szczerze mówiąc, stało się między nami tak dużo, przetrwaliśmy tak wiele, że myślę, że tak.
nie byłabym przekonana w 100%, bo w ciągu ostatnich dwóch lat bardzo zmieniło się moje bliskie otoczenie i straciłam osobę, którą uważałam za pewnik - no cóż, dużo się zmienia
8.5, bo coś się przeciągnęło; tę nockę w pracy wspominam chyba najlepiej ze wszystkich.
możliwe, że więcej niż 10 w jednej, ale to nie była praca, tylko kołchoz xD
lata
jednym ruchem usunęłam wszystkie zaległe pytania ze skrzynki xddd
nie wiem. już dwa lata temu czułam się zniszczonym człowiekiem, byłam po ciężkiej, traumatycznej relacji. z drugiej strony, jeszcze wtedy nie było bardzo źle. jakoś dwa lata temu zaczęło odżywać moje uczucie do jednego z najlepszych ludzi, jakich poznałam kiedykolwiek, robiłam fajne rzeczy, udzielałam się poza szkołą. trochę się „stoczyłam” od tamtego czasu. chociaż wiem, że nie było dla mnie innego wyjścia (było, ale wolałam go nie dostrzegać).
obecnie mieszkam w mieście, o którym marzyłam, studiuję na wymarzonej uczelni, znam wielu świetnych ludzi i odcinam się od toksyków. ale czuję się maksymalnie zniszczona już. nie wiem, co w ostatecznym rozrachunku jest lepsze. nie mam siły myśleć o tym, co było i będzie, kiedy „teraz” zostało wypełnione beznadzieją
BREAKING UP
OH MY GOD
Może trochę tak.
W sensie, na swoim przykładzie: przez długi czas miałam z kimś kontakt internetowo, spotkałam go po raz pierwszy i mnie, że tak powiem, hitnęło. Strzała Amora. O matko, jak trudno było się uspokoić w ciągu paru sekund.
DOOOSKOOOOOOOOOZZZZZAAAAAAAAAAAA
piękno tkwi w umyśle i czynach
i chyba troszkę szkoda mi ludzi, którzy mają inne zdanie
moim zdaniem to nie chodzi o to, czy jest trudny do zdobycia, czy nie. po prostu niektórzy od razu chcą związek i na niego naciskają, kobiety tego nie lubią. wbrew pozorom wiele z nas najpierw chce się poznać, zobaczyć, czy nadajemy z facetami na tych samych falach (tutaj mówię o związkach heteroseksualnych, ale w tych homo- i innych to pewnie działa podobnie!). po prostu troszkę czasu, myślę, że da się wyczuć, jeśli druga osoba będzie chciała tego samego. a jeśli nie - tego kwiatu jest pół światu, prawda? ;)
odpowiedź po ponad roku chyba, ale czemu by nie?