Chyba jednak brunetki przegrają u mnie ze wszystkimi. Nie lubię brązowych włosów u kobiet, a dobrze zrobiony blond może nie jest idealny, ale przynajmniej jasny odcień mi prędzej nasunie kobiecość na myśl niż taki kolor jak ja mam.
Zawsze mogłeś odłożyć egzamin na prawo jazdy na późniejszy termin, już po egzaminach zawodowych, a później wziąć chociażby dodatkowe lekcje, a wpierw zająć się egzaminami zawodowymi, też je miałam, w jakim okresie trwała Twoja sesja i po jakim profilu jesteś?
Styczeń 2016 i styczeń 2017 to było A.35 i A.36 - technik ekonomista. Dodatkowych lekcji i tak nabrałem sporo, a niestety właśnie o to chodzi, że nie mogłem nic zmienić. Jestem zależnym dyspraktykiem i gdyby nie rodzice, to ja bym wcale do tej pory prawa jazdy nie zrobił. To nie miało kolidować, bo nikt nie przypuszczał, że zdawanie zajmie mi więcej niż dwa podejścia. Najgorsze jest to, że gdyby nie śmieszna komisja i sztuczka nauczycielki to egzamin zawodowy też by mi się nie powiódł, co uczyniłoby mnie jedynym w całej klasie. To nie był (i być może nadal nie jest) okres, w którym potrafiłbym myśleć i decydować sam za siebie. Przez cały dzień nie opuszczał mnie strach i ja miałem tylko przed sobą wizję, czy w ogóle dam radę przeżyć i czy okrutny los nie zostawi mnie samego w obcym miejscu tak, że jakiekolwiek planowanie w ogóle mi nie było w głowie.
(Do dziewczyn) Jaki kolor lakieru na paznokciach lubisz najbardziej? 🙈
(Do panów) wolicie jak dziewczyna ma mocny czy delikatny makijaż ? 🌸🙋🏼
To już nawet nie tyle, że mi się pomalowane dziewczyny nie widzą, mnie się zaczęły podobać kobiety z bliznami po trądziku na twarzy. Zupełnie z daleka od nienaturalnych modyfikacji.
Pod "niestety" kryje się moja trauma, której pourazowy stres utrzymuje się do dzisiaj. Już pomijam to, że ja prowadzić nie lubię, ale samo podejście sześć razy do egzaminu pisemnego i trzynaście do egzaminu praktycznego mając w dokładnie tym samym momencie egzaminy zawodowe w technikum praktycznie zrujnowało resztki moich układów pokarmowych, wydalniczych i limfatycznych. A podejście moich rodziców zupełnie nie pomagało i tak na dobrą sprawę samo w sobie u większości osób wywołałoby myśli samobójcze i PTSD. Dla mnie jazda samochodem kojarzy się z niemożnością złapania oddechu, wszechobecnym zastraszeniem, zakrzyczeniem, przeszywającym nieustannym ładunkiem na całym ciele. Musi to być dla mnie "niestety", bo czuję, że moja niepoprawna jest tylko i wyłącznie moją winą, w dodatku taką, którą muszę i jednocześnie nie umiem naprawić, co powoduje, że nie mam innego wyboru jak wierzyć w to, że tylko ze mną jest i było coś nie tak.
Rozwiń. Jeżeli niejedno rozwiązanie jest złe, dlaczego ma być tylko jedno dobre? Jest mnóstwo odpowiednich ścieżek kariery, właściwych dla jednej osoby osób do związku (denerwuję się), samochodów i domów.
Gdybyś miał/a wybrać pomiędzy zrzuceniem wagi, a czekolada.. to jaka byś wybrał/a? Mleczna, gorzka, biała? 🍫🤣
Wiem o tym. Dobrze, że w ogóle cokolwiek chcą zmienić, bo naprawdę to już było tak wszystko nudne i nawet powtarzalne jeśli chodzi o pary, że zniechęcało.