Jak oceniasz swoje zdolności manualne?
Bardzo nisko. Brak mi kompletnie wizualizacji i orientacji przestrzennej. Gwarantuję, że wszelkie testy, gdzie trzeba wskazywać jak wygląda dana figura obrócona w jakiś sposób albo pokazana z innej perspektywy to dla mnie zbyt duże wyzwanie. Gdy przychodzi mi podnosić np. coś podłużnego jest spora szansa, że mimo koncentracji coś potrącę. Nie widzę w porę szczegółów i dlatego nie lubię prowadzić samochodu. Kiedy obrócę głowę do tyłu, to tak jakby mi w lustrzanym odbiciu kazać kierować do góry nogami. Stresujące, bo ludzie chcą ode mnie reakcji w ułamku sekundy, a ja potrafię się zawiesić, bo nie wiem na której ręce będzie mi spoczywał ciężar, gdy coś podniosę stojąc od lewej lub od prawej do tego. Trochę chaotyczny zapis, ale mam spory ładunek emocjonalny do tego tematu.