Polski Borówczak

Nawet dzisiaj sobie rzuciłem okiem. To było ewidentnie moje dzieciństwo. Fakt, po tym, co najczęściej odgrzebuję można tak przypuszczać. Ja się czuję na jakieś 38 lat, bo na serio: przemyślenia wszystkich, nawet dużo starszych ode mnie wydają mi się takie oczywiste, banalne, prymitywne. Mam wrażenie, że ja już to wszystko dawno wiedziałem, przeanalizowałem pod znacznie szerszym kątem. Jak już nieraz wspominałem - życie mi się zaczyna dłużyć, dawno mnie nic nie zaskoczyło i nawet otwierając się na nowe wyzwania widzę, że to wszystko i tak sprowadza się do przerabianych przeze mnie do znudzenia prawideł. Nadmieniłeś "wiek muzyczny" - u mnie będzie wyjątkowo wysoki. Rzadko wychodzę z utworami poza 2012 rok. Nie dlatego, że "kurła, kiedyś to było, a teraz to wszystko kuhwa gorsze", tylko naprawdę współczesność nie bardzo mi się podoba. Odpowiada mi życie przeszłością, jej mi już nikt nie zabierze, a to, co się dzieje teraz i tak idzie w optymalnym kierunku z lub bez mojej ingerencji. Staram się siać optymizm, natomiast pogłębia się pewien dystans między moją tolerancją, a standardami nowoczesnego świata. Ten serial oglądałem dawno temu z mamą, później powtórki z moimi kuzynkami, obecnie wracam od czasu do czasu do uwodzicielskiej Natalii, jej słodkiego głosu i jej przenikliwych tekstów typu "Co się pani tak gapi? Małpy skaczą mi po twarzy?", których sam niejednokrotnie używam na co dzień. Nie będę ukrywał, że Milagros oczarowała mnie w młodości, to była najseksowniejsza kobieta w moich oczach mimo swej natury. Pamiętam mnóstwo scen, gdzie Carlitos potrafiła podniecać napaleńców, a następnie perswadować ich do swoich racji, po czym zostawiać ozięble niespełnionych. Parę lat temu na aska wrzuciłem swój cover tej piosenki, odzew był nawet w mojej grupie, a jedną dziewczynę stąd określałem aniołem, a że ona sama siebie buntowniczką, to powstała cała masa wierszy, piosenek i felietonów mojego autorstwa o Zbuntowanym Aniele z mojego sąsiedztwa. Widziałem w niej niespotykaną chęć zrozumienia mojej osoby, zaufania mi, jednak moje porywcze zaloty utworzyły pewien nieścieralny klimat pomiędzy nami i wołałem pod jej oknem "Cambio dolor", ponieważ chciałem "zamienić ból", jaki dostarczały jej rozczarowania jej przeszłości w piękną przyjaźń. To niestety nie poskutkowało. Zostałem wrobiony w wyśmiewanie pewnej sympatycznej kumpeli i choć zdołałem to naprawić - na zawsze pozostanie na mnie znamię tej zmiany, zmiany, którą sama buntowniczka zauważyła, nie chciała, jak przyznaje - robić mi tego, ale odcisnęła piętno na mojej osobowości, które nieodwracalnie całkowicie zmieniło mój charakter. Teraz jestem naznaczony jej klątwą - mówię zawsze, że przeszedłem zmianę Zbuntowanego Anioła. Od tamtej pory nie potrafiłem zaufać kobiecie. Wracam tylko do Nikity sprzed tego okresu i utożsamiam się z dawnym sobą. Dopiero teraz pojawiła się nadzieja, bo pewnej kobiecie udaje się mnie w pewnym stopniu odczarować...

View more

It's such a nuisance to get back to the workout routine once my illness has gone. I did some of my staple movmements, but just like usual I got that lower back, wrists and front deltoids pain. Not sure how to structure it properly. My main priority will be most likely the lower portion of the body. It seems like I am cutting for so long (like 4 straight years of constant deficit or close to maintanence) that even incresing the volume is not really doing much to my size. I am also cringing to get any stronger, however I could get away with military press. Worse thing is that my pull ups are extremely weak and I seem to lose my skills so quickly after a lay off. Probably side bends and bicycle crunches won't help me get my abs visible, but again I can't expect any progress without adding more volume, so I will opt for it as frequently as I can. Posterior deltoids and side ones will also stay at their level without bulking I guess and forearms are almost impossible for me to grow as well. I have no addictional weight as my barbell can only handle 256,25 lbs and no more space for plates is here, so deadlift/squats combo with step ups/leg curls have to get the job done. I'm starting to lose my faith in any progress. Let's just hope I'll get to that 140 lbs soon.

View more

Wyrazy uznania! Również pozdrawiam cieplutko! Polegamy w dużej mierze na instynktach i na pewno taka tranzycja to nie dla wszystkich komfortowa kwestia, jednak zarówno bilony, jak i formy elektroniczne mają pewne ograniczenia. Ja proponowałbym uniwersalny skan człowieka za pomocą wiązki, który aktualizowane infromacje typu stan konta czy tożsamość generowałby płynnie, umożliwiając tym samym identyfikację osoby w bardziej niezawodny sposób. Metody powinny być uniwersalne, konsolidować kilka aspektów naraz, a przejście z materiału na inne tworzywo to tylko zabieg estetyczny i nie likwiduje, a jedynie modyfikuje charakter manufaktury działającej w tym procesie. Zmiana przyzwyczajeń to podświadome czerpanie z wolnej woli, więc najbardziej ergonomiczne wydaje się wprowadzanie tej konieczności wobec utylitarnych i przełomowych rozwiązań. Nie mniej, najważniejszy i tak pozostanie aspekt bezpieczeństwa.

View more