@BaccatePlayer

Polski Borówczak

Ask @BaccatePlayer

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

Dziękuje bardzo 😊

Meledine
Mojej ulubionej fotograf zawsze do usług.
+4 answers in: “Hejka 🍀 Jak mijają pierwsze dni września? Życzę Ci aby ten czas był pełen uśmiechu i nowych wyzwań 💪🏻 W wolnej chwili zapraszam do mnie na nowe odpowiedzi 😊 Miłego, słonecznego dnia 🌷”

Masz coś pocieszającego na przestrony życiowe? Choćby jakiś tekst..rzecz..cokolwiek

Kamciunia’s Profile PhotoKamila
Może być fragment mojej książki?
"Mimo wszystko niełatwo było ją znaleźć, teren budowy był ogromny, a człowiek wydawał się tam tylko ozdobą błotnych kałuż, zagrodzeń i infrastruktury. Fabian wiedział jednak po co przybiegł i po chwili dojrzał siedzącą na konstrukcjach Agnieszkę z papierosem w dłoni.
-Odejdź, nie mam ochoty wzdychać nad życiem, żebyś mógł mi powiedzieć, jak bardzo mnie rozumiesz i jak Ci mnie żal, a potem dała spokój i zapomniała o wszystkim! - zamaszystym ruchem zasłoniła się kapturem przed jego wzrokiem.
-To brzmi, jak tymczasowe rozwiązanie. Zupełnie, jakby nałożyć maskę szczęścia i zdejmować ją za każdym razem, gdy ludzie przestaną patrzeć".
-Ciekawe, że dajecie mi inny wybór! Lepiej się ciesz, że nie chciało mi się wchodzić na szczyt tego rusztowania!
-A jednak sama się przed tym powstrzymałaś.
-Niepotrzebnie. Byłoby Wam o wiele lżej beze mnie. Każdy byłby szczęśliwy, ja jestem tylko ciężarem...
-"...a gdy tak o sobie myślę, to też wcale lepiej mi nie jest".
-Tylko, że taka jest prawda. Każdy inny facet na Twoim miejscu po prostu by mnie upił i zaciągnął do wyra, a ty mnie naciągasz na jakieś wywody i myślisz, że zapomnę o świecie.
-Ja wcale nie chcę, żebyś zapomniała. To tak samo chwilowe remedium: zostaniesz sama i wszystko wróci. To jak lek przeciwbólowy zamiast antybiotyku.
-Tak? To mnie ulecz, szamanie, a najlepiej wywieź gdzieś z dala stąd.
-Oboje wiemy, że tego nie chcesz. To kwestia tylko i wyłącznie Twojego punktu widzenia.
-Aha, czyli wszystko gra, tylko ja jestem obłąkana? Super, chyba jednak się powspinam trochę...
-Kto tak naprawdę zawalczy o Twój los?
-Właśnie nikt i to mnie k***a niszczy!
-Dlaczego Cię to przejmuje? Ludziom w każdej chwili może się coś odmienić, tak samo mnie, jak i Tobie. Musisz zacząć od siebie, bo inni raz będą, a za chwilę możesz stać nad ich nagrobkiem i znów będziesz słaba, sama.
-Ja sobie sama nie wystarczę.
-Bez tego nie zmieni się nic. Nikt nie weźmie Cię na poważnie, jeśli ty sama nie pokażesz, że dla siebie jesteś najważniejsza i o Ciebie trzeba zabiegać. Każdy widząc, jak ulegasz ze strachu przed odrzuceniem uzna, że zagwarantowane jest, że nie będziesz mieć pretensji o nic.
-Ja się staram dbać o innych. Nic mi z tego nie przychodzi i jeszcze zostaję sama, a oni wykorzystają to i cieszą się za plecami.
-Może im to nie wystarczy?
-Co proszę? Myślisz, że za mało się staram?
-Możesz nic nie zrobić i wywołać u kogoś uśmiech, możesz wychodzić z siebie i rozczarować kogoś swoim brakiem zaangażowania. Nie "mało", ale może "inaczej, niż oni to odczuwają". Spójrz na swoją sytuację - dlaczego tu jesteś? Inni myślą, że zrobili wszystko, byś czuła się szczęśliwa.
-Jakoś zawsze ja jestem najgorsza.
-Szacunek do siebie pokazuje innym, iż zależy im na wartościowej osobie. Mów, co czujesz - każdemu, a jeśli to wykorzysta, wykpi - nie masz absolutnie prawa czuć się winna, walcząc o swoje.
-Dopóki mi ktoś nie powie, nie czuję się potrzebna.
-Widzisz? Właśnie powiedziałaś."

View more

Nie próbowałem bo mi nie zależy. Zacząłem od tego pytania, bo musiałem zacząć w swoim stylu…

Mnie nie musisz tłumaczyć, tylko czy po prostu nie będzie tak, że Cię znowu podłapią i jeśliby to był powód, to mogą stwierdzić, że "a on dalej najeżdża na tą unię, to musi być zwykły troll"?
+5 answers in: “Nikito, używałeś kiedyś w Internecie jakiegoś pseudonimu, którego teraz się wstydzisz? #masówka”

Gadasz tam, nikogo to nie obchodzi

Kamciunia’s Profile PhotoKamila
Uwierz mi, że jednak obchodzi. Sam tak kiedyś myślałem, ale naprawdę jak dzieje się coś wstrząsającego, to nawet ci, których podejrzewamy o to najmniej nie mogą spać, bo ciągle dręczą ich pytania, czy mogli coś zrobić więcej. Właśnie dlatego czujemy słabość, bo inni ludzie też ją czują i przy nich nauczyliśmy się, żeby nasze sumienie wychować w ten sposób. Wszyscy są słabi - dlatego właśnie, że boją się pokazać, jak im zależy.

Ostatnio to pisałem o niszczeniu Unii Europejskiej

Już nawet pomijajac słuszność czy niesłuszność - rozpoczęcie pytania z tego konta od założenia niepodważalności tej tezy to chyba nie było zbyt roztropne... Bądź, co bądź w jakimś tam stopniu można zrozumieć, że centrala mogłaby zinterpretować to jako wezwanie do walki z jakąś grupą albo coś w tym rodzaju. Nie wiem, może wśród przeciwników np. Sandry ktoś się na Ciebie uparł i zgłosił, ale i tak: podobnie jak w kwestii odebrania Ci (już nie siląc się na ironię) tego bolca przy nazwie - ciężko to jakoś sensownie wytłumaczyć. Próbowałeś się odwoływać od tego?
+5 answers in: “Nikito, używałeś kiedyś w Internecie jakiegoś pseudonimu, którego teraz się wstydzisz? #masówka”

Ciężko jest jakoś przestać się niszczyć czasem

Kamciunia’s Profile PhotoKamila
Dokładnie. Pojawia się takie wrażenie, że to wszystko na nic, że największy problem leży w nas samych, ale pamiętaj, że nie zostajesz sama. Może to czasem niewidoczne, lecz wszystkich by przejęło, gdybyś nie dawała rady. Najważniejsze, żebyś ty sama siebie nie opuściła, bo wtedy poddasz też swój stosunek do tych, którym na Tobie zależy.

Też byłam zawsze przeciw papierosom ..i przez pewne sprawy sama zaczęłam palić od niedawna

Kamciunia’s Profile PhotoKamila
To niedobrze. Rozumiem to, bo sam mam pewne trzy uzależnienia, ale akurat papierosy były dla mnie od zawsze tak napiętnowane, że w największej rozterce bym po nie nie sięgnął. Wiem, że to bardzo trudne wiedzieć, że robi się coś wbrew sobie. Chciałbym Cię jakoś pokrzepić, bo na pewno warto, ale nie wiem jak. Jesteś wrażliwa i "pewne sprawy" sporo kosztują Twoją cierpliwość, bardzo Ci współczuję, ale zarazem tyle razy pokazałaś, że dasz radę wywalczyć następny dzień, że trzymam za Ciebie kciuki, Kamila!

Next

Language: English