Kto był Twoją pierwszą miłością? Opisz tę osobę.
Anna, hmm.. dawno, dawno temu spotkaliśmy się w pewnym miejscu gdzie chyba oboje szukaliśmy ucieczki od realnego świata, rzeczywistości.. i budowaliśmy sobie świat po swojemu w naszych wyobraźniach.
2009 rok.
Obdarzenie kogoś takim romantycznym, emocjonalnym, intymnym uczuciem zawsze zostawi ślad, nie musi być on negatywny.. Zwyczajnie taki człowiek zapisuje się w naszym umyśle (Moim zdaniem). Ta osoba zapisała się najbardziej, może właśnie dlatego że była pierwsza - nie wiem.
Opisać ją? Ojej.. Dorastaliśmy przy sobie, że tak to powiem.. dziś jesteśmy innymi ludźmi, choć mamy w pamięci że byliśmy dla siebie kimś bezwzględnie bliskim.
Uważam, że jest ciepłą otwartą osobą, zabawną.. Chciałabym widywać jej uśmiech.
Szczerze nie umiem jakoś powiedzieć jakiejś wyjątkowej cechy, może ona sama w tym jaka była, jak Mnie sobą oczarowała była po prostu wyjątkowa jako całokształt.
Z pewnością była szczera, nie uciekała od prawdy co dla Mnie jest bezcenne. Moimi oczami była najpiękniejszym istnieniem (nie mówię tu stricte o sferze fizycznej) w tamtym czasie i po wielu, wielu latach nadal patrzę na nią właśnie tym wspomnieniem. Darzę ją szacunkiem, pamięcią i zawsze jej cząstka będzie we Mnie.
To wspomnienie, doświadczenie. Nie cierpię z tego powodu, nie żałuję.
Chciałabym, aby wciąż była w Moim życiu i na stałe..co jakiś czas powiedziała mi tylko jak się czuje, jak jej jest w środku. Chciałabym być pewna, że życie przysparza jej uśmiech.
Nie umiem jej opisać. To po prostu ona :>
Pozdrawiam :)
2009 rok.
Obdarzenie kogoś takim romantycznym, emocjonalnym, intymnym uczuciem zawsze zostawi ślad, nie musi być on negatywny.. Zwyczajnie taki człowiek zapisuje się w naszym umyśle (Moim zdaniem). Ta osoba zapisała się najbardziej, może właśnie dlatego że była pierwsza - nie wiem.
Opisać ją? Ojej.. Dorastaliśmy przy sobie, że tak to powiem.. dziś jesteśmy innymi ludźmi, choć mamy w pamięci że byliśmy dla siebie kimś bezwzględnie bliskim.
Uważam, że jest ciepłą otwartą osobą, zabawną.. Chciałabym widywać jej uśmiech.
Szczerze nie umiem jakoś powiedzieć jakiejś wyjątkowej cechy, może ona sama w tym jaka była, jak Mnie sobą oczarowała była po prostu wyjątkowa jako całokształt.
Z pewnością była szczera, nie uciekała od prawdy co dla Mnie jest bezcenne. Moimi oczami była najpiękniejszym istnieniem (nie mówię tu stricte o sferze fizycznej) w tamtym czasie i po wielu, wielu latach nadal patrzę na nią właśnie tym wspomnieniem. Darzę ją szacunkiem, pamięcią i zawsze jej cząstka będzie we Mnie.
To wspomnienie, doświadczenie. Nie cierpię z tego powodu, nie żałuję.
Chciałabym, aby wciąż była w Moim życiu i na stałe..co jakiś czas powiedziała mi tylko jak się czuje, jak jej jest w środku. Chciałabym być pewna, że życie przysparza jej uśmiech.
Nie umiem jej opisać. To po prostu ona :>
Pozdrawiam :)
Liked by:
Alexa
Rose
Nicość
Miriam.
Koniec Tajemnic
ℓσνє мєє
Soviet Deer
Dเค๒lเςค
ᴏʟᴀ
Adam