Jak interpretujesz wolność? Czym ona dla Ciebie jest?
Wolność to dla mnie szerokie pojęcie. Sam w sumie nie jestem do końca pewien, jak ją opisać. Jestem wolny, a jednocześnie nie. Nie jestem zamknięty w więzieniu, nie jestem niczyim niewolnikiem, ale też mam swoje obowiązki, które mnie blokują. Niektórzy oczekują ode mnie tego, inni tamtego i nie mogę zachowywać się tak, jak chcę. Muszę wyjść o określonej porze i o określonej porze wrócić. Muszę zaplanować sobie czas i nie mogę na przykład całe dnie leżeć sobie i patrzeć na chmury, nie mogę powiedzieć wszystkiego, co myślę. Chociaż właściwie to nawet nie chcę. Tak czy owak.. Nade mną są wszelkie normy - prawne, zwyczajowe, obyczajowe, moralne. Jakby się uprzeć to można by powiedzieć, że w sumie wolności nie ma. Ale ja się nie upieram - jestem wolny, obowiązki są nierozerwalną częścią. Mam prawo wyboru, ogólnie swoje prawa i poglądy, mam czas dla siebie, nikt despotycznie mną nie rządzi.