Nic ciekawego najpierw tenowalam akrobatyke na planszy potem na ściezce a teraz na trampolinie leci juz 6 rok i nie żałuję że się przeniosłam, najlepszy sport ever
Narazie zamulamy w hotelu byliśmy się przejść na mieście z alicja i Sławkiem do sklepu ale tutaj wszystkie w niedziele zamknięte i w dodatku nikt tu nie umie po angielsku, a w szkole powtarzali "angielskim dogadasz się wszędzie".. ta chuja hahah w Hiszpanii się nie dogadasz z nikim. Potem idziemi oglądać finaly na salę a potem na bankiet