Tak dokładnie, chodzilo mi o nakladanie, sorry wielkie
W takim razie, tak, możesz skupić się najpierw na nauce nakładania. Przypominamy, że nakładanie polega na zobaczeniu obrazu oczyma fizycznymi, a nie okiem wyobraźni.
Nie jest jednak tak, że tulpa samoistnie zacznie nakładać swoją postać na obraz, który widzisz. Nakładanie wymaga od osoby wykonującej tę czynność pełnego skupienia i utrzymania ciągłej kontroli nad widzianym obrazem, a także, przede wszystkim, ćwiczeń. Za każdym razem, kiedy będziesz chciał zobaczyć tulpę, będziesz mógł to zrobić, ale będziesz musiał sam sobie o tym przypominać. Szanse na to, że tulpa, którą zaczniesz tworzyć, nałoży się sama, są znikome.
O wiele lepiej mogą sprawdzić się klasyczne "przypominajki", które pomogą Ci zmienić nawyki i pamiętać o forcingu.
Nie jest jednak tak, że tulpa samoistnie zacznie nakładać swoją postać na obraz, który widzisz. Nakładanie wymaga od osoby wykonującej tę czynność pełnego skupienia i utrzymania ciągłej kontroli nad widzianym obrazem, a także, przede wszystkim, ćwiczeń. Za każdym razem, kiedy będziesz chciał zobaczyć tulpę, będziesz mógł to zrobić, ale będziesz musiał sam sobie o tym przypominać. Szanse na to, że tulpa, którą zaczniesz tworzyć, nałoży się sama, są znikome.
O wiele lepiej mogą sprawdzić się klasyczne "przypominajki", które pomogą Ci zmienić nawyki i pamiętać o forcingu.