na imie kamil mam
na zycie jest pewny plan
jak juz pewnie wiecie
gnoili mnie juz jako dziecie
stary duzo pil
waracal i wszystkich bil
mama po pewnym czasie uciekla
i mowila juz nie wracacie
dla mnie to cios i huj z tego
jak we mnie od dziecka widziala winnego
minelo troche czasu a matka lala mnie za
pomoca pasu wszystko kurwa dlatego
ze jestem podobny do niego
a co to ma do rzeczy za tak grzeszyl
matka fagasa nowego poznala i mnie
tym wkyrwiala w koncy mowi ze sa razem
od razy z dupy zajebalem gazem
wszystko jakos lecialo do dnia
kiedy im odjebalo mieszkania sie zachcialo
z matka i siostrami na nowa chate z chumorami
matka z nim zadowoleni ze kawalek wlasnej ziemi
zycie tam bylo skurwiale
bez perspektyw bez niczego ta wioska
nadawala sie do galy ojebania ale bez polykania
cos sie tam im pojebalo
i nas wszystkich z tamtad wyjebalo
do piszkowic znow wjechali i odrazu z chaty\
wyjebali bo tu sie wychowali
n chacie mialem przejebane
wszyscy mnie nie lubili bo do mojego ojca sie przykurwili
rozpierdol robilem jaki chcialem
dopoki nie wyjechalem
dwa lata poza domem spedzilem
najpieknijsze moje chwile wspominam mile
ostatni rok szkoly skonczyc mialem
bombe wybralema na szkole huja wykladalem
wkoncu mnie z niej wyjebali w chacie na mnie nakurwiali
z chaty wypierdalali
i huj ich wszystkich walil
mieszkam tam do tej pory
szykuje kurwa wory i jak leci
po koleji szmaty do smieci
tyle koniec tematy odbijam od tematy ello

View more

Moje dzieciństwo było bardzo do dupy. W 1 klasie podstawówki jak nie wcześniej (nie pamiętam) moi rodzice się rozwiedli i zabrała mnie mama co już było tragedią... gdy mój tata chciał mnie zobaczyć to dziadkowie chowali mnie przed nim używając siły, podstępów itp nawet jak go już widziałem i za nim płakałem to było to samo bo oni uważali, że mój ojciec to zło a był i jest od nich 100% lepszy bo nigdy nie zrobił by takich rzeczy jak rodzina od strony mojej mamy... Później mieszkanie u mojej mamy i jej super faceci którzy chcą wychować młodego chłopaka na swoje podobieństwo więc domyśl się jak to wyglądało gdy ja tego nie chciałem :) już nie chce się wypowiadać na ten temat bo było tego dużo dużo więcej lecz za dużo by tego było. Po prostu powiem, że byłem strasznie nie szczęśliwy mieszkając u matki, na szczęście jakoś w gimnazjum uciekłem do taty i do dziś mieszkam z nim i jest na prawdę świetnie bo nie spotkałem drugiej tak genialnej osoby jak mój staruszek który jest niezastąpiony

View more