przeciez nie ma szans, kto by chcial dziewczyne z bliźnami, po depresji.. Wiec stwierdziła ze nie bedzie mu o Tym nic mówiła. Napisała do chlopaka i zaczęli pisac.
Maciek zaprosil dziewczyne do kina, aby zmieniła trochę otoczenie. Umówili sie na następny dzien. Majka wybrała jakaś komedie.." Film im sie bardzo podobał... Po kinie poszli na pizze i porozmawiać. Przyjaciele bardzo dobrze czuli sie w swoim towarzystwie. Bardzo Milo spedzili dzien... Gdy wracali Maciek wygadal sie Majce ze podoba mu sie taka dziewczyna z pracy... Dziewczyna poczuła wtedy jakby ktos jej wbil nóż prosto w serce.. Dziewczyna od razu zamarła i posmutniala ... Wiedziała ze bedzie musiała wysłuchiwać jak on stara sie o inna..
- Majka wszystko w porządku? - pytał chłopak
Ale dziewczyna nie odpowiadała, zamyslila sie a do oczu napłynely jej łzy..
- Haloo Majka?
- Co? A nie tak tak wszystko okej, ja już muszę lecieć - powiedziala dziewczyna
- Co? Juz? To poczekaj odprowadze Cie- mówił Maciek
- Nie nie chce. Znaczy nie trzeba. Dam sobie sama radę. Papa- powiedziala Majka i uciekła
Chlopak nie zdawal sobie sprawy z tego co czuje do niego przyjaciółka i jak ją zranil słowami ze zakochal sie w innej" no ale skąd mógł wiedzieć ze Majka zakochała sie w nim. Nie przypuszczał nawet, przeciez byli przyjaciółmi.
Majka biegla do domu... Zatrzymała sie przed sklepem z alkoholem zastanawiala sie czy moze kupić coś ....ale powiedziala "NIE" , nie skusila sie. Przybiegla do domu cała zapłakana. Rzuciła sie na łóżku i krzyczala do poduszki. Wstała poszła do łazienki wyciągnęła żyletkę i znowu to zrobiła... Kilka długich cieć...
#Bogu