U mnie działa to na zasadzie takiej, że kiedy wszystko jest ok i np opowiadamy sobie jakieś straszniejsze historie które zawierają w sobie śmierć, nie boje się tego że coś może czaić się za rogiem ale rozmyślam na temat życia, że kiedyś się skończy i co jest dalej. Ale w takich stanach jak np teraz się czuję wszystko mi jedno.
Zacznę od tego, że jeśli masz do niego problem to powiedz mu to nie z anonima prywatnie a nie że piszesz to do wszystkich żeby robili to za Ciebie, po drugie nie mam powodu by go obrażać bądź hejtować bo to na poziomie ograniczenia umysłowego, po trzecie szmata on nie jest więc możesz odbić:)
MANY MANY ZAMIAST DOLAROWKAMI MACHAMY SE 10 GROSZOWKAMI. POZDROWIENIA Z MATMY ODE MNIE OD SANDRY MMMM SLUCHAMY SOBIE RIHANKI I JESTESMY SUPER OPLULAM EKRAN EHE MMMMMMMM