Dosłownie. Samo mięso - tak, same pierogi - tak, ale jakoś nie razem... tak samo makaron, ryż, kaszę - mięso ma stać obok, osobno, nie w środku tego...
Milszej dla uprzejmej chudzinki! Plan był taki: -wyciskania hantlami 4 serie, -zarzut i wycisk 2 serie, -wyciskania supinowane na skosie dodatnim 3 serie, -pionowe wiosłowania 3 serie, -wznosy bokiem hantlami 2 serie, -wznosy bokiem kablami 2 serie, -wyciskania francuskie 3 serie, -prostowanie ramion na wyciągu 2 serie, -wykopy w podporze ramion 2 serie, -motylki na bramie 2 serie Efektem jest niestety to, że to sama moc pchania, więc na pewno mi się coś tam naderwało, bo mechanika ciągnięcia będzie dopiero jutro.
(Pewnie nikogo to nie obchodzi i pisząc to tylko się pogrążam) ale chciałam tylko poinformować że przenoszę się na konto @itsnatati a to usuwam ^^ + żeby nie było że nie ma pytanie to zapytam w jakim kolorze macie dzisiaj skarpetki xD
Mama jest załamana widokiem babci na wózku, tata wprowadza bardzo napiętą atmosferę (właściwie wszystkim - polityką, skokami, najeżdżaniem na kościół), Ninia powoli się robi taka sama, a Mosia sobie znowu wyimaginowała, że ją zdradzam - czy ja wiem, czy źle? Po prostu czasem dochodzi do mnie, że to mogłoby wszystko inaczej wyglądać...