@ASKDELTI

iDELTI CHALLENGE

Ask @ASKDELTI

Sort by:

LatestTop

Previous

Dawaj historie ! Jest 100 <3

okej, okej!
To bedzie dluzsze... :D
Opowiem Wam jak w ogole zaczela sie moja historia ze sportem i treningami!
Moze kogos zmotywuje tym opowiadaniem :)
Zacznijmy od poczatku...
Kiedys bylem sobie takim zwyklym szarym czlowieczkiem, ktory tak naprawde nie mial zadnego celu w zyciu, uczylem sie dobrze, ale nie dawalo mi to specjalnie zadnej satysfakcji...
Mialem normalnych znajomych z ktorymi wychodzilem na dwor i ogolnie bylo spoko, ale nie chcialem tak zyc, w sensie... Caly czas to samo...
Postanowilem, ze sie jakos "uwolnie".
Kiedys ogladajac film: "Never back down" postanowilem, ze kiedys chce walczyc tak samo jak koles z tego filmu.
Zaczela sie zajawka na sztuki walki.
Obiecalem sobie, ze bede trenowal i bede miec takiego skilla w tym sporcie, ze gdy tylko nadarzy sie okazja do walki to wygram bez problemu.
Poswiecilem sie temu kompletnie, zaczalem trenowac cale cialo, walke, ogladalem multum poradnikow jak wykonac dany high kick itd.
nauczylem sie nawet szpagatu :D.
W pewnym momencie swojego zycia jak juz mialem tego skilla i wygrywalem walki postanowilem, ze zostane na tym pulapie i rozpoczne cos z YouTubem, kiedys tam obejrzalem filmy JJay'a i jakos tak wyszlo, ze sam chcialem to robic...
Kontynuowac? :D

View more

Related users

wyjebałeś mu w ryj? XDDDDDDDD

Cubus2001’s Profile PhotoCubus.
podbilem do niego i kulturalnie zapytałem czy dostal kiedys w morde i dlaczego mnie wkurwia...
koles przyjął postawę bojową, zdjalem z siebie torbe, on zadał mi jakiś cios w bark, po czym zlapalem go za rece i rzucilem na ziemie jak jakiś material haha XD
typ powiedział, że mam przejebane i jego koledzy się mna zajmą...
minął już rok i ani śladu po nich.
chciałbym ich teraz spotkać :))

dajesz dalej :D

Cubus2001’s Profile PhotoCubus.
no i owy kibic do mnie:
"co się tak kurwa bujasz?"
troszke smiechlem, bo koles był sporo niższy i wydawal się być najebany.
pomyślałem, ok pewnie jakiś zjeb, zignoruje.
okazalo się potem, że koles obrócił się jak go minalem i zaczął za mna iść i mnie wyzywac, haha...
nazwał mnie parę razy smieciem, chujem itd., ale wciąz go ignorowalem, do momentu aż nie rzucil we mnie małym kamieniem...
pewnie chcecie wiedziec co zrobiłem?

kiedy historyjka? =D

Cubus2001’s Profile PhotoCubus.
dobra opowiadam następną i dodaje swoja fotke z brodą...
więc tak, zeszlej zimy gdy miałem praktyki w zabrzu wracałem do domu.
nie ukrywam, bylem wtedy troszkę wkurwiony pewną sytuacja, ale ogolnie było ok.
ide sobie na skrzyżowanie skąd miał mnie odebrać moj ziomek.
niestety po drodze spotkalem przyjebanego kibica, który powiedzial do mnie...
chcecie dalej? fajnie byloby dostać serduszko <3
kiedy historyjka D

eee wole czytać tom opowieść niż lekture do szkoły ;)

ok, no to jedziemy...
facet powiedział, że cygan ukradł jego synowi pieniądze...
odwracam się w stronę młodego i pytam się: serio?
cygan milczał, wydedukowalem więc, że ma na sumieniu kradzież. gdyby okradł mojego dzieciaka, nie wiem czy zachowalbym się tak spokojnie, no ale... okradzione dziecko nie było moje, więc zaczalem rozmowę z ojcem, że młody ma pewnie lipe w domu, żeby mu nic nie robił, bo zaraz jadę do szkoły i nie będzie miał anioła stróża.
na końcu dowiedziałem się, że cygan zajebal temu dzieciakowi jebane 70 groszy... rozumiecie? robić shitstorm o 70 groszy? w duchu miałem beke, że facetowi chciało się gonić cygana za 70 groszy. powiedziałem młodemu, żeby oddał hajs ojcu i przeprosił po czym gdy tata odszedł to dałem mu 5 zł. na chipsy.
karma++, miłej nocy
<3

Tak, dajesz dalej ;)

[~ғ] ねこ ⓥ
facet wyleciał jak pojeb z kawałkiem listwy, a maly cyganek schował się za mną, stanąłem w bezruchu, ale pomyślałem kurde! trochę chujowo tak zostawić młodego na pastwę jakiegoś ojca swira. postanowiłem, że dowiem się co i jak...
facet podlecial i spytał się mnie czy młody jest ze mna,
odpowiedziałem: ta, co zrobił?
cyganek wystraszony, o mało się nie zmoczyl XD
facet mówi że okradł mu syna...
jedziemy dalej?

tak, chcemy pamiętnik fightera XDDD

xpikaczx’s Profile Photosiarczi
dobra to jedziemy dalej...
tym kutasem był maly cygan w którego o dziwo miałem lekko wyjebane, ale trochę mnie zaintrygował.
podbił i spytał co mam w ręce. mówię mu, że shaker, bo akurat piłem sobie koktajl w drodze do sql.
on do mnie, że ma problem, bo dokuczal jakiemuś małemu i teraz tata tego malego chce mu wpierdolic.
uznałem, że młody swiruje i postanowiłem olac sytuację do czasu gdy widzialem jak zza budynku wybiega facet z jakims kawałkiem listwy.
chcecie dalej?

<3

dobra, leze w łóżku więc poopowiadam wam trochę dziś...
zacznijmy od piątku, uznajmy, że to będzie taki moj pamietnik, pamietnik fightera...
wstaje sobie do szkoły jak gdyby nigdy nic, myje ząbki, jem sniadanko, wychodzę.
na starcie wita mnie jakiś kutas, który chyba cieszy się, że już weekend.
tym kutasem był pewien cygan...
chcecie dalej? to <3 bo nie wiem czy się męczyć pisząc na tej klawiaturce z tobą XD

Next

Language: English