#czlowiek

Pastelowych ubrań.
.
Ubrań, które wchodzą w tym roku w modę i czlowiek wygląda jakby z półki na brudy zwaliło się mu pranie na głowę - dla mnie to taki nie ład i coś co mnie odrzuca bo to jest niby modne i zajebiste, ale tak skrajne i tak nie pasujące do siebie. To jest przyzwolenie na czyjeś bezguście albo propagowanie tego ze ktoś się nie zna na doborze ubrań do figury człowieka, albo kolorystyką czy materiałem. Taka moda shitu. To tak jak dziś ludzie wybijają się na gównianej treści a tą naprawde wartościową mają gdzieś. Można wyrażać siebie poprzez ubiór, poprzez makijaż itp. jednak są jak najbardziej dozwolone pewne odmienności i szaleństwa, ale nie do stopnia totalnego nawet nie umiem tego nazwać... "skrajnego badziewia"/"kiczu".
.
Też nie ubrałabym się w stylu który podniszczył pewną subkulturę np. Mal goth albo e girl albo to co dziś ludzie nazywają "alternative". Mainstrem i totalny brak zrozumienia, zero szacunku. Dla prawdziwego gotyku ale i dla innych prawilnych subkultur. Mega mnie to wkurwia, tak samo jak nie wiedzą jak naprawdę wygląda emo/scene. Nie rozumieją muzyki na której się wszystko opiera, pozniej jest charakterystyczny ubiór. Kiedyś bycie alternatywnym znaczyło tyle, że jestem odmienny, kolorowy, mroczny, specyficzny, indywidualny. To była duma oraz fakt ze miano alternatywny miało łączyć tych którzy w stylu i muzyce oraz sztuce lubią podobne rzeczy/treści ktore odbiegają od takich zwyczajnych tematów. Dziś "alternatywka" to kompletna klapa.... Znaczenie zniszczyło wszystko, upodliłooo i wiąże miano z debilizmem i skrajnym zachowaniem które łączy się troszkę z pewną ideologią. Jestem na nie, nienawidze jak ideologie podpierdalaja sobie coś co nie mialo z nią związku, tak samo jak nie lubie jak szmaci się symbole dawnych kultur i włącza je do wlasnych ideologii - Panie Adolfie dla przykładu, albo dzisiejsi aktywiści i inni.

View more

Czas na zabawę może nie minąć nigdy. Zależy od tego jak organizujesz sobie swoje życie. Zależy tez jak podchodzisz do tego co nazywasz zabawą i z czym ci sie ona kojarzy. Łatwo jest wiedzieć to tylko przypisane dla dzieci. A dorosły człowiek może odnaleźć swoją zabawę w postaci czytania książek, oglądanie filmów, spacery, rozwijanie swojego hobby czy nawet możliwości spotkania się z kimś czy ten czas podczas przyrządzania potrawy. Zabawa to inaczej rozrywka. Dla każdego to będzie coś innego, tylko robiąc coś człowiek musi czuć ciekawość, radość, szczescie i przyjemność oraz odpocznienie. To moze byc nawet wypad gdzieś albo odwiedziny dziadków. To może byc nawet sprzatnie chaty bo sa i tacy co łączą to ze słuchaniem audiobooka albo ze śpiewaniem a czasami tańczeniem. Kto człowiekowi zabroni ;) Zabawą nazywa się to co dany czlowiek wedlug siebie i dla siebie uzna. Zabawą-rozrywką umilamy sobie życie. Czemu mamy się pozbywać chociaz chwili szczęścia a jak nie potrafimy być szczęśliwi czesto, to chociaż ta iskierka szczescia zauważona w czymś lub doznana poprzez robienie czegoś moze dać nam ukojenie i coś na miano zabawy. Bawić nie trzeba się wcale głośno i z całym miastem, mozna to tez robic w wlasnym gronie czy wlasnym zakresie - samotnie ale nadal fajnie, cicho ale nadal błogo. Zabawę można zaspokajać nawet poprzez zdobywanie doswiadczenia. Zabawę się właśnie tez doświadcza i to jest piękne.
Zabawę możesz otrzymać poprzez opowiadanie historii swojemu pieskowi lub podczas wyprowadzania go na spacer. Historie możesz opowiedzieć nawet gołębiowi który przyleci na twoj parapet albo jakiemu kolwiek innemu zwierzaczkowi, którego spotkasz a kto Ci zabroni :D

View more

Krajowo-Politycznie?
Hmm oby tylko nie doszło do wjebania sie nam na głowy murzynskiego, młuzumańskiego i szelakiego innego bydła co nie potrafi sie zachować. No i nie moge się doczekać wyborów prezydenckich. Mam nadzieje ze wystartuje tam pewien kandydat. Byle to nie był nikt z PO czy Lewicy. Czemu nie z lewicy bo słuchac nie idzie ich pierdolenia, pierdolenia ktore nic nie wnosi i pierdolenia ktore nie ma podstaw naukowych. Czasami jak mi gdzies mignie i tak posluchac wywaidow to mam wrazenie ze w tej lewicy sa sami debile ktorzy nie ogarniaja podstaw informacyjnych z historii, geografii biologii itp. Jak uwazam ze czlowiek opowiadajacy sie za lewica wcale nie musi byc debilem moze byc wartosciowym i madrym czlowiekiem tak akurat reprezentacja lewicy dla mnie totalnie leży i zastanawia skad oni sie wzieli. A PO to sprzedajne lury tyle w temacie.

---

Zapewne inflacja nie pojdzie w pizdu byle tylko ceny znowu w góre nie poszybowaly bo to jest jakaś masakra.

---

I ciekawi mnie jak bedzie z tymi samochodami, ja nie zamierzam na razie robic prawka ani kupiwac samochodu ale sobie nie wyobrazam by zapierdalac elektrycznymi tym bardziej że widziałam jak one się "pięknie" fajczą. Polska nie jest gotowa jeszcze na to by kazdy posiadał takie auto.

---

Dla mnie osobiscie?
Zapewne wreszcie będe mogła skupic się na robocie bardziej niż karieru, bo karieru uważam za kierunek gdzie pracujesz tam gdzie rzeczywiście chcesz się rozwijać. Mam na to pomysł, ale zeby rozwinać pomysł trzeba sobie zarobić.

---

Druga sprawa to przeprowadzka, ale pewno gdzieś w lato... Tak myśle albo nie wiem kiedy dokladnie, ale napewno w tym nastepnym roku.

---

Trzecia sprawa to napewno wieksze skupenie się na swoim rozwoju. Myśle by przy okazji robic jeszcze jakiś kurs, choc akurat copywriter to są tak cholernie drogie kursy ze nie wiem kiedy to ogarnę xd z kolei kursy Tebowe są troche dupne przynajmniej ja tak trafiałam średnio. Chociaż kto wie może po tych 5 latach byloby juz zupelnie inaczej.

View more

Trzeba odrozniać czyjeś RADY od czyiś ROZKAZÓW, z tym wielu dajacych "RADY" ma problem i nie potrafi rozrożnić jednoczesnie chcac by przyjeto ich światopogląd robia to metodą "wpieprze Ci to grzecznie, ale na chama", ktora nie koniecznie jest odpowiednia dla Ciebie. Dobrze jest byc tego swiadomym i podazac wlasna drogą.

---

Nie sluchajac rad dobrych bo np zbyt pochopnie podejmujesz decyzje ale sam dobrze wiez lub nie wiesz jednak szala przechyli sie na gowniane rozwiazanie i cos się spieprzy. To tak, moze to nie bylo dobre ze tego sie po prostu nie przemyslało bo nie trzeba koniecznie miec takiego samego zdania jak ktos Ci doradził, ew ta rade mozna troche zmodyfikowac jak sie da. Jednak uwazam, że są pewne sprawy gdzie to czlowiek dobrze by po proatu poprzez sparzenie sie czegoś sie nauczył.

---

Inna sprawa jak o rade po prosisz, inna sprawa jak ktos ci ją da od tak i to juz od ciebie zalezy czy z niej skorzystac czy nie inna tez sprawa jezeli jak juz wczesniej mowilam to nie do konca rada a chęc zmanipulowania, dania rozkazu czy nawet groźby tu podchodzi pod pewien rodzaj szantazu emocjonalnego.

---

Myślę, ze ignorantem jest się wtedy kiedy ma się np ogromny problem z mieszkaniem, z pracą, ze soba samym, z innymi ludzmi czy nawet taką ze np. Lekaz daje rade ze musi sie odstawic to i owo bo inaczej pacjenta juz nie odratują, watroba juz nie ta, zyły zapchane, serce moze sie zatrzymać. Inny przykład ma sie droga polowkę lub rodzinę. Nie dogadują sie przez jakis czas i wyładowujac nerwy zasiegają rady u znajomych, rodziny itp. dajmy na to ze daje jej czy jemu dobra radę: Ochloncie i porozmawiajcie lub zasiegnijcie terapii zwiazkowej, najwyzej sie rozstaniecie. Jednak zamiast takiej rady ktoś uzna, że lepiej zrobić skok w bok a ta sytuacja może przesadzić o jego calym życiu. W takich przypadkach nie słuchanie dobrych rad uznałabym za ignoranctwo.

View more

To były moje dwa ulubione przedmioty zaraz po przyrodzie, gdzie uwazam ze tegi własnie w glownej mieze czlowiek moglby sie uczyć przed wszystkim jak nie ma zamiaru w przyszlosci zostawać chemikiem czy fizykiem itp. Przyroda lączy w sobie aspekty biologii, geografii, chemii, fizyki, ekologii i naprawde wielu innych dzidzin. Wracając do pytania jeżeli muzyka to głównie z wychowawczynia w podstawowce, z panią Grodzką (nie tą z polityki xd) ta moja była super i potrafiła grać na paninie i bardzo dobrze wspominam lecje z nią - nauczyla nas wielu piesni ale ja najbardziej upodobałam sobie wojenną pieśń "O mój rozmarynie". W sumie muzyka byla też spoko w gimbazie, w szczegolności zajęcia pozalekcyjne gdzie to Pan wykładający przedmiot robił nam karaoke i pamiętam, że jak pare razy śpiewalam na środku sali to typek mówił, że mam całkiem dobry głos i warto się szkolić. W sumie Pani Grodzka też mi to mówiła, jak sprawdzala nas kto nadaje sie na konkurs muzyczny. Ja pamiętam, że na klasowe eliminacje wybrałam Ewe Farnę - Cicho a poźniej na ogólno klasowe z całej szkoły Nosowską i Przemyk - Kochana. I co ciekawe wygrałam 3 miejsce :0 no nie spodziewałam się (to była 6 klasa tak mi się wydaje).

---

Trudno mi wybrać pomiędzy tymi dwoma przedmiotami, bo plastyke też wielbiłam i też Pani Grodzka jej uczyła ^^ A że ja wiecznie rysowałam nawet na lekcjach polskiego xd to o czymś świadczy, haha. Z resztoł w gimbazie i liceum też wysylałam prace do różnych konkursów. W gimbazie w ogólno powiatowym konkursie chyba raz udało mi się dostać wyróżnienie za pracę i oczywiście 100 pkt do celujacej oceny na koniec gimbazy z plastyki. W dniu ogólno światowym praw człowieka narysowałam niemowlaczka śpiącego na otwartych dłoniach i doczepilam do plakatu wiszacego w auli. W liceum był taki przedmiot jak historia kultury sztuki, z jego wykładowczynią widywałam się z godzine przed moimi lekcjami w dany dzień i ona ćwiczyła mnie z szkicowania (światło - cień) realizm.

View more

Nienawidzę. Jest to tego typu rozrywka, która rozrywa moja duszę w zupełnie inna stronę (niż standardowo takich moich dziadków) i mam po tym takie samopoczucie jak podczas przygod chorobowych za czasow berbeciowych, wtedy czesto chorowalam i do tego stopnia źle że bardzo, ale to bardzo chciałam wtedy umrzeć by nie czuć już bólu. Na szczęscie czas poważnego fizycznego chorowania się zakonczył, odeszedl wraz z przeszloscią a raz na ruski rok złapie mnie przeziebienie i to tyle.

---

Wracając do sedna pytania, nie przepadam za tym, bo to nie jest moja forma relaksu. Ogladać to to jak mowić, że kocha się dramy czy patologie - by ta cała Lexy z pokracznego teamu X. Nie dla mnie telewizja a co dopiero czyjeś lipne problemy i denerwowanie się, przezywanie czegoś co jest jedynie historią wymyśloną na potrzeby porodukcji. I ktos moze powiedziedzieć, ale przedstawiaja tam oroblemy z ktorymi na codzien sie ludzie mierzą... ta może i tak, jednak według mnie swoje problemy czlowiek rozwiazuje sam nie pokazujac tego swiatu lub wspomagajac sie radą u przyjacioł, rodzin lub specjalistow. Jakby dobrze jest miec świadomosc ze w zyciu są rozne nie oczekiwane sytuacje i problemy ktore trzeba rozwiązać jednak nie uwazam zeby ogladanie tego typu rzeczy miało być czyms fascynujacym, edukujacym albo mialo rozluźniać. Mnie z kolei irytuje, doluje i malo jest to dla mnie jakby to powiedziec tworcze. Zdecydowanie wolę swój czas poswiecić na wyjscie na spacer czy poczytanie gazetki o ziołach.

View more

Nie bedę sie wypowiadać za innych, ale z mojej perspektywy:
- dla mnie to wyraz ogromnego szacunku do drugiegi człowieka w szczegolności postawy gentelmeńskiej wobec kobiet czy
- postawy prawdziwej damy wobec jakiegoś mezczyzny
Dla mnie nie ma w tym nić slużebniczego, patryjarchalnego czy pantoflowego. To okazywanie zwyczajnego szacunku, grzecznosci, uprzejmości i kulturalnego dobrego nastawienia wobec drugiej osoby tym bardziej, ze jezeli dana plec odpowiada jakaś czynnoscia czy slowem wyrazajac to w kulturalny, szarmancji sposób to tez nie jest przejaw adoracji tej danej osoby (Juz sie spotkalam z tym, ze w dzisiejszych czasach, jak komuś podziekujesz za dobrą grę to to znaczy ze na kogoś lecisz (Co za płytkie myślenie xD).
Tego typu zachowanie jak wyzej opisane, bardzo mi sie podoba i szczerze chcialabym by cos takiego wrocilo nie tylko na salony ale i na codzień, wychodzac z domu i zmierzając gdziekolwiek. Dokładnie tak jak to było w tych dekadach z ubieglego wieku. Ludzie byli dla siebie życzliwsi i bardziej kulturalni niż są teraz. Nie chodzi juz o to by zgrywać z siebie jakiś cnotliwych ale zeby po prostu zachowywac dobra postawe wzgl napotykanych osób, w szczegolnosci randomowych. Dzis czlowiek nawet zabilby wzrokiem chociazby tylko dlatego, że nie wyglada się tak smao jak kazdy inny.

---

Dla mnie przypałem, żenadą jest jak człowiek lub grupka ludzi zachowują się jak niedorozwinietę, wulgarne bydło, nie potrafiące się zachować i dostosowac do danej sytuacji czasami musze to przyzać ze juz pabowie menele bywaja bardziej kurturalni niz "niby" zwykli, zdrowi, normalni ludzie.

View more

Taki swiat bylby światem utopijnym, ułudą. Czlowiek jest zbyt słaby na to by osiagnać potęge łask charakteru. A jak juz ktoś by sie taki znalazł to jest to prawdopodobnie tybetanski mnich lub jakiś czlowiek, ktory niczym pustelnik oddał swoje zycie ku czemu wyzszemu niz doczesne dobra, choc to wcale nie czyni go doskonalym i nadprzyrodzonym. Takich jest moze jeden na ileś setek milionow.

---

Przyjaciołom nie powinno się kłamać w błahostkach a co dopiero mowić podle lecz dosadnie. Do odpowiednich ludzi, trzeba uzywac odpowiednich słow. Wazyć slowa. Po co kłamac? Po co tez kogos urazić? Jak mozna najzwyczajniej w swiecie obejsc temat na około. Nadal bedzie to prawda ale wypowiemy ja w taki sposob, by ktos nie poczul sie dotkniety jedbak uwazam ze człowiek, ktory potrafi odroznic prawde od krytyki nie powinien sie obrazac.

View more

Ludzie mnie przytlaczają jak wyjde z domu i wejde do pierwszego lepszego sklepu głownie spożywczego, albo przytlaczaja mnie ludzie którzy musza sie ubrac w idiotyczne kostiumy aniołków i zapierdalac za tobą bys wplacił kase na szczytny cel albo zastawiajac Ci droge do wyjscia.
Jedynie gdzie nie przeszkadzaja mi ludzie to jak zmierzam do parku, na planty lub do lasu. Ja wychodzac z domu wgl lubie być niewidzialna, ukryta i najlepiej by nikt mnie nie zauważyl ale sie tak nie da. Z racji tego ze jestem estetą i akurat ja dosc mocno zwracam uwage chciazbybtym ze nisze kolorowe ubrania, ale nienoszac tego co lubie nie czulabym sie sobą. A nawet jak zaloze czarne ciuchy nadal drugi czlowiek mnie widzi, chciazby z faktu, że jestem wysoka... ale polacy zawsze mają jakieś swoje widzimise i powody.

---

Nie nazekam na brak znajomych, najlepszych przyjaciół czy mojego serduszka 🥰. Mam sie do kogo odezwać, zawsze ktos przyjmie mnie, pogada, spedzi czas i zechce mi towarzyszyć. Doceniam to, ze sa prawdziwi i ze po prostu są. Zresztą musialam popracowac troxhe nad soba przez all my life i zyskać przychylnisć tych dobrych ludzi.
Mimo, ze w wiekszosci sie zgadzamy czy mamy podobne zainteresowania i poglądy.

---

To brak mi kogoś znajomego w strefie typowo zielarskiej, botanicznej i duchowo-ezytorycznej, ale tak z wjazdem na pelnej bombie. Na szczescie ludzi w strefie pagan mam i cieszy mnie to ze moge z nimi wspolnie odkrywać tajemnice mitologiczne i wyznaniowe. Jednak wiecej mam pila do popisu przy wyznawsach asatru niz rodzimowiercach słowianskich. Tak wiec pod tym wzgledem tylko brakuje mi takich ludzi, jednak nie powiem ze jest mi z tego powodu jakos przykro poniewaz pobiekad gdzies tam znajduje ludzi i nawiaze z nimi kontakt przy zainteresowaniu sie taka tematyką czy chociazby napisze do samych tworcow i dostane id nich feedback 🥰 to miłe.
Doatkowo musze przyznać ze jeden z moich najlepszych przyjaciół przypodoval sobie kabałę i karty tarota takze jeszcze, wiecej mozliwosci.

View more

Kazdy sposób wjazdu komus zbutami czy też na bosaka do zycia jest nie etyczny. Niewolnik niewolnika by poganiał itp. Moim zdaniem człowiek powinien zając sie własnyni sprawami, lepiej by na tym wyszedł. Nie wazne czy jest sie majetnym czy też nie, posiadanie rodziny to nie jest piorytet i co cirkawe nie każdy czlowiek się do tego nadaje. Jesli ktoś czuje taką potrzebe mieć rodzinę to wie co ma robić. Jesli ktoś nie czuje takiej potrzeby tez wie co ma robić. Proste
Skrajna kontrola czego kolwiek jest naruszenuem praw. Pewnie to za czym sie opowiadam nigdy nie nadejdzie, ale chcialabym kiedys doswaidczyc chciazby ułamku takiej rownowagi w zyciu czy na swiecie, aby zadna ze stron czy tez Ci co sa po srodku lub nie sa za zadna stroną zyli w takiej harmonii. Kazdy robi swoje i nikt nikomu sie nie narzuca. Bez wzgl na calokształt wyznaniowo-wyksztalcenuowo-pogladowo-wizerunkowo-jestestowy.

View more

Akurat dodałam zdjecie krupnikow, odpowiadajac na poprzednie pytanie.
Osobiście lubie likiery, cydr i wina białe. Takowe kupuję lecz nie często, bo są to specyficzne produkty spozywcze a nie takie na codzień. Są to dla mnie jedyne alkohole, majace dla mnie sens w piciu dla smaku, bo uwazam ze to co sie pije powinno dawac nam dobre doznania smakowe, chyba ze jest lekarstwem ale to inna kwestia. Nie ogarniam za to jak czlowiek moze wydawac na czyta wódę krocie i zachlewac nią morde. I tylko pic byle pic, byle nie pamietać nic
Lub dla towarzystwa - co to za towarzystwo gdzie liczy sie tylko by sie najebac... wtf ?

---

Za to na papierosy uwazam, ze juz tak. Jak dla mnie maja same wady. Jak w wieku moich bylych 18 lat szybko zaczelam z nimi, tak tez szybko skonczyłam. Zdecydowanie uwazam, że tabaka bylaby lepszym zastepstwem, poniewaz moze byc beztytoniowa-cukrowa (to ta biała) lub ta co posiada tytoń, olejki = rozne doznania zapachowe, nie jebie Ci z pyska ani nie smierdzisz jak ktos obok Ciebie przejdzie, dzieki temu mozesz odetkac sobie nos i moc lepiej oddychac, ozywia, mi osobiscie pomaga przy bólach glowy i jeszcze jest dobrym remedium na problem z pylkami we wiosne i co najwazniejsze - sa ich różne rodzaje, sa o róznej sile mocy, różne zapachy i w zaleznosci od tego roznie kosztują = ale te najbardziej podstawowe dostaniemy za 9 zl do 13 zl, jak alpina - gawitch - red bull - ozona i są naprawde mega wydajne i na dlugo starczają. POLECAAAM ❤

---

Fakt maja tez skutki uboczne (jak przesuszenie kanałow nosowych itp), jednak malo znam ludzi, którzy sa uzaleznieni od tabaki 🤔

View more

Z pracy nad sobą staram sie reagowac czy dawac upust tak by czy to dobrymi czy zlymi emocjami nie zaszkodzić sbmie oraz innym.

---

Jednak nie powiem, zebym była totalnym perfekcjonistą i zdaza mi się ze zareguje w dziwny sposob, jednak osoby znajace mnie lub z ktorymi rozmawiam o tym wiedza ze czlowiek nie jest idealny i czasem ma swoje dziwne odpały. Jednak widomo, ze nie mam zamiar kogos w ten sposob krzywdzić. Czasami po proatu jak jest mi zle lub nie moge dosc do slowa z kims to uciekam i mnie nie ma.

---

Hmm a jak ogolnie daje upust emocjom?
- tanczę, przegladam sie w lustrze i gadam do swojego odbicia, szybko chodze gdzieś, spiewam, drę jape przy growlu, ćwiczę, rozmawiam z kims wyrzucajac "to" z siebie, płaczę, kladę się w ciszy i ciemnosci - odwiedzajac swoja pod i swiadomosc pytając sie samej siebie co sie dzieje i starajaca sie zrozumiec. Taka podroz sama ze sobą, slucham muzyki, patrze przez okno, patrze na ptaki, patrze na gwiazdy na niebie, spaceruje wieczorem, odwiedzam las, czytam to w czym odnajde spokoj i zrozumienie, a moze i nawet odpowiedzi na pytania.

View more

Ideały mogą istnieć jako oreslenie czyjejś estetyki czy wykonanej pracy w która wlozymy swoj trud, czas i środki.

---

Idealem może być cos rownego, perfekcyjnwgo na wygladzie kogos lub czegoś czy to zwierzatk, ludzi, praw, natury itp.

---

Jednak dobrze wiemy, ze swiat i istoty w tym swiecie nie sa doskonałe, bywaja upadłe i bywaja nie do konca satysfakcjonujace, prawda czasami okazuje sie byc krzywa lub brzydka - jednak to nie jest powod do zalamki.

---

Czy istnieja ideały na swoj sposob istnieją a na swoj sposob nie, ideal to jest wyobrazenie czegoś konkretnego i wartosciowego do czego sie dazy jest to cel jednak czesto ideal myli sie z prawdą, zyciem realizacją i wartosciami. Czlowiek owszem moze byc dla nas ideapby ale moze sie okazac ze jest tylko ideapby z wygladu lub z charakteru albo to by nie jestesmy dobrze dobrani do naszego wyobrazenia ideału i co wtedy? Trzeba o tym pamietac ze bez wzgledu na to czy cos w zyciu jest idealne czy krzywe trzeba doceniac, starac sie zawsze i ew zmieniac lub poprawiac lub wypracowywac to cos lub pomoc temu komus najlepiej sobie, nie zawsze warto zmieniac kogos czy mu nawet pomagac (chyba ze ktos poprosi lub nie mylmy tego ze wsparciem) by cos bylo podniesiobe o poziom wyzej, by sie rozrastalo w wiedzy, w swiadomoaci w rozwoju.

---

Te slowa byc lepsza wersja siebie byc kims idealnym sa mocno splycające znaczenie tego co chce się uzyskać i powiewa utopią, za ktora czlowiek kręci sie w kolko i nigdy nie dotrze do celu, nie bedzie blizej czy dalej, bo to nie jest mozliwe.

---

Ideały istnieją, ale to zalezy od osobistych swer kazdego czlowieka jak patrzy na ta definicję.

---

Dla mnie idealem jest to coś lub ktoś co bywa jednoczesnie krzywy ale moze cos dobrze robic, wygladac byc doskonałe dla mnie w swojej istocie/perspektywach a nie musi tak naprawde robic nie wiadomo czego czy byc nie wiadomo kim. Rownowaga pełną gębą 🥰

View more

Jest sens i to moim zdaniem, tylko wtedy jeśli np.posiadamy kablówkę lub nawet nie i mamy np. programy rozwoju/hobbistyczne itp. Programy historyczne, przyodnicze, kuchenne, jakies dekoracyjne, budownictowo i wnętrza itp.

---

To jest jedno oczywscie głównie to zalezy od naszych preferecji no lubimy ogladac, lub przy czym sie dobrze bawimy lub moze słuchamy muzyki z reszta każdy kanał moze coś wnieść do naszego zycia lub nie to zalezy od indywidualnych preferencji kazdego z nas.

---

A jeśli chodzi o to czy telewizja ogłupia... no coż tak szczerze to kazde media oglupiają ale to są specjalne zabiegi, manipulacji w reklamach czy informacjach jakis wyciekach ktore ktos powiedział a KTOS SIE ZACHŁYSNIE i bedzie podatny na takie jakby to powiedzieć sztuczki, klamstwa. Wiadomo warto byc uwaznym i sledzic jakies informacje ale tez bez przesady zeby we wszytko wierzyć bo od przeladowania informacji czlowiek gnije od srodka. Ktos celowa nas straszy by bylo zamieszanie.

---

Może nawet nardziej internet ogłupia i odwraca nasza uwage od istotnych spraw niz taka telewizja. Po prostu trzeba dbac o siebie i wlasny rozum i nie dac sie zwariowac a wrazie czego zapytac kogos o rade zeby ktos nas obudził z powrotem do życia.

---

Ja osobiscie nie ogladam telewizji jalo tako bo nudzi mnie jej treść, za to czasem obejrze sobie własnie coś na historycznym programie czy wnetrzarskim.

View more

Jeszcze tak tym bardziej ze zawisłam pomiedzy "wolnoscią" a ukonczeniem studiów.

---

Natomiast czuje, ze to już niedługo i znów postąpie o krok dalej, wyporowadzajac się tym razem pewniej i wpewne miejsce na pewnuch nogach i o pewnych myslach czy pragnieniach. I znowu niejako powrot na stare śmieci tyle ze tym razem wybieram starą polską stolicę (nie chodzi o warszauuu).

---

Kiedys to była mocno głęboka woda i ucieczka od wszystkiego tyle ze zamiast dobrze skonczyć poczułam jakby wessała mnie depresja i całe to inne gowno kiedy czlowiek gubi sie w bezkresie młodej dorosłości oraz tego ze nie wiwm dokladnie gdzie iść i kim kurwa jest albo co ma robić.
Na szczescie moja znienawidzona część mnie juz dawno minęła. Serio mozna sie dziwić jak bardzo zmienia sie perspektywa, wartosci, posob myslenia i swiadomosci oraz zachowania człowieka mającego lat 18 a tego co ma aktuel 24.

View more

Jesteś juz pewnie na tym swicie troche to pewnie zauwazylaś ze ludzie w naszym swicie bywają zajebisci lub popierdoleni, czasami idzie to w dobra strone skrajnego dobra czasami w skrajnego zła.

---

Ludziom w dzisiejszych ale i w przeszlych czasach zwyczajnie nie zalezy na drogim czlowieku. Ja nie mowie ze kazdy tak podchodzi do roznych spraw czy nas samych, czy my do kogoś czy ktos inny do kogoś tam.

---

Jednak czlowiek od zarania dziejow ludzkich nauczyl sie jak byc dobrym klamcą i manipulantem ale nauczyl sie tez byc szczerym. Wiesz od roznych czynnikow moze to zalezec.

---

Albo od tego ze ktos sie boi reakcji, woli sklamac.
Albo sprawia mu to przyjemnisc i ludzi zadawac cierpienie innym a sam moze miec problemy ze sobą lub jest po prostu chujem/kurwą 💁‍♀️ tyle w temacie.
Lub ma wyjebane w to cxy powie tak lub tak bo nie musi sie komus tlumaczyc.

---

Jakby wszyscy bili szczerzy to moze nie byloby problemow na swicie, nie do konca ale w wiekszosci nie byloby problemow zwiazkowych, relacyjnych - tak dla przykladu... chciaz moze nie ze nie bylo ale napewno zalatwialoby to sprawe mocno.

---

Wiesz po klamsiwe mozna szybko dojsc do prawdy moim zdanim gorzej jak ktos wgl sie nie odzywa i uprawia taki zyciowy ghosting. Nie mowie ze klamstwo jest zajebiste, bo nie jest.

---

Albo taki rzad xd czy jakies koncerny musza klamac Ciebie bo inaczej na Tobie nie zarobią skoro powiedza Ci prawde.

---

Na klamstwie idzie zerowac i zarabiać dobrze, tylko jakim kosztem? W chuj podłym.

View more

Spacer odludny w lesie lub miejscach małouczęszczanych przez ludzi.

---

Albo egzystowanie na wsi u wujostwa, jak mi tego brakuje. Tam czułam sie najlepiej. Tym batdziej ze tam też jest las, a jak ja ide w las to znikam na pare h, a jeszcze przechodzac dalej jest jeziorko.

---

Naj mniej przebodźcowana czułam sie w górach i warto by bylo powtarzać takie wypady.
Marzy mi sie by podrozować do roznych parków krajobrazow przyrody, jakis lasow panstwowych i przy okazji nazbierac leśnych cudow :3

---

Wyciszam sie np robiac zdjecia ziołom i identyfikacji ich, dodatkowo zaglebiam sie w ziololecznicza wiedze a to jest pasja takze to mnie uspokaja, warto oddawac sie pasjom.

---

Tez jak mam ochote sie nie odzywac i byc w poczuciu jak trwajacy w nirvanie czlowiek - wlaczam muzyke odpowiednia na dany mood czy vibe i sobie wyobrazam cos lub mysle.

---

Czasem bywa i tak ze zatracam sie wglab siebie, ciemnych zakamarkow gdzie niegdys przywolany krolik rozswietla mi droge bo jest niczym gwiazda swiecaca na niebie czym co mnie prowadzi i uczy rozumiec siebie. Wtedy z zewnatrz jest juz ciemno. A ja siedze, jak ten cien czajacy sie w kącie, lecz na lozku i patrze sie gdzies w dal... Ktoś by mógł stwierdzic, ze wyglądam wtedy jak dumajacy posąg.

---

Ale najlepsze czasami wyciszenie daje spacer noca i to w zimne miesiace kiedy jestem tylko ja, sniezna przestrzen wkolo mnie, mrozne powietrze i ew nasteojowa muzyka lub jej brak.

---

Wyciszenie jak mam okazje to zasiegnac do pradawnych bogow, porozmawiac z nimi w duchu i zwrocic sie chociazby ku Chros czy Swarogowi. Albo zatracic sie w wirujacej mantrze i specyficznych odglosach instrymentow.

---

Coz czy odstresowywanie czy nie jest to tez z tych rzeczy cos pobiekad lubie robic.

View more

Tak, w szczegolności jesli Ci ludzie są niczym masa jednosci a Ty wyrozniasz sie chodzby pogladami, zachowaniem nie tylko wyglądem.

---

Szczegolnie wtedy kiedy jet przy tobie masa ludzi, ale oni jakby patrza na Ciebie jak przez mgłe, czujesz sie pomieniety niezauwazony moze nawet uwazasz ze nie zaslugujesz na obecnosc kogo kolwiek swoim zyciu - ale to nie prawda, to Ci lidze są ślepi.
Taki zyciowy fizyczny ghosting. Boli w chuj nie zycze tengo nikomu. Poniewaz kest to uczucie jakby ktos byl przy tobie ale jednoczesnie go nie bylo - przez to idzie nawet oszaleć i uwierzyc w jaka kolwiek ryjaca banie teorie na własny temat, takze tworzyc niepojete scenariusze.

---

Czesto mam cos takiego, ze jak gdyby nigdy nic wychodze sobie od tak na spacer. Albo jak zachaczam o spozywczak w tymczasie, nie wygl jakos nie wiadomo jak czy chociazby tak by przykowac nie wiadomo jak uwage ludza bo nawet jak na subkulturowicza nosze sie rozno - prosto z nutka szalenstwa ale czasem chcesz wygl po prostu dobrze, ale bardziej Ci zalezy isc przed siebie. A Ci ludzie gapia sie na ciebie jakbys był zebrą i mial na sobie paski roznego koloru albo wygl jak kosmita.
Czesto wtedy te ich spojrzenia sa dosc dziwne i nie umiem rozpoznac o co im chodzi. Wtedy ja czuje sie dosc taka jedna, jedyna jak palec i wtedy chcialabym zniknac, bo czuje sie jak jakas rzecz a nie czlowiek.
Jakby nie zabraniam nikomu patrzeć, ale ten wzrok jest nie naturalny wrecz.
Dodatkowo meczy mnie ilosc ludzi w jednym miejscu w tym samym czasie bo czesto jest taki przesyt i powiedzmy wejde po picie a wyjde zmeczona. Rozsiewaja wkolo siebie taka irytujaca energie. Nie musza nic zrobic ale mnie dosiegnie biala goraczna na ich widok. I CHOC JESTEM AMBIWERTYKIEM, to cieszy mnie spacer pod wieczor lub nocą bo jest wtedy malo ludzi na dworze i ja moge poczuc sie wolna.
Ogolnie na ludzi mam wyjebane i sie ich nie boje. Moge z kim pogadac lub cos dodac od siebie, jednak czesto wybieram samotna droge gdzies by nie byc przebodzcowanym.

View more

To zalezy jak na to patrzysz i jaka jest stawka no i situlejszyn.

---

Glupotą jest poświęcac sie dla kogoś co niby jest nie taki zły ale atmosfera pomiedzy nim a tobą jest strasznie chujowa. No, bo kurwa po Bożemu to nie ładnie się tak rozwodzić jeśli ktoś nie chleje i nie obija Ci mordy tylko jak sie nawiniesz. Ale co jelsi jakby wszytko zgasło miedzy dowma ludzmi i tryzmaja sie z przyzwyczajenia i ze latwiej jest razem.....

---

Glupotą jest poswiecac sie leciec na leb na szyje dla osob, ktore robia Cie w chuja. Przyjaciele - dla ktorych robisz wszytko a oni albo tego nie zauwaza albo maja w dupie chociaz to by ci wczesniej powiedziec ze nie przyjda na umuwione spotkanie i nie tylko. Lub cie obgaduja za plecami, ew wysmieja na żywo przed innymi lub zostawią - da dyla w dluga a Ty stoj jak kolek.

---

Kochaj kogos i badz znim. Dawaj mu milosc jaka sama chcesz odtrzymac i daj mu calego siebie. A ten ktos jebnie Ci w twarz ze masz za slabe serce twierdzac ze jest urocze i kochane, ale nie silne i nie wytrzymale - ryly? Wyobraz sobie wytrzymać ghostingi i miec ta nadzieje na rozmowe i tak kurwa teskbic za kims ze potrafisz czekac nie tylko miesiac braku odzewu ale i pol roku, czego sie nie robi z milosci kurwa co nie ?
glupota jest oddwac swoje serce w niepewna przystan - wiara nie wystarczy bo jak trafisz na chujki lub chujow to coz chocbys byl milionem to i nikt cie nie uszanuje jesli on sam nie daje nic od siebie. To i ty na nic nie licz. Nwm ludzie pierdola jak to chca milosci - takiej prawdiwej Ci dojebie xd a nie potrafia jej dac i czekaja na jakies pierdolone zbawienie ? Drugi czujacy czlowiek to zabawka ?
Zalosne... kiedy dajesz najpiekniejsza wartosc drugim a oni uznaja ze jestes slaby.

---

Jednak poswiecenie dla kogos zycia w ta strone ze zostajesz z kims do konca, chcesz mu pomagac lub giniesz za kogos ratujac go to sie ceni bo widac ze ktos naprawde jest jeszcze prawdiwy. Na tym swiecie ze co ty mu to dasz i on dla Ciebie zrobi. Takie poswiecenie to zanikajace piękno

View more

Na razie nie mam zadnych, bo ich nie posiadam.

---

Jednak jak pierdolne sobie wazne dla mnie symbole i pleciobki przedstawiające pewne postacie cxy historie z mitologii to wiesz bedzie to dla mnie mialo potezną wage siły ktora bedzie mi przypominac o tym co jest dla mnie wazne i co poniekad mnie uksztaltowalo i pozwolilo chociazby byc tu gdzie jestem.

---

I dodatkowo bede sie czuć dobrze z tym - dla wygladu po prostu mi sie podoba wytatuwane ciało - ale wszytko yez zalezy od poczucia estetyki, bo sa rozne style.

---

Uwazam ze dobrze wykonane tatuaze a w szczegolnosci te "etniczne" wygl tak zajebiscie jakby cos z cxym czlowiek sie urodził lub towarzyszylo mu to od pojawienia sie w "gromadzie spoleczenstwa ludzkiego". - Zalatuje tu indianinem heh xd choc wikingowie czy inni z roznych ludow i plemion tez sie tatuowali.
A to jednoczesnie moze przyblizyc mnie do moich przodkow tak wiem - dla ktos moje slowa moga byc nie przekonujace, jednak dla mnie te odczucia jakie mam sa orawdziwe i nie mam zamiaru z tego rezygowac.

---

No chociazby tez te tatuaze z henny - no moim zdaniem wygl to jak piekne znamie lub cos co pięknie ozdabia ludzka skore. O ile ktos imie to dobrze zrobic.

View more

Lubie dziary i mimo ze je lubie i sama planuje ich troche mieć (nie po to by sie dowartosciowac czy dlatwgo by byc cool xd zalosne argumenty a głownie po to.ze wiem.ze bedzie to do mnie pasowac tyle. To tez daje sobie czas, bo lubie przemyslec powazne decyzje i dopraciwac szczegoly, odp miejsce by tez mi sie to u mnie podobalo tak samo jak z czy bez wzgl wlasnego ciala) to akurat twarz uwazam ze czlowiek nie powinien brac pod uwage. Zwykle to wygl niechlujnie no i jak dla mnie to juz jest przesada w dodatku to samo jak tatuowanie galek ocznych, pokurwione. ALE TO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA.
Jeszcze tatuaz np na bokach glowy czy z tyłu moge zakceptowac, ale takie rzeczy nalepiej wygl u osob a w szczegolności u mezczyzn napakowanych lub wielich i silnych. W szczegolnosci u mezczyzn noszacych sie na vikingow to wygl kozacko.

---

Chyba ze ktos ma korzenie rdzennych nwm amerykanow, jest hindusem z pochodzenia czy aborygenem i innym to powiedzmy ze oni tatuwoali sie rowniez na twarzy ale jakos im to pasuje bo jest to czesc ich kultury i tradycji.

---

Zdecyeowanie bardziej polecam pierdolbac sobie makijazem np rune na 3 oku czy domalowac sobie symbol i jak bardzo sie chce to sobie tak nosic, ale nie koniecznie to dziarac. Taki przyklad ze okręznica powinna pozostac miescem i wylaczym do wytaczania kupsztali a nie wkladania tam ludzkich marchewek 💁‍♀️ (ale co ludz to inne ma upodobania) tak samo twarz powinna zostac nienaruszona i byc nasz wizytowką bez udziwnionych modyfikacji.

View more