Jestem takim typem człowieka: muszę zakładać najgorsze, żebym umiała wytworzyć w sobie system obronny, dzięki któremu później łatwiej zniosę, gdyby się to urzeczywistniło.
Oj mam jedna straszna wadę, która nie potrafię zmienić, chociaż się staram. Zbyt szybko się denerwuje, przez to wyzywam się na znaojmych i z nimi się kloce. A zalety? Sama nie wiem XD